Pensja wychowawcy na świetlicy

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Pensja wychowawcy na świetlicy

Postautor: linczerka » 2012-09-05, 23:38

U nas świetlica jest dla młodszych dzieci. Jak weszły karciane godziny, to wszyscy wylądowali na świetlicy, łącznie z nauczycielami gimnazjum, którzy polegli w pracy z maluchami. Myśleli, że zrobią jakieś elementy swojego nauczanego przedmiotu. No więc fizyk.... :mrgreen: nie dokończę, bo się zdradzę. Niech zadziała wyobraźnia.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: Pensja wychowawcy na świetlicy

Postautor: Basiek70 » 2012-09-14, 18:07

Afroditte pisze:
ale są szkoły gdzie w ogóle zwalniają nauczycieli swietlicy i całą opiekę tam realizuje się z karcianych, a to już porażka


Chciałabym zapytać dlaczego uważasz, że to porażka?


dlatego, iż dzieci te potrzebują stabilizacji, poczucia bezpieczeństwa i bliskości z wychowawcą w miejscu, w którym spędzają kilka godzin dziennie
muszą być określone zasady i relacje
wpadający co godzinę-dwie inny nauczyciel, nie znający często imion(ciężko mając 2 godziny tygodniowo poznać ponad dwusetkę dzieci), nastawiony również często (niestety) na "odrobek" tych godzin, nie zapewni powyższych dzieciom
no i kwestia podejścia do maluchów - wprawy w nim
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Awatar użytkownika
Afroditte
Posty: 479
Rejestracja: 2007-11-28, 21:38
Lokalizacja: tu i ówdzie

Re: Pensja wychowawcy na świetlicy

Postautor: Afroditte » 2012-09-14, 21:10

Aha, dziękuję za odpowiedzi. Początkowo sądziłam, że powód "porażki" był inny, ale rozwiałyście moje wątpliwości :P
"My wish is world's command"


Wróć do „Świetlica”