Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

poloniści, historycy, nauczyciele WOK, to miejsce dla Was

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

chriso005
Posty: 8
Rejestracja: 2011-02-28, 17:20
Kto: student
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: chriso005 » 2011-03-12, 13:21

Co prawda nie jestem nauczycielem (przynajmniej jeszcze nie), ale jako, że studiuję, korzystam z wielu różnych źródeł, także internetowych. Ogólnie panuje opinia na mojej uczelni (wśród kadry akademickiej), że korzystanie z Internetu jest dobre. Na moich kierunkach często jest tak, że potrzebne informacje są tylko w internecie np. stenogramy z posiedzeń sejmowych, czy wystąpienia osób publicznych. Pojawia się wiele książek w wersjach elektronicznych (nie mówiąc już o tym, że zamawianie książek z biblioteki też odbywa się drogą elektroniczną). A co do źródeł typowo internetowych, czyli takiej Wikipedii- są różne opinie, ale przeważają raczej te pozytywne. Wikipedia to dobrze źródło informacji w momencie gdy na szybko chcemy sprawdzić jakieś pojęcie, biografię osoby itp., jednak aby zagłębić się w temat należy dotrzeć do naukowych źródeł. Oczywiście nie można kopiować i dawać odnośników w pracach do tego typu źródeł internetowych.

cyghost
Posty: 7
Rejestracja: 2011-10-25, 13:59
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: cyghost » 2011-10-25, 14:42

Pozwalam korzystać z Internetu, a nawet zachęcam do tego. Mamy XXI wiek i trudno, żeby uczeń do biblioteki biegał, jak dostęp do lektury może mieć "na klik". Nie mam nic przeciwko temu, że uczeń korzysta z opracowań, jeśli są dobre i cytuje je zaznaczając źródło. Jestem zachwycona, kiedy polemizuje ze znalezionymi w Internecie treściami. Irytuje mnie natomiast powoływanie się na interpretacje napisane trzydzieści lat temu. Internet pozwala śledzić dyskuje dotyczące zagadnień literackich i językowych na bieżąco. Jak widzę w wypracowaniu "wykopaliska" to mi ręce opadają.

zawijka
Posty: 11
Rejestracja: 2011-07-14, 10:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: śląskie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: zawijka » 2011-10-26, 17:20

Pozwalam korzystać ze źródeł internetowych. Co więcej - żałuję, że każdy uczeń nie ma na stoliku przed sobą laptopa... Oczywiście - nie odnosi się to do SAMODZIELNYCH prac pisemnych. Te maja być oryginalne.

zawijka
Posty: 11
Rejestracja: 2011-07-14, 10:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: śląskie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: zawijka » 2011-10-27, 16:50

Miwues - oczywiście, zgadzam się z Tobą. Chyba zbyt skrótowo się wyraziłam. Nalegam, by dzieci czytały tradycyjne książki, nie tylko korzystały z e-booków (choć też powinny wiedzieć, że w taki sposób również mogą zapoznawać się z literaturą), pisały wypracowania ręcznie oraz sięgały do innych źródeł niż Sieć. Ale sądzę, że dobrą rzeczą byłyby właśnie te laptopy na stolikach, obok drukowanego słownika, egzemplarza lektury, zwykłego papierowego zeszytu i przybornika z długopisami. Takie korzystanie z mediów wielorakich.

Awatar użytkownika
Belfrzyca
Posty: 139
Rejestracja: 2011-05-06, 15:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język rosyjski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: Belfrzyca » 2011-10-27, 22:50

Skoro nawet w pracach dyplomowych można podawać netografię, to dlaczego zabronić tego uczniom? Ważne, żeby to nie były WYŁĄCZNIE źródła internetowe.

ruscow
Posty: 5
Rejestracja: 2011-09-07, 12:51
Kto: student
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: śląskie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: ruscow » 2011-10-29, 11:28

Najlepsze rozwiązanie, które zmotywuje uczniów aby skorzystać z encyklopedii,a zwłaszcza ze słowników biograficznych. Wydrukowane z internetu - ocena 3, przepisane z internetu-4, przepisane ze słownika biograficznego - 5.

zawijka
Posty: 11
Rejestracja: 2011-07-14, 10:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: śląskie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: zawijka » 2011-11-05, 17:54

Ruscow - czemu akurat tak? Chodzi mi o to - czemu skorzystanie ze źródła, jakim jest Sieć, miałoby być niżej ocenione niż przepisanie tej samej informacji z książki?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: vuem » 2011-11-05, 19:22

A jeśli słownik jest opublikowany w internecie, to 4+?

ruscow
Posty: 5
Rejestracja: 2011-09-07, 12:51
Kto: student
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: śląskie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: ruscow » 2011-11-06, 11:25

Zawijka - Bo uczeń musiał poświęcić więcej czasu. Musi iść do biblioteki, następnie znaleść wybraną pozycję w bibliotece, a następnie przepisać potrzebną informację.
Vuem- raczej postawiłbym 4.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: malgala » 2011-11-06, 12:06

ruscow pisze:Bo uczeń musiał poświęcić więcej czasu. Musi iść do biblioteki, następnie znaleść wybraną pozycję w bibliotece, a następnie przepisać potrzebną informację.

A co, jeśli do biblioteki iść nie musi? Przecież może mieć tę pozycję w domu. Wystarczy wtedy tylko sięgnąć na półkę.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: vuem » 2011-11-06, 13:03

malgala pisze:A co, jeśli do biblioteki iść nie musi? Przecież może mieć tę pozycję w domu. Wystarczy wtedy tylko sięgnąć na półkę.


A co jeśli do biblioteki iść nie może lub jej po prostu w okolicy nie ma, czy tez istniejąca ma takie zasoby, że lepiej nie mówić?

ruscow pisze:Bo uczeń musiał poświęcić więcej czasu. Musi iść do biblioteki, następnie znaleść wybraną pozycję w bibliotece, a następnie przepisać potrzebną informację.


Nie widzę różnicy między tym, co opisujesz a znalezieniem odpowiedniej informacji w internecie i przepisanie jej.
Oczywiście można sobie wyobrazić, że źródło internetowe nie jest wiarygodne, godna uwagi publikacja nie jest umieszczona w sieci, ale to wtedy sprawdza umiejętność weryfikowania źródeł i informacji, co jest znacznie ważniejsze moim zdaniem niż umiejętność przespacerowania się do biblioteki i skopiowania okreslonej informacji z konkretnej książki.

ruscow pisze:Vuem- raczej postawiłbym 4.


To już trąci żartem lub masz zacięcie sportowe, bo jeśli źródło to samo, a rożni się jedynie formą - drukowaną i elektroniczną - to za co bonus w postaci 5, a nie 4? Za spacer, czy za obślinianie kartek przy ich przewracaniu?

Awatar użytkownika
tomasz37
Posty: 28
Rejestracja: 2011-03-20, 14:55
Kto: rodzic
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: tomasz37 » 2011-11-07, 11:43

Moim zdaniem ta awersja nauczycieli do Internetu jest niepotrzebna. Świat idzie do przodu, nowe technologie wypierają stare rozwiązania do których my przywykliśmy. Zamiast z tym walczyć, trzeba się pogodzić. Pogodzić nie znaczy tolerować "prace" na zasadzie kopiuj/wklej, ale znaleźć taki kompromis by uczniowie efektywnie korzystali z zasobów sieci. Np wyszukując potrzebną informację i opracowując ją, przetwarzając na swój własny sposób tak aby nauczyciel miał świadomość, że uczeń rozumie o co w tym wszystkim chodzi.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: vuem » 2011-11-07, 21:43

tomasz37 pisze:Moim zdaniem ta awersja nauczycieli do Internetu jest niepotrzebna.


Nauczyciele nie mają awersji do Internetu, czy najnowszych zdobyczy technologii, dowód w postaci określonych wątków znajdziesz choćby na forum.

Problemem jest nie skorzystanie z Internetu, problemem jest właśnie ewentualne zastępowanie myślenia, pracy twórczej gotowcami z Internetu.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: linczerka » 2011-11-07, 21:45

vuem pisze:gotowcami z Internetu

A te bywają różne. :mrgreen:
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

cyghost
Posty: 7
Rejestracja: 2011-10-25, 13:59
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Źródła internetowe podawane w pracach - pozwalacie?

Postautor: cyghost » 2012-02-02, 11:56

Czytam i nie wierzę... W XXI wieku uczeń nie musi chodzić do biblioteki. Szkoda jego czasu na to, by godziny poświęcał na zdobycie informacji, które może uzyskać w 10 min. Duże i wartościowe zasoby są już dostępne w Internecie. Polecam zwłaszcza prace z językoznawstwa do wyszukania przez Google Scholar. Ciężko je znaleźć w bibliotece szkolnej;). Na marginesie, nad tym żeby google "podpowiadał" użytkownikom hasła od wielu lat pracują językoznawcy, także polscy. Może warto poświęcić temu tematowi chwilę przy okazji omawiania zagadnień językowych: związków frazeologicznych, zmian we współczesnej polszczyźnie, etc. Moi uczniowie byli zainteresowani, a nawet ożywieni. Z zasobami dotyczącymi literatury jest podobnie, a nawet lepiej. Ładnie rozwija się projekt Wolne Lektury.

I kamyczek do naszego ogródka. Moi Drodzy, sami BĄDŹMY TWÓRCZY, wymyślajmy oryginalne wnikliwe tematy prac domowych, rozprawek, a na powielane od 20 lat. Skłonimy uczniów do "przekopania" Internetu wzdłuż i wszerz, przeczytania literatury przedmiotu, a jak nie znajdą gotowca, to napiszą własną, świetną pracę. I oto chodzi!


Wróć do „Przedmioty humanistyczne”

cron