Moja koleżanka ma byc narratorem na apelu...

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

chlodna_wisnia
Posty: 29
Rejestracja: 2009-08-08, 16:30
Kto: uczeń
Lokalizacja: dolnośląskie

Moja koleżanka ma byc narratorem na apelu...

Postautor: chlodna_wisnia » 2009-08-19, 08:39

Moja koleżanka ma byc narratorem na apelu z okazji rozpoczęcia roku. Zastanawia się, czy zaproponowac wychowawczyni, że będzie mówiła zza dekoracji. Czy lepiej byc narratorem gdy nikt jej nie będzie widział, czy jeśli będzie siedziała/stała na "scenie"??

Awatar użytkownika
chiczi
Posty: 3046
Rejestracja: 2006-10-02, 16:12

Re: Moja koleżanka ma byc narratorem na apelu...

Postautor: chiczi » 2009-08-19, 09:58

Wszystko zależy od układu występu i roli, jaką narrator ma w przedstawieniu odegrać.
Czy jego osoba ma być tylko "tłem", a może jednak wpływa na przebieg wydarzeń w znaczący sposób :)

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Moja koleżanka ma byc narratorem na apelu...

Postautor: Jolly Roger » 2009-08-19, 15:21

zaproponować może, ale reżyserem jest nauczycielka, więc pewnie będzie tak jak ona ma to "wymyślone"
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free


Wróć do „Kącik uczniowski”