Witam wszystkich serdecznie.
Mam mały problem i mam nadzieję, że na tym forum znajdzie się życzliwa osoba, która podzieli się swoimi doświadczeniami na powyższy tema.
Mam ucznia z niep. int. w stopniu umiarkowanym w klasie pierwszej integracyjnej. Uczeń opuścił w tym roku szkolnym już 46 dni. Realizuje on podstawę programową dla upośledzonych umysłowo w st. umiarkowanym, przedmioty zgodnie z jego podstawą, a co za tym idzie odrębny dla niego dziennik zajęć.
Moje pytanie brzmi:
Co robicie w przypadku gdy jest jeden uczeń z takim upośledzeniem w klasie i ma dużo nieobecności, co przez trzy lata może mieć duży wpływ na realizację godzin z ramówki.
Na chwilę obecną nie kazano mi nic odrabiać, bo nikt nie będzie mi płacił za dodatkowe godziny. W pracy jestem bo mam pozostałych trzech uczniów, ale w dzienniku dla tego ucznia wpisuję w przypadku jego nieobecności - uczeń nieobecny.
Czy ktoś z was miał podobną sytuację? Jeśli tak, to proszę o jakieś informacje. Obawiam się, że na chwilę obecną to "liczyć nie trzeba, kto będzie za to płacił", a na koniec trzeciej klasy jak godzin z ramówki będzie za mało, to okaże się, że to moja wina i ja poniosę konsekwencje. Nie mam ochoty także za darmo nadrabiać ok. 100 godzin rocznie, ja w pracy jestem i lekcję prowadzę.
Bardzo proszę o pomoc i jakiekolwiek wskazówki.