miwues pisze: W swoich poprzednich postach starałem się unaocznić, że po pierwsze nie można mówić ani o niekonstytucyjności, ani o nielegalności zadań domowych, a po drugie, że podstawy prawne do ich egzekwowania jak najbardziej są, a co najwyżej nie zawsze są w poszczególnych szkołach sformułowane wprost, ale to nie oznacza, że ich wcale nie ma.
Kod: Zaznacz cały
Konstytucja RP
Art. 31.
2.Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
Kod: Zaznacz cały
Art. 31.
3.Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
Nie ma ustawy mówiącej o obowiązku odrabiania prac domowych.
Kod: Zaznacz cały
Art. 83.
Każdy ma obowiązek przestrzegania prawa Rzeczypospolitej Polskiej.
Art. 70.
Każdy ma prawo do nauki. Nauka do 18 roku życia jest obowiązkowa. Sposób wykonywania obowiązku szkolnego określa ustawa.
Uczeń ma obowiązek wg. ustawy uczęszczania do szkoły na przewidziane programowo lekcje.
NIE MA OBOWIĄZKU NAUKI. JEST PRAWO DO NAUKI.
Nie ma ustawy mówiącej o odrabianiu prac domowych (patrz: art. 31 pkt. 3).
Nauczyciel nie ma prawa zarządzać czasem prywatnym ucznia.
Pozwólcie, że zacytuje:
Jeżeli myślimy o zmianie systemu prac domowych, powinniśmy pomyśleć o zmianie całego systemu edukacyjnego. W szkołach, uczniów faszeruje się wiedzą encyklopedyczną, która w przyszłości do niczego im się nie przyda. Przykładowo: chemia- alkany, alkeny, alkiny trzeba znać podział, nazwy, właściwości itd. Jeżeli ktoś nie wiąże swojej przyszłości z chemią to po co ma się tego uczyć?? Obowiązująca zasada szkolna
WYKUJ, ZDAJ ZAPOMNIJ!
Szkoła ma nie tylko uczyć, ale i wychowywać. Jak może wychowywać uczniów człowiek, który codziennie przychodzi na lekcje, skwaszony, jest niesprawiedliwy i na dodatek poniża innych i nie szanuje ich praw i wolności. To co dzieje się w dzisiejszej szkole godne jest conajmniej oceny poprawnej z zachowania.
Dlatego, trzeba wprowadzić zmiany w systemie nauczania. Spójrzmy chociaż na szkoły za zachodnią granicą. Tam ksiażki pozostawia się w szkole, są przedmioty typu cooking- gotowanie itp. . Zauważmy na poziom tamtych ludzi. Dlatego, że nie odrabiają lekcji nie są ***. Wręcz przeciwnie- mają tam naukowco, inżynierów, architektów i informatyków w nadmiarze. Spójrzmy na poziom bezrobocia.
Tam szkoła spełnia swoje zadanie. Poczytajcie sobie forum. Niektórzy mają nabyty wstręt do szkoły. Szkoła wiąże się ze stresem, nauczycielami i niesprawiedliwością. Kiedy kogoś spytasz: Dlaczego nie lubisz szkoły?? Po prostu: nie lubię i tyle. Czy tak ma wychowywać szkoła?
Poza tym w szkole masz styczność z: narkotykami, alkoholem no i faj... znaczy papierosami.
Ale, jak ma wyjść normalne dziecko z patologicznej rodziny??? Tak samo jest i w tym przypadku. Najpierw należałoby wychować co niektórych nauczycieli, zanim oni zaczną wychowywać nas.
Ale, to takie moje 3 grosze.
Także, proszę was nie mówcie, że jak nie będzie prac domowych to niczego się nie nauczymy...
PS Jestem za podwyżkami dla nauczycieli.