Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

czyli miejsce, w którym dyskutujemy o pracy w klasach I-III

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: sharkinator » 2014-10-29, 22:13

Basiek70 pisze:zapytam o szczegóły
bo tak myślę - jak w szkole nie ma możliwości, by zjeść inny posiłek, to lepsze hot-dogi i zapiekanki, niż chipsy czy pełne różnych E drożdżówki w folii
no i hot-dogi i zapiekanki to nie musi być "samo zuo"; kwestia składników jest kluczowa
hot-dog z pełnoziarnistej bułki, z dobrej jakości parówką i warzywnymi dodatkami, nie jest wcale złym posiłkiem

A nie wiem, jutro coś zakupię i ocenię :)
Ja tam lubię fast-food :twisted: Myślałem, że w szkole będą wprowadzać marchewki a nie hot dogi.
Szkoła to gimnazjum.

Awatar użytkownika
but_w_butonierce
Posty: 36
Rejestracja: 2013-09-12, 15:12
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: śląskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: but_w_butonierce » 2014-10-30, 07:51

Też mam pytanie - pracuję na świetlicy i też mam problem z pierwszakami, m. in. sześciolatkami. Kiedy bardzo już przeszkadzają, np. krzyczą, za karę ćwiczą litery i grafomotorykę. Nie zadaję dużo, np. 5 linijek szlaczków czy liter. Wczoraj mama jednego z chłopców zarzuciła mi, że syn musi być wszędzie cicho, a jego rozpiera energia. Wytłumaczyłam, że mamy większość zajęć "luźnych", dużo się ruszamy, tańczymy, chodzimy na spacery, na podwórku biegają (jeśli pogoda pozwala), grają w piłkę, korzystamy z sali gimnastycznej zawsze, kiedy jest wolna (kilka razy w tygodniu). Ale kiedy mam zajęcia czytelnicze i proszę o ciszę przez 10-20 minut to chyba naturalne, że powinien wtedy być cicho, a nie krzyczeć czy szurać krzesłem. Prosiłam go też wielokrotnie, żeby nie zeskakiwał ze sceny, żeby nie rozpędzał się i nie robił wślizgów (ląduje na kolanach), bo może sobie zrobić krzywdę, a matka też to bagatelizuje, mówiąc, że to chłopiec. Poza tym używa wulgarnego słownictwa. Oczywiście nie są to wulgaryzmy typu "ku***" itp., ale chyba moim obowiązkiem jest zwrócić mu uwagę, jeśli używa słów typu "gó***" czy "nasr****". Mama też stwierdziła, że przesadzam. Nie wiem, co mogę więcej zrobić. Chyba po prostu będę dalej stosowała moje metody. Grafomotorykę wykonuje bez problemu, nie protestuje. Mam wrażenie, że on lepiej rozumie, że zrobił coś złego i ponosi konsekwencje. Podczas rozmowy z nim też, wydaje mi się, że trafiają do niego moje argumenty, że może sobie albo komuś zrobić krzywdę, że krzyk też jest szkodliwy. Tylko postawa matki może zupełnie zmienić jego podejście...

izkaolek
Posty: 93
Rejestracja: 2012-01-23, 14:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne, Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: izkaolek » 2014-10-30, 09:24

Nie wiem, czy to dobry pomysł, żeby pisanie literek i szlaczki były za karę. Ja uważam, że powinno to dawać dzieciom satysfakcję. Może dlatego, kiedy raz zażartowałam, że za karę moje 5-latki będą pisały szlaczki, (Grupa z bardzo dużym poczuciem humoru, świetnie zintegrowana.) usłyszałam: "Hurra!!!". No i z wielkimi uśmiechami zasiedli do pisania.
Ja stosuję 2 minuty wyciszenia na linii i powrót do zabawy, szybko przestają być głośno podczas zabaw swobodnych albo kończę zabawę i wyznaczam zadania do wykonania w grupach lub indywidualnie i wtedy łapiemy oddech od hałasu. Bardzo podobało się moim dzieciakom komunikowanie bez słów podczas zabawy lub pracy przy stoliku.
A podczas zajęć wiedzą, że jeśli chcą zostać wybrani do wykonywania zadania muszą ładnie siedzieć i nie rozmawiać, kto tej zasady nie przestrzega, niestety potem żałuje.
Moja grupa to "ruchowcy" pełni energii, 3 z nadpobudliwością, więc osoby, które nie słuchają moich próśb potem z żalem patrzą na nasze dodatkowe zabawy ruchowe, które mogą pozostałe proponować a i ja przygotowuję takie żeby ten żal był. :)
I potem jest przez jakiś czas zdecydowana poprawa. Wystarczy, że poproszę i mam ciszę. :))

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: haLayla » 2014-10-30, 21:06

sharkinator pisze:Szkoła to gimnazjum.


No to słabo.
<3

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: dushka » 2014-10-30, 21:25

Pisanie literek za karę? Idiotyzm jakich mało, bez urazy. Dzieci MUSZĄ się nauczyć liter, nie ma opcji, by nie, a taki sposób skutecznie zniechęci. Jak w ogóle można na to wpaść?

Awatar użytkownika
but_w_butonierce
Posty: 36
Rejestracja: 2013-09-12, 15:12
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: śląskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: but_w_butonierce » 2014-10-30, 21:33

Wychowawczyni klasy kazała mi taki rodzaj "kary" stosować :> Żeby ćwiczyli.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: dushka » 2014-10-30, 21:49

A swojego rozumu nie masz?
Jakby mi wychowawczyni córek taką karę zastosowała to bym się przeszła na rozmowę do niej 8)

pandaa
Posty: 4
Rejestracja: 2014-09-14, 21:12
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane, Inne
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: pandaa » 2014-11-08, 00:47

U mnie na przeszkadzających działa dobrze metoda "proszę, usiądź z boku na krześle/dywanie i przemyśl czy to co robisz jest właściwe". Aż sama jestem w szoku jak to dobrze działa i to na dzieciakach, które wielu nauczycielom przysparzają kłopotu.

Zamiast mówić dziecku, że dostaje literki za karę jak już to lepiej powiedzieć, że dostaje je, żeby się wyciszyć i uspokoić. To też działa. Ale ja zamiast literek daję kilka kartek do wyboru: labirynty, kolorowanki (zwykłe i takie z liczeniem albo że kwadracik na zielono itp.), wycinanki itp. tak, że dziecko zawsze znajdzie coś dla siebie. Na świetlicę dla rozrabiaków dobra sprawa.

Awatar użytkownika
but_w_butonierce
Posty: 36
Rejestracja: 2013-09-12, 15:12
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: śląskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: but_w_butonierce » 2014-11-08, 22:05

Ależ ja nie mówię mu, że to za karę. To jest właśnie sposób na izolację.
Nie trafiają do niego żadne komunikaty w stylu: "Usiądź, uspokój się". Kiedy siada z boku to zaczyna wrzeszczeć, skacze na krześle, wchodzi na stół. Muszę zostawiać resztę grupy, żeby iść do niego, żeby sobie krzywdy nie zrobił albo komuś innemu. Zajęcia mu się nie podobają (reszta aktywnie i chętnie uczestniczy), jeśli już coś robi, to z taką miną, jakby to było coś strasznego.
Zaczęłyśmy z koleżanką stosować buźki po każdym dniu, ale ma najwięcej smutnych i nie działa to na niego. A jak mówię, z matką nie ma w ogóle rozmowy, bo to kochane dziecko.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: dushka » 2014-12-02, 13:49

To znowu ja.
Rozgadanych i ogólnie... nieprzystosowanych do funkcjonowania w klasie, szkole zostało 3 uczniów. I nie bardzo wiem, co zrobić, bowiem - rodzice.
1 - 6latek, mocno rozgadany, na zwracanie uwagi (obojętnie jakim sposobem - zawołam po imieniu, podejdę i położę rękę na ramieniu, podniosę głos) reaguje za 4-5 razem dopiero (to samo - przy wykonywaniu zadań, poleceń - wg matki dziecko słyszy). Młody zaczepia innych, jest nadruchliwy, w trakcie przerw biega i kompletnie nie reaguje na zatrzymywanie - dzisiaj zastawiłam sobą przejście - przebiegł wpadając na mnie i kompletnie ignorując, odzywa się niegrzecznie do kolegów, zaczepia, ogólnie... nie ma lekcji, przerwy by nie było na niego jakiejś skargi i w 80% są to skargi zasadne. Dzisiaj akcja - pobił się na przerwie (6latek!!!), bo jeden chłopak drugiemu coś tam robił, no to... dawaj, wtrącę się, też sobie walnę.

Drugi i trzeci to właściwie od września bez zmian. Obaj emocjonalnie nie nadają się do 1 klasy, rodzice nie chcieli cofnąć, w trakcie zajęć rozmawiają, śpiewają, wydają różne paszczowe dźwięki, biegają, kompletnie się nie hamują, co im przyjdzie do głowy to zrobią - rzucanie w choinkę (wczoraj ubierali) bluzą, naśladowanie ruchów kopulacyjnych, wulgaryzmy.

Rodzice - pierwsza mama obrażona, że to inne dzieci na jej synka wyzywają i on się musi bronić, dwie pozostałe - w poradni im powiedziano, że oni mają 6 lat, muszą dojrzeć. I tyle, zero refleksji, zero rozmów z nimi, zero pracy w domu.

3 6latków kompletnie rozwala mi pracę. Był dzień, gdy 2 z nich nie było - byłam w raju...

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: haLayla » 2014-12-02, 14:33

dushka pisze:naśladowanie ruchów kopulacyjnych


Sześciolatki?! :shock:
<3

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: dushka » 2014-12-02, 14:57

Tak. Dodam - że TEORETYCZNIE to normalne rodziny, wiesz? bez patologii w tradycyjnym rozumieniu słowa. Ale po słownictwie i ruchach zaczynam wątpić :/

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: haLayla » 2014-12-02, 18:24

Ale skąd one znają takie rzeczy? Ja rozumiem, że gimnazjaliści mają taki okres w życiu, że seksualność człowieka, z którą muszą się powoli oswajać ich krępuje i mogą ją sobie oswajać w taki sposób. Ale SZEŚCIOLATKI?!
<3

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: dushka » 2014-12-02, 19:39

Pytaj się mnie. Nie wiem. Obstawiam - zapewne rodzice oglądają różne filmy (wcale niekoniecznie erotyczne, w pierwszym lepszym serialu się trafi scena), bo mam jednak nadzieję, że dziecko nie widuje ich w akcji. Starsze rodzeństwo - odpada, jedynacy.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: haLayla » 2014-12-02, 19:59

Może podpytaj dzieci o sposób korzystania z komputera? W końcu jedyne zabezpieczenie na stronach z takimi treściami to kliknięcie na przycisk "tak" poniżej pytania "Czy masz ukończone 18 lat?". Dobrze by było, gdyby rodzice kontrolowali co dzieci robią w internetach. No i obawiam się, że trzeba będzie z dziećmi porozmawiać na temat tego co widziały.
<3


Wróć do „Edukacja wczesnoszkolna”