liniatura

[hales]

Potrzebuję porady. Mam w klasie 24 sześciolatków i tylko 1 z nich zupełnie nie radzi sobie z liniaturą. Ma zaznaczone linijki, w których ma pisać a i tak sobie z nimi nie radzi. Pismo zjeżdża w dół, a wyrazy z literką p pisze w górnej linijce. Wyrazy przepisuje dokładnie (nie opuszcza liter), ale nie w tych liniach co trzeba i nie łączy poprawnie liter. Dziecko ma ogólny problem z grafomotoryką, rysunkiem. Zastanawiam się czy pomoże większa liniatura - czy warto spróbować zmienić zeszyt na dużą liniaturę? Mama dostala zalecenia dotyczące ćwiczeń grafomotorycznych, dziecko się stara, ale brakuje mu motywacji.

[linczerka]

Na łączenia liter nie naciskałabym bardzo. I tak w klasie III będzie pisał "swoim charakterem".
Nie sądzę, żeby duża liniatura coś pomogła, ale spróbuj.
Są zeszyty w kolorowe pola. Na nich też bym spróbowała.
Przyglądnij się na te problemy pod kątem wady wzroku.

[hales]

Właśnie na bilansie nie stwierdzono podejrzeń wady wzroku, nie wiem czy w takim wypadku jest sens wysyłać go do okulisty?

[linczerka]

Takie pisanie liter (zjeżdżanie w dół) niekoniecznie związane jest z grafomotoryką.
Ja tak piszę bez okularów - astygmatyzm. Stąd pierwsze skojarzenie.
Spróbuj z nim pracować metodą statków wyrazowych B. Zakrzewskiej lub wskaż tę metodę terapeucie, może spróbuje.

[majowa]

Pisanie w liniaturze jest czynnością bardzo precyzyjną. Jeśli dziecko prezentuje niską sprawność grafomotoryczną , potrzebuje ćwiczeń na dużych płaszczyznach. Dodatkowe, różnorodne ćwiczenia ( manualne, regulujące napięcie mięśniowe itp) powinny z czasem przynieść pozytywne efekty. Warto zwrócić też uwagę na motorykę dużą, lateralizację, chwyt ołówka.

[hales]

Głównym problemem dziecka jest właśnie grafomotoryka - według mnie zaniedbana. Rysunek jest na etapie głowonoga. Mama już z nim pracuje - zrobił ogromny postęp w czytaniu. Zaleciłam prace manualne, ma też nowy trojkątny ołówek, ale mówi, że źle się nim pisze. Zglosilam go do badania na ZKK. Mam też dziecko z astygmatyzmem (nosi okulary) i ma zupełnie inne pismo - duże, szerokie. Ten chłopiec pisze drobnymi literami, a jednocześnie jego prace i zeszyty są bardzo niestaranne. Najgorszy jest ten brak motywacji. Ciągle powtarza, że on nic nie potrafi i nic mu nie wychodzi.

[linczerka]

hales, a spróbuj pisania z tym dzieckiem bez liniatury, na czystej kartce.
Zobacz, jak będzie wyglądało to "nieszczęsne" p.

[majowa]

To, że mówi ,, nie wychodzi mi" nie oznacza braku motywacji. Dziecko potrzebuje systematycznych ćwiczeń podnoszących sprawność manualną oraz wzmocnień pozytywnych ze strony nauczyciela. Należy doceniać wysiłek wkładany w wykonanie różnych prac, dobór kolorów itp. Na efekty trzeba czekać. Ważne jest ,aby ćwiczenia były zróżnicowane pod względem formy i materiałów: modelina, plastelina, farby, wycinaki, przybijanki, wydzieranki, wycinaki, kalkowanie itp Dziecko potrzebuje sukcesu i to na forum klasy. Może na początek niech wykona prace z gotowych elementów.

[linczerka]

Ważne jest ,aby ćwiczenia były zróżnicowane pod względem formy i materiałów: modelina, plastelina, farby, wycinaki, przybijanki, wydzieranki, wycinaki, kalkowanie itp

Tak właśnie zakłada metodyka wprowadzania liter. Przed pisaniem.

[majowa]

Założenia to jedno a życie pokazuje coś innego.

[majowa]

Zauważyłam , że w klasach przygotowujących do nauki szkolnej nauczycielki przywiązują większą wagę do kreślenia w liniaturze niż do rozwijania i usprawniania motoryki. Często też nie zwracają uwagi na napięcie mięśniowe i chwyt ołówka.