Postautor: 676 » 2009-09-01, 19:28
Takie "dawkowanie" ma swoje plusy i minusy... Najgorzej będą miały w tym wypadku osoby dojeżdżające, które zwykle odpowiednio wcześniej muszą znać godzinę zakończenia zajęć, by dopasować połączenia, bądź odwózkę przez rodziców. Dochodzi też kwestia osób pracujących, albo znajdujących się pod opieką lekarza i muszące się umawiać regularnie na wizyty. Na szczęście niedogodności z "dawkowaniem" planów nie trwają zwykle zbyt długo.
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...