Czy nie za duzo już wszędzie tych wulgaryzmów...???

poloniści, historycy, nauczyciele WOK, to miejsce dla Was

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Czy nie za duzo już wszędzie tych wulgaryzmów...???

Postautor: chiczi » 2007-08-10, 20:45

W podręczniku Mówię, więc jestem Haliny i Tadeusza Zgółków jest dział pt.: Język wobec prawdy, dobra i piękna. W jednym ćwiczeniu autorzy proszą uczniów (licealistów), aby wskazali ,które z zacytowanych powiedzonek można uznać za obraźliwe...Sęk w tym, że wszystkie przytoczone wypowiedzi są raczej obraźliwe... :roll:
Uciekaj, bo cię zapierwiastkuję i wyjdzie z ciebie ułamek dziesiętny- zn. 'odejdź' z pogróżką
ucz się ucz, a Święto Zmarłych stanie się twoim świętem- ironiczna zachęta do nauki
uderz się w czółko-zwrot do osoby zachowującej się niemądrze
ugryź mnie w dupę :shock: -zn. 'odejdź', 'odczep się'
ulżyj sobie, idź uderz się o słup :shock: - zn.'odejdź'
umiesz pływać? to odpłyń, a jak nie, to *** :shock: brzegiem- zn.'odejdź'
urwę ci głowę i nasikam w szyję :roll: - pogróżka
uważaj, bo ci z tyłka zrobi garaż- ostrzeżenie przed nadjeżdzającym samochodem
itd....

Pomijając fakt, że nie dostrzegam tu raczej NIE obraźliwych sformułowań, zastanawiam się, czy szkolny podręcznik to odpowiednie miejsce na tego rodzaju słownictwo :?: :?: :?:
Młodzież z każdej strony atakowana jest przeróżnym słownictwem, więc czy również to wulgarne słownictwo powinno gościć na lekcjach języka polskiego :?: :?: :?:
Czekam na Wasze opinie i spostrzeżenia :smile:

[ Dodano: 2007-08-12, 20:37 ]
Hmmm...mam rozumieć, że tą ciszą nauczyciele, a zwłaszcza poloniści, wyrażają aprobatę wulgaryzmów w podręcznikach :?: :roll:

Wróć do „Przedmioty humanistyczne”