scenariusze lekcji i porażka :)

poloniści, historycy, nauczyciele WOK, to miejsce dla Was

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
agadanuta
Posty: 306
Rejestracja: 2008-04-12, 16:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: świętokrzyskie

scenariusze lekcji i porażka :)

Postautor: agadanuta » 2009-01-14, 21:43

Na gorąco zupełnie - przygotowuję się do lekcji i taką "świeżutkę" mam.

1. Wprowadzenie: cierpię na alergie, różne, jest to dosć dokuczliwe. Mam też mniej dokuczliwa alergię frazeologiczną. Dziś znów ożyła.

2. Rozwinięcie: Przeglądam "Scenariusze leckji do gimanzjum" Wsip; klasa II. Czytam tam: "Jeśli uczniowie przerabiali <Syzyfowe prace> Żeromskiego..."

3. Zakończenie: Dlaczego?? W takim poważnym wydawnictwie...

:)

Awatar użytkownika
eoine
Posty: 49
Rejestracja: 2007-09-10, 20:42
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: scenariusze lekcji i porażka :)

Postautor: eoine » 2009-04-16, 20:41

Chodzi Ci o to 'jeśli' czy sformułowanie "przerabiali"?
Bo jeśli o to pierwsze... to co w tym dziwnego? Wcale nie musieli omawiać lektury przed tekstami podręcznikowymi dotyczącymi Dzienników Żeromskiego (bo o ile dobrze pamiętam, przy tym tekście jest ta wzmianka).
Nauczyciel sam decyduje o rozkładzie lektur, ważne, by zdążył ze wszystkim w ciągu trzech lat nauki w gimnazjum. I tyle.
Pozdrowienia.

Awatar użytkownika
agadanuta
Posty: 306
Rejestracja: 2008-04-12, 16:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: scenariusze lekcji i porażka :)

Postautor: agadanuta » 2009-04-16, 21:05

Chodzi mi oczywiście o słowo "przerabiali", którego w odniesieniu do omawiania lektury nie użyłby żaden polonista, a i mam nadzieję - inny nauczyciel.

Awatar użytkownika
eoine
Posty: 49
Rejestracja: 2007-09-10, 20:42
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: scenariusze lekcji i porażka :)

Postautor: eoine » 2009-04-17, 19:15

Tu się nie zgodzę z Tobą... wszędzie wokół i nauczyciele poloniści, i inni przedmiotowcy, mówią przeważnie o "przerabianiu" lektury, a nie o jej omawianiu. Tak się przyjęło i w sumie w języku potocznym nikogo to nie razi.
No ale w podręczniku metodycznym... rzeczywiście, takiego sformułowania być nie powinno.

Awatar użytkownika
agadanuta
Posty: 306
Rejestracja: 2008-04-12, 16:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: scenariusze lekcji i porażka :)

Postautor: agadanuta » 2009-04-17, 22:46

Nie dam się przekonać, że człowiek światły użyje kolokwializmu "przerabiać" lekturę. Jeżeli ktoś jest po studiach filologicznych, to tak ośmieszany zwrot chyba nie powinien wyjść z jego ust. Przecież to niemal z dowcipów. A jeśli tak jest istotnie, to chyba rzeczywiście wszystko zniża loty.

Ja lektur nie "przerabiam" z uczniami. Zostawiamy je w takiej postaci, w jakiej stworzyli je autorzy.
I uczulam ich na to, by nasze rozmowy o literaturze nie nazywali "przerabianiem". Na razie się udaje.

I przyznam, że wszędzie wokół mnie nauczyciele raczej tak nie mówią. Może to zależy od regionu? :lol:

Pozdrawiam :)


Wróć do „Przedmioty humanistyczne”