Postautor: linczerka » 2014-04-07, 20:37
To ja zadam kilka pytań, realnych w świetle współczesności i realiów dzisiejszej oświaty:
1. Jak się miewa zagadnienie promocji do klasy wyższej? Bo nie po roku.
2. Jak widzisz kwestię związaną z materiałami dydaktycznymi? A zajęcia komputerowe?
3. Praca jednego nauczyciela (bo tak zakłada metoda) to optymalnie wg założeń to 25 godzin plus wspomagający lub specjalista. Masz 7 nadliczbówek? Kto się na to zgodzi?
4. Co z Altrium?
5. Skąd weźmiesz pomoce do tej metody, tabliczki mnożenia będziesz uczyła klamerkowo?
6. Jak ta metoda ma się do podstawy programowej?
7. Oceniać będziesz literkowo? A jak jest w szkole inny system oceniania, to co?
Jeśli już to można (takie moje zdanie) wprowadzić elementy tej metody. Cała metoda nie mieści się w realiach szkoły współczesnej.
Ta metoda nie ma racji bytu ze względu na treści zawarte w podstawie. A jaki program będziesz realizowała? I czy zrealizujesz wszystkie treści z podstawy?
Ostatnio zmieniony 2014-04-07, 20:46 przez
linczerka, łącznie zmieniany 1 raz.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia