Egzamin komisyjny z Rachunkowości

[larry]

Witam mam pytanie w szczególności do nauczycieli rachunkowości
jestem uczniem III klasy technikum ekonomicznego i jest to jedyny przedmiot z którym mam problemy i z tego właśnie przedmiotu pisze tak zwanego komisa i mam pytanie juz nie cały tydzień został a ja wałkuje całą książkę i wiadomo ciężko mi to wchodzi i czuje sie skrzywdzony bo nauczyciel nie powiedział mi jaki muszę zakres materiału opanować by zaliczyć i nawet jak poprosiłem panią to nie chciała mi pomóc w przygotowaniach i odpowiedziała mi musisz umieć całą książkę poczułem sie potraktowany jak śmieć bo żeby zdać muszę opanować książkę na 5
i gdzie tu logika próbowałem szukać w internecie co muszę sie nauczyć i nic nie znalazłem może tutaj ktoś mi pomoże i powie co powinienem umieć i co jest wymagane na egzaminie z góry dziękuje i pozdrawiam

[larry]

Już zmieniłem wiek to musiało wyjść przypadkiem
a co do zeszytu fajnie by było jak byśmy prowadzili lekcje w zeszytach
ale my sie uczymy na książkach Joanny Piecyk RACHUNKOWOŚĆ aktywa trwałe koszty działalności skrypt cześć II wydanie IX
i teraz będą posty że mam wszystko opisane tak ale nie rozumiem niektórych pojęć wiec od tego jest nauczyciel by wytłumaczyć tak ale nasza kochana sorka czyta to co jest i każe nam rozwiązywać ćwiczenia nie na tablic tylko jeden czyta i reszta ma go słuchać i pisać
a jak sie zrobi błąd to czemu nie umiesz (dlatego mam 1 na koniec)
ale wracając do egzaminu zdaje 2 jeden z rachunkowości a drugi z włoskiego
pani od włoskiego wydrukowała dla mnie to co będzie na komisie i gdzie mam szukać przykładów z podręcznika
a z rachunkowości usłyszałem "to co było"
i po prostu chce wiedzieć co muszę umieć na dopuszczającą ocenę
każdy kto miał rachunkowość wie że to trudny przedmiot i opanowanie na 5 to naprawdę trudna sprawa

[edzia]

Każdy nauczyciel sam formułuje wymagania na poszczególne stopnie i choćbyś znalazł jakieś wymagania na dopuszczający w Internecie, to byłyby to tylko wymagania przykładowe, mające zastosowanie u tego nauczycciela, który je opracował. A poza tym to najprawdopodobniej dostaniesz na egzaminie pytania i zadania, za które potencjalnie możesz otrzymać każdą inną ocenę, nie tylko dopuszczający. Wiadomo, że jak tego za bardzo nie umiesz, to wszystkiego nie rozwiążesz, ale powinieneś sobie poradzić przynajmniej z tymi prostszymi zadaniami, czyli przede wszystkim umieć zaksięgować te podstawowe, typowe operacje gospodarcze z zakresu danego działu. Musisz też umieć posługiwać się podstawowymi pojęciami dotyczącymi danego działu, bo to może się przydać zwłaszcza na część ustną tego egzaminu.

Dlatego trochę rozumiem słowa nauczycielki, że masz się nauczyć wszystko "to, co było". Ja to uzupełnię: naucz się wszystkiego, "co było", ale jeśli interesuje Cię tylko ocena dopuszczający, to "z wszystkiego, co było" wybierz te najważniejsze, podstawowe rzeczy i to opanuj na perfekt. Postaraj się zrozumieć i zapamiętać schematy księgowań najważniejszych, typowych operacji gosp. z danego zakresu materiału. Oczywiście zakładam, że umiesz z zasad rachunkowości (bo to podstawa) otwierać konta, stosować zasadę podwójnego zapisu, sporządzać uproszczony bilans, ustalić obroty i saldo na koncie a także rozróżniasz konta aktywne i pasywne oraz konta kosztów i przychodów.

Niestety nie mam tej książki, z której wy korzystaliście, zdaje się, że to jakiś skrypt z zadaniami, rozwiązaniami przykładowych zadań i prawdopodobnie w nim rozwiązujecie zadania, tak? Rozumiem, że masz tę książkę? Musisz sobie przerobić zwłaszcza te przykładowe zadania, bo możliwe, że rozwiązania pozostałych zadań masz niepełne albo błędne. Może pożyczysz sobie od kogoś solidnego i dobrego z rachunkowości takie rozwiązane zadania, by sobie poćwiczyć, a może ten ktoś by ci to wytłumaczył? Choć tak szczerze, to późnawo się za to zabierasz.

Ja mogę ci przygotować takie przykładowe typowe operacje gosp., które moim zdaniem powinieneś umieć oraz problemy, na które powinieneś zwrócić uwagę, ale najwcześiej w niedzielę. Napisz, czy to ma być tylko z działu "Majątek trwały" i "Koszty działalności", czy coś jeszcze (bo moim zdaniem, to jeśli tylko tę jedną część skryptu przerobiliście w klasie III, to trochę za mało, ale zależy, ile mieliście godzin).



Ps. 1. Jaką ocenę miałeś po pierwszym roku uczenia się rachunkowości (z zasad rachunkowości)? Czy w tym roku solidnie chodziłeś na lekcje? Ile mniej więcej lekcji rachunkowości opuściłeś? Nadrabiałeś zaległości? Ćwiczyłeś w domu rozwiązując zadania samodzielnie?

Ps. 2. Z tym wiekiem to nie może być przypadek, żeby u każdego nowego forumowicza pojawiał się ten sam problem. Niechże administracja coś z tym zrobi. Tak samo w formularzu rejestracyjnym nie powinno być możliwości wybrania przedmiotu nauczania, jeśli ktoś wybrał grupę „uczniowie”, czy „rodzice”.

[larry]

Ja uczę sie od miesiąca ale dla mnie jest to czarna magia może ja jestem inny ale ze statystyką czy innymi przedmiotami ekonomicznymi nie mam żadnej trudności
z zasad rachunkowości miałem 3 ( 1 klasie miałem z innym nauczycielem )
a rachunkowość miałem 5 godz. tygodniowo
trochę opuszczałem fakt ale tez nie mieliśmy 2 miesiące rachunkowości bo szliśmy na praktykę a potem nasza sorka zachorowała i nie było jej tez miesiąc a w maju trzeba było nadrabiać
a książkę można zobaczyć z niektórymi zadaniami na www.rachunkowosc.online.pl
bardzo bym był wdzięczny za pomoc i napisanie mi jakiś przykładowych ćwiczeń

p.s:w czerwcu zaczęliśmy nowy skrypt i zapoznaliśmy sie z kalkulacja i początek z obrotem wyrobami gotowymi

[edzia]

Wysłałam na PW informację o tym, co moim zdaniem powinieneś się nauczyć na egzamin poprawkowy. Mam nadzieję, że ci się to przyda. Ale pracy masz dużo, niestety. Powodzenia!

[edzia]

larry, jak tam Twoja rachunkowość?