Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Peonia pisze:U dyrektora powinien byc plan wynikowy, czyli rozkłady materiału nauczania z dokładnym opisem realizacji podstawy na poszczególnych jednostkach lekcyjnych
A nie z rzeczywistością?Peonia pisze:Wpis do dziennika powinien sie zgadzać z realizowanym programem nauczania i podstawą programową.
No ale określ się konkretniej, bo kręcisz. Na pytanie, czy rozkład materiału i wpis do dziennika muszą być identyczne, odpowiadasz:Peonia pisze:wiadomo, że z rzeczywistością ale ta rzeczywistość opiera sie na programie i podstawie.
Czyli z zaplanowanym na początku roku rozkładem materiału, tak?Peonia pisze:Wpis do dziennika powinien sie zgadzać z realizowanym programem nauczania i podstawą programową.
Peonia pisze:Jeśli przychodzi ktoś do kontroli lub dyrektor kontroluje realizację podstawy programowej, to zerka do twojego planu wynikowego w część dotyczacą podstawy i sprawdza w dzienniku, czy takie zagadnienia w dziennik zostały wpisane, a tym samym zrealizowane przez nauczyciela.
nowa6661 pisze:Co mam więc zamiast tego prowadzić?
nowa6661 pisze:A co gdy mam w rozkładzie 18 godzin łącznie z zabawami i grami a w planie szkoły 17 godzin i jedna godzina gier i zabaw,więc zostaje mi jedna godzina. co mam z tym robić?
nowa6661 pisze:Ale ja mam wszystkich godzin 18, a w rozkładzie w podręczniku jest 18 z zajęciami komputerowymi których nie prowadze, więc mi jednej godziny brakuje.
No ale nadal nie odpowiedziałaś, czy mogą wystąpić rozbieżności pomiedzy planem, a tematami wpisanymi do dziennika. A więc czy może być zmieniona kolejność, bądź czas przeznaczony na poszczególne treści?Peonia pisze:Jeśli przychodzi ktoś do kontroli lub dyrektor kontroluje realizację podstawy programowej, to zerka do twojego planu wynikowego w część dotyczacą podstawy i sprawdza w dzienniku, czy takie zagadnienia w dziennik zostały wpisane, a tym samym zrealizowane przez nauczyciela.
wnioskuję, że jednak moga być rozbieżności. Ale w takim razie jak mam rozumieć to, co napisałaś w poście nr 3?Peonia pisze:Jeśli uczniowie wymagają dłuższego niż pierwotnie zaplanowano, wytłumaczenia i utrwalenia jakiegoś tematu, to dodajesz godziny. To normalne. W praktyce u nas wyglada to tak, że kolejnego dnia wpisujemy temat dnia z poprzedniego dnia i piszemy: ciąg dalszy.