Zmienić prace czy nie? Co robić?

prośby o namiary na plany wynikowe, konspekty i inne materiały

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

nauczycielll
Posty: 32
Rejestracja: 2009-11-26, 00:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Geografia
Lokalizacja: pomorskie

Zmienić prace czy nie? Co robić?

Postautor: nauczycielll » 2010-07-13, 22:27

Witam wszystkich i proszę o radę. Sam nie wiem co robić. Jestem młodym nauczycielem. W czerwcu uzyskałem stopień nauczyciela kontraktowego. W roku szkolnym 2009/2010 miałem 18h tygodniowo, a w roku 2010/2011 będę miał mniej godzin. Wiem to na pewno, ponieważ mieliśmy kiepski nabór. Dyrektor mówił, że w następnych latach może być jeszcze gorzej - były robione jakieś szacunki. Szukałem dodatkowych godzin w innych szkołach ale niestety wszystko jest obstawione. Dziś myślę, że nie ma dla mnie w szkole przyszłości. Zarabiam mało ale wszystko wskazuje na to, że moje wynagrodzenie będzie jeszcze niższe. Lubie swoją prace ale muszę też myśleć o swojej przyszłości. Chciałbym w końcu założyć rodzinę lecz w takiej sytuacji jej po prostu nie utrzymam. Dziś zacząłem przeglądać oferty - wysłałem parę aplikacji. Jeśli coś znajdę to chyba odejdę ze szkoły. Co robić???? Czy w tej oświacie nadejdą "tłuste dni"???? Na koniec dodam, że uczę geografii w szkole ponadgimnazjalnej.

dim2dm
Posty: 41
Rejestracja: 2010-07-07, 19:56
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zmienić prace czy nie? Co robić?

Postautor: dim2dm » 2010-07-14, 00:16

Moim zdaniem każdy powinien robić w życiu to, co lubi najbardziej.
Praca w szkole ma swoje minusy (niewielkie zarobki zwłaszcza na początku) i plusy (wolne święta, ferie, wakacje, pensum).
W szkole powinien pracować ktoś, kto lubi przekazywać wiedzę i lubi dzieci. Niska płaca w szkolnictwie czasami może być zrekompensowana wolnym czasem i możliwością dawania korepetycji.
W firmie potencjalnie można zarobić więcej, ale pracujesz 40 godz/tydzień. Masz miesiąc urlopu i szefa, który w prywatnej firmie chce wycisnąć ze swoich pracowników jak największy zysk.
Oczywiście firma firmie nie jest równa, szkoła szkole tak samo. Dużo zależy od dyrektora.
Mimo mojego niewielkiego stażu, w związku ze specyfiką mojego przedmiotu, miałem już siedmiu dyrektorów. Wniosek mam jeden: jaki dyrektor taka atmosfera w szkole (i wśród dzieci, i w RPed).

Wracając do Twojego pytania, musisz się przede wszystkim zastanowić, czy praca w szkole nie przynosił Ci frustracji. Czy ciągle nie wraca do Ciebie myśl, że w tej szkole się marnujesz, bo gdzieś indziej zarobiłbyś więcej. Poza tym praca musi Ci dawać minimum przyjemności, ale o tym pisałeś.

Co do kasy to też zależy o ile godzin zmniejszy Ci się etat. Różnica w zarobkach między 18 a 16 godzin nie jest aż taka duża.

Perspektywy zależą od miejscowości (ile jest szkół gimnazjalnych i średnich - w przypadku geografii) oraz w jakim wieku są inni nauczyciele tego przedmiotu.
W Twoim przypadku rozważyłbym także nauczanie przyrody w SP.

Głowa do góry i powodzenia!


Wróć do „Poszukuję ...”