malami67 pisze:Nie wiem jak dla Państwa, ale dla mnie takie rzeczy to brutalne przekroczenie pewnej granicy i właściwie jakiejkolwiek "kultury"
Nie zgodzę się z tym. Praca Libery - artysty krytycznego lat 90. - ukazuje problem konsumpcjonizmu, czyli zjawiska, gdzie człowiek nabywa w nadmiarze, w sposób bezrefleksyjny dobra, których na dobrą sprawę nie potrzebuje. Obóz lego przez wielu uznany jest za obrazę i "prześmiewanie" tragedii, która się wydarzyła, ale to nieprawda. Jeżeli wejdziemy w wyszukiwarkę Google i wpiszemy "wycieczka do Auschwitz" to w pierwszym wyniku pojawi się strona, gdzie znajdziemy miej więcej takie sformułowania: "Wycieczka minivanem; Podróżuj z Krakowa w wygodnym miniwanie; Odwiedź dawny nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau podczas 8-godzinnej wycieczki z Krakowa, podróżując komfortowym minivanem;".
W mojej opinii taki język jest lekceważeniem tragedii, do której doszło i traktowanie obozu zagłady jako miejsca wycieczek również sprawia, że śmierć traci na znaczeniu i staje się produktem, który współcześnie po prostu się sprzedaje i kupuje. Minęło ponad 20 lat od stworzenia przez Liberę swojej pracy i problem funkcjonowania konsumpcjonizmu wciąż jest aktualny.
Pracę można też analizować pod innym kątem np. materiału. Libera stworzył obóz z klocków lego, czyli z najpopularniejszej na świecie zabawki dla dzieci. Dodatkowo wykorzystał oryginalne części z różnych zestawów, gdzie praktycznie nie dokonywał większych modyfikacji w ich elementach. Firma Lego produkuje mnóstwo zestawów, gdzie mamy żołnierzy, policję i złodziei. To, co różni pracę Libery od innych produktów lego to kontekst historyczny. Obozy istniały, inne produkty Lego to tylko odwzorowanie pewnych wzorów, ale bez przypisania ich do konkretnego miejsca i czasu. Wspólne jest, jednak to, że w obu zestawach mamy do czynienia z obrazem przemocy. Praca Libery w mojej opinii zwraca na to uwagę. Z neutralnych klocków można zbudować domek z ogródkiem, albo pole bitwy - ta zabawka to umożliwia.
Sztuka współczesna jest często kontrowersyjna, ale dzięki temu prowokuje widza do refleksyjnego myślenia i rozmowy. Sztuka zawsze odzwierciedlała to, co było ważne dla współczesnych jej czasów. Aktualnie dalej to robi.