Afroditte pisze:ale są szkoły gdzie w ogóle zwalniają nauczycieli swietlicy i całą opiekę tam realizuje się z karcianych, a to już porażka
Chciałabym zapytać dlaczego uważasz, że to porażka?
dlatego, iż dzieci te potrzebują stabilizacji, poczucia bezpieczeństwa i bliskości z wychowawcą w miejscu, w którym spędzają kilka godzin dziennie
muszą być określone zasady i relacje
wpadający co godzinę-dwie inny nauczyciel, nie znający często imion(ciężko mając 2 godziny tygodniowo poznać ponad dwusetkę dzieci), nastawiony również często (niestety) na "odrobek" tych godzin, nie zapewni powyższych dzieciom
no i kwestia podejścia do maluchów - wprawy w nim
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."