Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

czyli miejsce, w którym dyskutujemy o pracy w klasach I-III

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

morelka78
Posty: 46
Rejestracja: 2014-08-22, 19:25
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: morelka78 » 2014-09-10, 08:36

U mnie uciszają się na słowo : gaduły- odpowiadają sza ( wypowiadam je trzy razy, za każdym razem coraz ciszej). Albo zaczynam klaskać, wtedy się dołączają...Stosuję to czasami jako przerywnik w zajęciach: naśladują to co ja im pokazuję: klaszczą, stukają w ławkę, tupią nogami, potem znowu klaszczą itd. Moim to się bardzo podoba.

DilSe
Posty: 37
Rejestracja: 2012-09-02, 10:04
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: DilSe » 2014-09-11, 20:50

Moje dziś reagowały pozytywnie na taki wierszyk po przerwie....spodobało im się powtarzanie "cicho sza, cicho sza", no i potem nawet było rzeczywiście przez dłuższy czas ciszej...

"Cichuteńko już siadamy
cicho sza, cicho sza....
i zajecia zaczynamy
cicho sza, cicho sza.....
Gdy szybciutko usiądziemy
cicho sza, cicho sza.....
dużo rzeczy się dowiemy
cicho sza, cicho sza.....

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: dushka » 2014-09-11, 21:02

U mnie na ten moment: gwizdek i zasypanie dzieciarni robotą.
Próbowałam dzisiaj minuty gadania - dostali czas na wygadanie się w trakcie lekcji, pomogło na krótko ;)

Ainah86
Posty: 58
Rejestracja: 2014-08-21, 17:20
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: Ainah86 » 2014-09-14, 13:02

Moje dzieciaki (7-latki) też rozgadane strasznie :/ Metody przynoszą chwilowy skutek i już nie zawsze. Od poniedziałku wprowadzę codzienne ocenianie zachowania (pieczątka do zeszytu + samoocena). Zobaczymy, może coś to da.

rewelka
Posty: 29
Rejestracja: 2014-10-15, 21:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: rewelka » 2014-10-28, 20:34

i jak dzieciaki? przestały trochę gadać? jakies nowe sposoby?:)

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: dushka » 2014-10-28, 20:42

Trochę. Niestety, mam 5 chłopców takich, że... 2 z nich ewidentnie nie powinno znaleźć się w szkole :/ emocjonalnie 4latki, a nie 6latki, umiejętności też nie takie (ani opanowywanie nowych), tak naprawdę cokolwiek się dzieje, to mają w nosie - oni chcą TYLKO się bawić. Granie na instrumentach - a gdzie tam. Wf - to, co oni chcą. Oglądanie programu dla dzieci na temat związany z lekcją - a skąd. Nie wspominając o pisaniu, czytaniu...
Jeden mega pobudliwy, pod opieką poradni, każde zajęcia rozwala gadaniem (nawet do siebie tylko, buzi nie jest w stanie zamknąć), nie tylko mnie, ale i innym nauczycielom czy terapeutom na zajęciach, na które go skierowałam.
Dwoje kolejnych... 6 i 7 latek, tak zwyczajnie nie bardzo zainteresowani. Wszystko ciekawsze niż to, co akurat mają robić.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: haLayla » 2014-10-28, 21:06

Kup tanie cukierki i powiedz, że za każdą minutę gdy w klasie będzie idealna cisza to każdy otrzyma po cukierku. Oczywiście wydasz je w stosownej ilości po zakończeniu zajęć (albo np. gdy będzie przerwa). Można tu się bawić ze stoperem i stopniowo wydłużać interwały :mrgreen:
<3

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: Basiek70 » 2014-10-29, 11:17

haLayla pisze:Kup tanie cukierki i powiedz, że za każdą minutę gdy w klasie będzie idealna cisza to każdy otrzyma po cukierku. Oczywiście wydasz je w stosownej ilości po zakończeniu zajęć (albo np. gdy będzie przerwa). Można tu się bawić ze stoperem i stopniowo wydłużać interwały :mrgreen:


Absolutnie nie! W szkole należy prawidłowe nawyki żywieniowe wdrażać.
Natomiast możesz dawać naklejki (kupiłam w Biedronce po 1,99 są 4 arkusze kolorowych buziek, około 200 sztuk w zestawie), a jeszcze taniej wychodzą pieczątki oraz buźka-dziurkacz, którą możesz dziurkować kartkę w zeszycie (malutka ta buźka a ładna, nawet trzecioklasistów cieszy)
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: dushka » 2014-10-29, 13:20

Basiek, mam pieczątkę z zieloną, wesołą buźką - nie sprawdza się przy 2 pierwszych ananasach ;)
Przy tych 2, którzy w ogóle w szkole nie powinni się znaleźć, to w ogóle... Kompletnie nie ogarniają, że teraz coś robimy i potrzebna cisza, że w ogóle należy to robić. Wczoraj - jeden siedział przy moich nogach (na podłodze byliśmy), w pewnym momencie nawet już za rękę go trzymałam, myśląc, że może to go trochę jakoś... zmobilizuje to chwilowego niegadania, nieruszania się, spojrzenia w ksiażkę - nie. Dzisiaj - robili pracę taką bardziej techniczną, efekt był taki, że jeden na koniec potargał i się pobeczał (pomocy NIE chciał kategorycznie), a przez 2h najwazniejszym zajęciem było wywrzaskiwanie różnych dziwnych słów do kolegi. Dziecko całkowicie zdrowe, ale na szkołę niegotowe nawet w 10%. matka nie zgadza się na cofnięcie do przedszkola "bo on nie chce".
Nie oceniłam jego pracy, napisałam tylko adnotację w zeszycie inf., że nie byłam w stanie pracy ocenić z powodu takiego a takiego działania syna :/

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: haLayla » 2014-10-29, 17:11

Basiek70 pisze:
haLayla pisze:Kup tanie cukierki i powiedz, że za każdą minutę gdy w klasie będzie idealna cisza to każdy otrzyma po cukierku. Oczywiście wydasz je w stosownej ilości po zakończeniu zajęć (albo np. gdy będzie przerwa). Można tu się bawić ze stoperem i stopniowo wydłużać interwały :mrgreen:


Absolutnie nie! W szkole należy prawidłowe nawyki żywieniowe wdrażać.


To zależy co rozumiemy przez prawidłowe nawyki żywieniowe, bo w tej kwestii nie ma jednego zdania. A dzieci też nie przygotowują się do zawodów kulturystycznych, żeby być jakimś ortodoksem. Ale twój pomysł jest nawet lepszy. Myślę jeszcze nad możliwością zbierania punktów, które można wymieniać na różne drobiazgi. Dzieci generalnie lubią zbierać różne rzeczy, więc możesz z jednej strony zrobić system punktów zbiorczych - klasa dostaje punkt za każdą minutę bez upominania, plus dodatkowe punkty za inne aktywności. A np. co piątek wypiska i wręczenie fantów :mrgreen:

Natomiast możesz dawać naklejki (kupiłam w Biedronce po 1,99 są 4 arkusze kolorowych buziek, około 200 sztuk w zestawie), a jeszcze taniej wychodzą pieczątki oraz buźka-dziurkacz, którą możesz dziurkować kartkę w zeszycie (malutka ta buźka a ładna, nawet trzecioklasistów cieszy)[/quote]
<3

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: sharkinator » 2014-10-29, 18:27

Basiek70 pisze:Absolutnie nie! W szkole należy prawidłowe nawyki żywieniowe wdrażać.


A co powiesz na to, że u mnie w szkole od miesiąca można kupić hot-dogi i zapiekanki? Zarówno w sklepiku jak i w budce z fast foodami. Wszystko w budynku szkoły :)

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: haLayla » 2014-10-29, 19:48

A jaka to szkoła?
<3

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: Basiek70 » 2014-10-29, 20:17

sharkinator pisze:
Basiek70 pisze:Absolutnie nie! W szkole należy prawidłowe nawyki żywieniowe wdrażać.


A co powiesz na to, że u mnie w szkole od miesiąca można kupić hot-dogi i zapiekanki? Zarówno w sklepiku jak i w budce z fast foodami. Wszystko w budynku szkoły :)


zapytam o szczegóły
bo tak myślę - jak w szkole nie ma możliwości, by zjeść inny posiłek, to lepsze hot-dogi i zapiekanki, niż chipsy czy pełne różnych E drożdżówki w folii
no i hot-dogi i zapiekanki to nie musi być "samo zuo"; kwestia składników jest kluczowa
hot-dog z pełnoziarnistej bułki, z dobrej jakości parówką i warzywnymi dodatkami, nie jest wcale złym posiłkiem
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: haLayla » 2014-10-29, 20:58

Basiek70, moim zdaniem najgorszy jest w tym hot-dogu sos. O ile jestem w stanie sobie wyobrazić dobrej jakości bułkę i znośną parówkę czy warzywka, to wątpię by ktoś się bawił w samodzielne mieszanie sosów. A standardowym składnikiem takiego sosu jest oczywiście... cukier! Czy to keczup, chrzan czy musztarda - cukier jest na 100%. Notabene w bułce też będzie, chociaż w mniejszej ilości. Poza tym, taki hot-dog musi też więcej kosztować, skoro ma mieć lepsze składniki.

Ja myślę, że to też kwestia budowania nawyków. Jak dziecię przyzwyczai się do jedzenia hot-dogów - nawet z dobrymi składnikami, to potem będzie je jeść także ze stacji benzynowej :mrgreen:
<3

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Sposoby na BARDZO rozgadaną klasę 6latków

Postautor: Basiek70 » 2014-10-29, 21:55

A ja sobie myślę, ze jak się przyzwyczai do hot-dogów dobrej jakości, to potem szajsu nie zje. Tak przynajmniej mają dzieci moje i moich znajomych. Hot-dogi uwielbiają, ale domowe. Na takie ze stacji benzynowej się otrząsają (raz spróbowali, nie byli w stanie zjeść, stwierdzili, ze niejadalne)
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."


Wróć do „Edukacja wczesnoszkolna”