co z nauczycielem?

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

maciej1991
Posty: 5
Rejestracja: 2009-09-29, 21:36
Kto: uczeń
Lokalizacja: zachodniopomorskie

co z nauczycielem?

Postautor: maciej1991 » 2009-09-29, 21:54

Mam problem. Uczę się w LO. Kocham język niemiecki,dużo nauczyłem się w gimnazjum,ale teraz mój niemiecki w szkole to jedna wielka tragedia. Nauczyciel jest słabo przygotowany, myli się zawsze, gramatyki w ogóle nie zna, źle tłumaczy nam słówka. Gdy o coś pytamy to nigdy nie wie. Kiedyś nawet zapytałem: Panie Profesorze, jak powiedzieć: Wczoraj musiałem iść do sklepu po bułki?A Pan na to: To jest skomplikowane zdanie i lepiej takich nie używaj, jak nie potrafisz. Mało tego: oto dosłowne tłumaczenie słówek pana profesora: Selbstgefuhligkeit- samopoczucie...Sportuhr-spodenki na wf...... zdanie typu: Meine Stunde(zamiast meine Uhr) ist kaputt.........albo zdanie: Auf Deutschunterricht wir spielen Dialoge. Albo datę (rok)2005 każe rozbijać na dwie części zamiast zweitausendfunf, to my mamy mowic zwanzigtausennullfunf chyba....Tragedia!!To tylko kilka przykładów!!!Tego jest mnustwo!!!Czy to jest nauczyciel z dobrym przygotowaniem?Musze chodzić na korepetycje,żeby czegokolwiek się nauczyć, a moja korepetytorka musi tłumaczyc mi błędy pana profesora.On z nami nawet po niemiecku nie rozmawia.Każdy się skarży, ale nikt z tym nic nie robi? Co robić?

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: co z nauczycielem?

Postautor: Witold Telus » 2009-09-29, 22:11

Przekazać sprawę rodzicom. Oni będą wiedzieli co dalej.

antie
Posty: 353
Rejestracja: 2009-08-24, 21:16
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: co z nauczycielem?

Postautor: antie » 2009-09-29, 22:17

Jeżeli jest faktycznie tak, jak piszesz, to nauczyciel jest niekompetentny.
Jeśli robi tak rażące błędy, to nie chce mi się wierzyć by miał odpowiednie kwalifikacje - powinniście moim zdaniem porozmawiać na ten temat z wychowawcą.

maciej1991
Posty: 5
Rejestracja: 2009-09-29, 21:36
Kto: uczeń
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: co z nauczycielem?

Postautor: maciej1991 » 2009-09-29, 22:26

proszę mi wierzyć,że tak jest,nie zmyślam, niestety. Moja kuzynka zdawała w tym roku maturę, ten pan był w komisji z inym nauczycielem. Jak zaczął zadawać pytania, to ten drugi nauczyciel aż mu przerwał, bo padło z tego ust pytanie: wann du Party organisieren czy cos takiego. Każdy o tym problemie wie,nauczyciele tez,wychowawca powiedzial,ze niestety nic nie moze zrobic, bo pewnie nie chce podkładac mu przysłowiowej świni. Nawet ponoć pani dyrektor wie :-(.

maciej1991
Posty: 5
Rejestracja: 2009-09-29, 21:36
Kto: uczeń
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: co z nauczycielem?

Postautor: maciej1991 » 2009-09-29, 22:30

rodzice też wiedzą, mówiono o tym na jakimś zebraniu.......ale nic....w mieście ten człowiek jest raczej znany z tego,ze jego wiedza= zero...

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: co z nauczycielem?

Postautor: Witold Telus » 2009-09-29, 22:33

Poprosić rodziców o przeniesienie do innej klasy/szkoły. Pogadać z innymi, aby zrobili podobnie. Na coś takiego dyrektor nie może pozostać obojętny.

maciej1991
Posty: 5
Rejestracja: 2009-09-29, 21:36
Kto: uczeń
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: co z nauczycielem?

Postautor: maciej1991 » 2009-09-29, 22:35

rodzice niby interweniowali juz w tej sprawie.problemem tez jest to,ze większości to odpowiada, bo nik kompletnie nie muszą się uczyć. a co z kuratorem-chyba jest ktos za to odpowiedzialny?!

antie
Posty: 353
Rejestracja: 2009-08-24, 21:16
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: co z nauczycielem?

Postautor: antie » 2009-09-29, 22:35

maciej1991 pisze:rodzice też wiedzą, mówiono o tym na jakimś zebraniu.......ale nic....w mieście ten człowiek jest raczej znany z tego,ze jego wiedza= zero...


Nie rozumiem zatem dlaczego jest zatrudniany?
Przecież chyba dzisiaj nie brakuje kompetentnych germanistów?
Przy tak poważnych zarzutach powinniście, dla własnego dobra jednak drążyć ten temat i nie ustępować.
Przygotowanie do matury to jednak duża odpowiedzialność i zupełnie nie rozumiem "beztroski" Waszej dyrekcji :?

maciej1991
Posty: 5
Rejestracja: 2009-09-29, 21:36
Kto: uczeń
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: co z nauczycielem?

Postautor: maciej1991 » 2009-09-29, 22:38

była juz sytuacja,ze mieli go wyrzucic,ale zaczal zbierac podpisy,zaangażował swoją klasę w tę akcję( mimo iż sami na niego narzekają) no i pewnie płakał i dyrekcji sie chyba żal zrobiło

antie
Posty: 353
Rejestracja: 2009-08-24, 21:16
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: co z nauczycielem?

Postautor: antie » 2009-09-29, 22:41

maciej1991 pisze:była juz sytuacja,ze mieli go wyrzucic,ale zaczal zbierac podpisy,zaangażował swoją klasę w tę akcję( mimo iż sami na niego narzekają) no i pewnie płakał i dyrekcji sie chyba żal zrobiło


W tym przypadku niekompetencja nauczyciela jest naprawdę rażąca.
Czy ktoś pytał/ sprawdzał jego kwalifikacje?

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: co z nauczycielem?

Postautor: Witold Telus » 2009-10-02, 23:31

Skorzystać z zapisu KN. Niech Rada Rodziców złoży u Dyrektora wniosek o dokonanie oceny pracy nauczyciela. Jak ocena będzie negatywna to po 3 miesiącach nauczyciel traci pracę.

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: co z nauczycielem?

Postautor: 676 » 2009-10-04, 17:17

Czasem z nauczycielem jest taki problem, że w czasie "dokonania oceny" prowadzi chyba najlepsze zajęcia w swoim życiu (tak przynajmniej wynika często z opinii dyrektora, który "nie dopatrzył się nieprawidłowości" w czasie rzeczonej kontroli). Na szczęście nie zawsze i nie wszędzie.
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...


Wróć do „Kącik uczniowski”