Klasa 6latków - jak to zacząć?

[iluka]

ednym słowem, im więcej pisania, tym lepsza jakość pisma, tym lepsze wypowiedzi pisemne.

nie wyobrażam sobie pracy bez tradycyjnych zeszytów.

dla mnie zeszyt jest konieczny z powodów, które koleżanki już wymieniły

Och, takie wypowiedzi to miód na serce (i oczy) polonistki z II etapu

[malgala]

Och, takie wypowiedzi to miód na serce (i oczy) polonistki z II etapu

Matematyczki również

[Elwira19866]

Bardzo dziękuję za wszystkie obszerne, szczegółowe wskazówki. Zerówka była dla mnie łatwiejsza Jakby mi się coś przypomniało, to będę jeszcze was męczyć Pozdrawiam!

[NiebieskiKoralik]

A nie orientujecie się, czy może wydawnictwa, z których szkoła bierze materiały ćwiczeniowe coś nam podrzucą

Z tego, co wyciągnęłam od WSiPu, to na platformie wsipnet udostępnią program nauczania, rozkład materiału i scenariusze zajęć. O innych nie wiem...

Pozdrawiam ciepło

[linczerka]

Koraliku, a dotarły materiały? Nie mam potwierdzenia.

[NiebieskiKoralik]

linczero - materiały dotarły, czego nie mogę powiedzieć o moim mailu do Ciebie...

Dziękuję Ci ogromnie! Czytam, przeglądam - skarbnica wiedzy! Pewnie jeszcze nie raz odezwę się o jakąś podpowiedź

[Lavender]

Dushko, czy plany wynikowe i rozkład sa potrzebne do dokumentacji? Rozkład materiału=tygodniowe plany pracy z poradnika nauczyciela? I chciałam jeszcze zapytać jak zeszyty do wklejenia wyglądały po kilkunastu/kilkudziesięciu kartach pracy? Do tej pory miałam teczkę ale równie dobrze mógłby być to kosz bo pózniej uczniowie do tego nie zaglądali. Mam na myśli cwiczeniowe karty pracy bo takie pod temat przygotowywałam w rozmiarze małego zeszytu do zeszytów w kratkę i linie. Fajnie gdybysmy założyły wątek pierwszoklasowych królików doświadczalnych naszego elementarza i wymieniały sie tez na bieżąco uwagami/kartami pracy/ciekawymi linkami w roku szkolnym

[linczerka]

Koraliku, nie ma sprawy. Zawsze to jakiś punkt zaczepienia będzie.

[dushka]

Z reguły albo plan wynikowy (to jest to z odnośnikami do podstawy programowej), albo rozkład materiału. Plan wynikowy możesz napisać albo ośrodkami (czyli do tego dajesz cele i odnośniki do PP, bez rozbicia na tematy dzienne) albo tematami dziennymi - osobiście odradzam, bo jak ci lekcja jedna, druga umknie to potem problem.

Tak, teoretycznie tygodniowe plany z poradnika, ALE weź pod uwagę jedno - że w Elementarzu masz 47 tematów tylko (i to tak naciągane), a w praktyce masz 63 dni pracujące, więc 16 tematów dodatkowo i tak musisz sobie opracować jakoś.

Wiesz co, gruby był i tyle mnie wygodnie, bo karta pracy nie zawsze jest A4, czasem połówka tylko, a bywa, że robię zadania na 1/3 strony - zdecydowanie wygodniej to się wkleja do dużego zeszytu, niż do małego, nic nie trzeba zaginać, składać. No i wiesz, w małym zeszycie piszesz (bo te pierwsze zeszyty będą służyły głównie do liter/cyfr i do zapisywania pierwszych sylab, słów i tak dalej - a teraz wyobraź sobie, jak niewygodnie pisze się w takim zeszycie w którym jest kilka kartek wklejonych.

[ms.elephant]

Och, takie wypowiedzi to miód na serce (i oczy) polonistki z II etapu

Matematyczki również

Bardzo mi miło
Pracowałam także w klasach 4 - 6, jako nauczyciel wspomagający i dzięki temu wiem, czego w 4 klasie oczekują przedmiotowcy (zwłaszcza poloniści i matematycy).
Staram się więc wdrażać już u maluchów pewne zasady obowiązujące w starszych klasach.

[iluka]

Staram się więc wdrażać już u maluchów pewne zasady obowiązujące w starszych klasach

Ano właśnie. Drobnymi kroczkami i systematycznie.
Nie ma wtedy szoku w czwartej klasie.

[Waleksandra]

Powiem szczerze, że czarno widzę pracę z Elementarzem. W tym roku też będę miała klasę I. Pozdrawiam

[dushka]

A coś więcej?

[Bastet]

Powiem szczerze, że czarno widzę pracę z Elementarzem. W tym roku też będę miała klasę I. Pozdrawiam

A ja nie widzę problemu w pracy z Elementarzem, zaryzykuję nawet stwierdzeniem, że dzięki niemu nie będziemy się w tym roku nudzić ;] Co prawda nowy Elementarz nie jest szczytem moich marzeń bo gdybym mogła wybrać zdecydowanie wybrałabym pozycje jakiegoś wydawnictwa. Ale idea podręcznika który mają "dziedziczyć" kolejne dzieci nie jest dla mnie abstrakcyjna. Sama miałam podręczniki po bracie czy też po sąsiadach, starszych kolegach-koleżankach zarówno w podstawówce jak i na dalszych etapach edukacji. Wydaje mi się, że dzięki temu dzieci nabiorą większego szacunku do książek i odpowiedzialności, oczywiście jeśli im wyjaśnimy wszystko w fajny sposób.

Mnie bardziej niż Elementarz martwi sprawa ćwiczeń. Macie jakiegoś faworyta? Ja jestem nastawiona na robienie ogromnej ilości kserówek. Czuję niedosyt wynikający z braku niektórych tematów oraz skąpego ich zrealizowania w podręczniku. Od tygodnia siedzę nad dostępnymi częściami Elementarza i staram się przerobić go po swojemu wciskając to czego wydaje mi się, że jest tam mało lub czego brakuje.

dushka dziękuję, że wrzuciłaś swój rozkład tematów, natchnęłaś mnie nim w kilku momentach ;]

Pomysł z listem, zdjęciami oraz zabawami na 1 września super!

[dushka]

A ja sobie na 1 września jednak coś wymyśliłam - na stołach będą leżały kartki + pisak, każde dziecko odrysuje swoją dłoń i podpisze, a następnego dnia będziemy wycinać i nakleimy je na karton jak bukiet, wazon muszę narysować