Szkoły i klasy integracyjne

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: dushka » 2006-09-27, 22:51

Scaliłam posty dotyczące szkół i klas integracyjnych

Zapewne znane jest Wam to pojęcie.

Jestem pedagogiem specjalnym w klasie intergacyjnej, obecnie jest to 3 klasa SP. W skrócie założenia klasy integracyjnej są takie:

*max. 20 dzieci;
*w tej 20 od 3 do 5 uczniów "integracyjnych", czyli z orzeczeniami z poradni psych.-ped.;
*2 wychowawców, na właściwie każdej lekcji, moze z wyjątkiem w-f czy religii;

Plusy uczenia w takiej klasie? Wiadomo - mało dzieci, 2 dorosłe osoby. Minusy? Kilka razy wiecej papierkowej roboty, szczególnie dla pedagoga specjalnego.

Kto moze nim byc? Osoba, która ukończyła studia lub kurs kwalifikacyjny z zakresu oligofrenopedagogiki. Nie moze to byc osoba po pedagogice specjalnej!

To takie podstawy. Od Was chciałąbym się dowiedzieć, jak oceniacie takie klasy czy szkoły? Jak faktycznie wyglada integracja - czy to tylko taka łądna nazwa, czy faktycznie nią jest? Jak to wszystko wyglada od strony "technicznej" - jak rozwiązujecie kwestie dzieci niesprawnych ruchowo, nadpobudliwych, niedowidzących, niedosłyszących...Jak sprawa przedstawia się metodycznie?
Ostatnio zmieniony 2012-05-06, 11:04 przez dushka, łącznie zmieniany 1 raz.

akinomka
Posty: 276
Rejestracja: 2006-04-13, 10:54

Re: Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: akinomka » 2006-10-01, 19:02

Dla mnie to całkowicie nowa sytuacja. Jestem polonistką, przyjęto mnie do pracy i 1 września się dowiedziałam, że będe pracować w klasie integracyjnej. Pracuję już miesiąc, więc chętnie się wypowiem na ten temat.

Ale najpierw o kwalifikacjach... Dopiero w tym roku w mojej szkole będzie organizowany kurs oligofrenopedagogiki. Do tej pory to był chyba eksperyment, bo raczej mało który z nauczycieli to ukończył, o ile w ogóle :roll: Faktem jest jednak, że od następnego roku bez kursu nie będzie można takich klas prowadzić, albo obniżone będą stawki. Tak jak w przypadku stażystów.

Najpierw myślałam, że praca w klasie z drugim nauczycielem to będzie łatwizna, ale niestety... Z jednym dzieckiem są stałe problemy i mimo, że jestem praktycznie do jego dyspozycji, on nic nie robi na lekcji. A jeśli już zrobi, to napewno nic z niej nie wyniesie... Po prostu ma zbyt wiele rozpraszających go bodźców, a w domu prawie zerowa kontrola rodziców...
Niby klasa integracyjna jest właśnie dla takich dzieci, ale skoro on nie korzysta z tego komfortu, a reszta klasy traci... to nie wiem czy jest sens jego uczestnictwa w takiej grupie i czy nie jest to już prowadzenie klasy na siłę...
Aby zacząć biegać, trzeba najpierw nauczyć się chodzić.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: dushka » 2006-10-01, 19:25

Takim dzieckie MUSI zająć się pedagog specjalny. Ty jestes od prowadzenia lekcji, a jeśli ten uczeń w danym momencie nie jest w stanie po prostu wytrzymać w klasie, pedagog specjalny powinien z nim wyjść, choćby na kilka minut, pospacerować, ewentualnie dowiedzieć się od ciebie, co będziesz podawała w czasie zajęć i na osobności wytłumaczyc mu materiał.

akinomka
Posty: 276
Rejestracja: 2006-04-13, 10:54

Re: Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: akinomka » 2006-10-02, 07:32

dushka pisze:Takim dzieckie MUSI zająć się pedagog specjalny. Ty jestes od prowadzenia lekcji, a jeśli ten uczeń w danym momencie nie jest w stanie po prostu wytrzymać w klasie, pedagog specjalny powinien z nim wyjść, choćby na kilka minut, pospacerować, ewentualnie dowiedzieć się od ciebie, co będziesz podawała w czasie zajęć i na osobności wytłumaczyc mu materiał.


Chodzi Ci o druga ososbe przebywającą w klasie? U nas jest nią przedmiotowiec. Problem jest dodatkowo w tym, że dziecko nie chce wychodzić. Chyba że do ubikacji... :roll:
Aby zacząć biegać, trzeba najpierw nauczyć się chodzić.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: dushka » 2006-10-02, 15:56

Moment. Ty jesteś polonistką, ucząca rpzedmiotu, czy polonistka, która jest zatrudniona na etacie pedagoga specjalnego? Pogubiłam się ;)

akinomka
Posty: 276
Rejestracja: 2006-04-13, 10:54

Re: Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: akinomka » 2006-10-02, 17:23

dushka pisze:Moment. Ty jesteś polonistką, ucząca rpzedmiotu, czy polonistka, która jest zatrudniona na etacie pedagoga specjalnego? Pogubiłam się ;)


Jestem polonistką, uczącą w klasie integracyjnej polskiego. Razem z inną polonistką. Pedagog (szkolny) interweniuje tylko na nasze wezwanie. Czy powinno byc inaczej?

Ponawiam pytanie: jak nakłonić dziecko, które zaczyna się popisywać przed klasą, przeszkadza innym, same przy tym nie robiąc nic, do wyjścia z klasy (razem z nauczycielem)? :)
Aby zacząć biegać, trzeba najpierw nauczyć się chodzić.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: dushka » 2006-10-02, 18:22

Powinno być inaczej.

Juz pisałam, ze załozenie (jeśli chodzi o stronę prawną klas integracyjnych) jest takie: od 15 do 20 dzieci w klasie, w tym od 3 do 5 uczniów niepełnosprawnych w różny sposób. 2 nauczycieli na lekcji: nauczyciel - przedmiotowiec ( w klasach 1-3 pedagog wczesnoszkolny, anglistka, katechetka) i pedagog wspomagajacy (czy też pedagog specjalny, po prostu osoba, która ma skończone studia z zakresu oligofrenopedagogiki). Pedagog specjalny ma za zadanie opiekować się uczniami integracyjnymi: niedowidzącym dać tekst z powiększoną czcionką, czy też podpowiadać mu, co na tablicy jest napisane, niedosłyszącym powtarza pytania, upośledzonym umysowo przygotowuje zadania dostosowując ich poziom do możliwosci dziecka, a z nadpobudliwymi czy inaczej zaburzonymi ( w zakresie zachowania) uczniami moze wyjść, pospacerować, porozmawiać, podać kartkę papieru do potargania żeby dziecko mogło tak dać upust emocjom...

To tylko przykłady. Oligowiec pomaga w kształceniu i wychowaniu uczniów integracyjnych. Prowadzi z nimi zajęcia wyrównawcze, rewalidacyjne, indywidualne. Pisze dla nich programy edukacyjno-terapeutyczne. Musi współpracować z przedmiotowcem w zakresie nauczania - prazedmiotowiec obowiązany jest podać dostosowane, specjalne wymagania dla każdego dziecka z grupy integracyjnej, jak też zapoznać oligowca z tematyką zajeć tak, by ten ostatni móg odpowiednio przygotować się do pomocy dzieciom.

To nie jest tak, ze szkolny pedagog (zupełnie inna osoba!) jest obowiazany do reakcji w przypadku trudności na lekcji. owszem, są sytuacje, kiedy nawet oligowiec nie jest w stanie sobie poradzić. Zdarzaja sie różne zachowania agresywne uczniów, wówczas konieczna może być interwencja osób trzecich. Ale po to jest 2 nauczycieli w klasie, żeby jeden mógł normalnie lekcję poprowadzić, a drugi wyjaśnić cos, wytłumaczyc, pomóc dzieciom potrzebującym. W różny sposób :)




Wracając do twego pytania:

Spróbowałabym systemu punktowego: tworzę tabelkę, na której wspólnie z dzieckiem wpisujemy te rodzaje zachowań, które pochwalimy i te, które są negatywne. Ustalamy z dzieckiem rodzaj punktacji - ile punktów za jakie zachowanie. I oczywiście ustalamy też rodzaj kary i nagrody za każde, powiedzmy, 15 punktów. Nagrodą moze być pozwolenie na zrobienie czegoś, co on lubi (oczywiście nie może być to rzecz naganna czy niemiła dla innych), posadzenie go w ławce ( na danej lekcji) z kimś, z kim lubi, wpisanie miłej "uwagi" - pochwały do zeszytu, a nawet jakiś słodki konkret.
Karą bedzie coś, co musisz sama wymyśleć, nie znam dziecka, nie wiem, co będzie dla niego bolesnym odczuciem.

akinomka
Posty: 276
Rejestracja: 2006-04-13, 10:54

Re: Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: akinomka » 2006-10-02, 18:56

Tak jak pisałam wcześniej u mnie w szkole dopiero w tym roku będziemy robić kurs kwalifikacyjny z oligofrenopedagogiki, więc specjalistów jako takich na razie nie ma (z tego, co wiem). Za to mamy kilka klas integracyjnych. Dziekuję za wyjaśnienie jak to POWINNO wyglądać.

Pomyślę nad Twoim pomysłem punktowym. Na razie z anielską cierpliwością staram się tłumaczyć dziecku co ma robić.
Aby zacząć biegać, trzeba najpierw nauczyć się chodzić.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: dushka » 2006-10-02, 19:32

Tkaim dzieciakom należy wydawać krótkie, jasne, zrozumiałe polecenia i tylko jedno na raz!

Wtedy większa nadzieja, że dzieciak zrozumie ;)

akinomka
Posty: 276
Rejestracja: 2006-04-13, 10:54

Re: Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: akinomka » 2006-10-02, 19:58

dushka pisze:Tkaim dzieciakom należy wydawać krótkie, jasne, zrozumiałe polecenia i tylko jedno na raz!

Wtedy większa nadzieja, że dzieciak zrozumie ;)


Tak też robię :smile: On mówi: "Przecież wiem". Zaczyna pisać i po chwili główka się podnosi, on coś zauważa i już zdanie niedokończone :???: Wtedy ja znowu... i tak w kółko aż mu się to nie znudzi :roll:
Aby zacząć biegać, trzeba najpierw nauczyć się chodzić.

tonya
Posty: 3
Rejestracja: 2007-09-02, 16:16

klasa integracyjna - jak wygląda tam praca?

Postautor: tonya » 2007-09-03, 15:50

Własnie dziś sie dowiedziałam, że mam zajęcia w dwóch klasach piątych - integracyjnych. Dopiero zaczynam stawaić pierwsze kroki w szkole, dlatego nie mam w ogóle wiedzy na temat pracy w takich klasach. Jak to wygląda? wiem, tlyko, że jest obecbyn nauczyciel wspomagający, ale jaka jest moja rola w tej klasie, czy jakaś szczególna? Proszę o pomoc, bo jutro startuję....


tonya
Posty: 3
Rejestracja: 2007-09-02, 16:16

Re: Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: tonya » 2007-09-03, 16:33

hmm może coś więcej? jak wygląda program nauczania czy jest taki sam dla wszystkich uczniów?

malwina
Posty: 11
Rejestracja: 2007-04-03, 23:40

Re: Szkoły i klasy integracyjne

Postautor: malwina » 2007-09-05, 11:57

Witam.
Miałam swego czasu praktyki w szkole integracyjnej. Moja praca na lekcji wyglądała w ten sposób:
- na zajęciach realizowałam normalnie materiał z przedmiotu
- na lekcjach obecny był nauczyciel wspomagający który zajmował się pomocą dzieciom które tej pomocy wymagają
- na tyle na ile możliwości pozwalały angażowałam dzieci wymagające opieki w normalne zajęcia lekcyjne (chyba że szły indywidualnym tokiem to wtedy ich nauczaniem zajmował się nauczyciel wspomagający)
- gdy robiłam jakieś sprawdziany czy kartkówki lub po prostu gdy przygotowywałam jakieś karty pracy na zajęcia to wtedy robiłam 2 rodzaje osobno dla dzieci bez problemów w nauce i osobno dla dzieci słabszych (dla nich po prostu łatwiejsze dostosowane do ich możliwości).
To po krótce tyle

ultra_violet
Posty: 1
Rejestracja: 2007-09-19, 15:34

Dodatek w klasach integracyjnych

Postautor: ultra_violet » 2007-09-19, 16:01

Mam pytanie. Czy ktoś może zna konkretne rozporządzenie ustanawiajace o dodatku dla naucziela prowadzacego lekcje w klasie integracyjnej, chodzi tu o nauczyciela wspomagającego i prowadzącego. Nie umiem znaleźc rozporządzen regulujących tą kwestie


Wróć do „Kształcenie specjalne i klasy integracyjne”