O tym, że polszczyzna Internetu jest w opłakanym stanie, nie trzeba nikogo przekonywać. Chodzi zwłaszcza o język stron prywatnych, blogów, czatów, maili, forów itd., bo na stronach instytucji nie jest najgorzej. Czy więc nauczyciele poloniści coś robią, żeby jakoś to zmienić? Czy w programach nuczania jest na przykład coś takiego, jak poprawne językowo pisanie stron, blogów itd.? A jeśli nie, to czy ktoś z Was próbował pokazać uczniom, że blog wcale nie musi być pisany TrAffKą, że napisanie go "normalnie" może przynieść o wiele więcej korzyści niż udziwnianie? I czy jakoś wpływacie na nauczycieli informatyki, żeby też zwracali uwagę na poprawność językową?
Pozdrawiam