Drodzy nauczyciele: czy dostajecie anonimowe smsy od uczniów,np. z donosem na kogoś?
Czy w takiej sytuacji domyślacie się kto mógł go wysłac, a może zupełnie Was to nie interesuje, ważna tylko treśc?
Czy chcecie takie dostawac, a może pragniecie świętego spokoju?
Bardzo mnie ciekawi ten temat.. Chciałabym zobaczyc jak to wygląda z.. tej drugiej strony