Postautor: maciej1991 » 2009-09-29, 21:54
Mam problem. Uczę się w LO. Kocham język niemiecki,dużo nauczyłem się w gimnazjum,ale teraz mój niemiecki w szkole to jedna wielka tragedia. Nauczyciel jest słabo przygotowany, myli się zawsze, gramatyki w ogóle nie zna, źle tłumaczy nam słówka. Gdy o coś pytamy to nigdy nie wie. Kiedyś nawet zapytałem: Panie Profesorze, jak powiedzieć: Wczoraj musiałem iść do sklepu po bułki?A Pan na to: To jest skomplikowane zdanie i lepiej takich nie używaj, jak nie potrafisz. Mało tego: oto dosłowne tłumaczenie słówek pana profesora: Selbstgefuhligkeit- samopoczucie...Sportuhr-spodenki na wf...... zdanie typu: Meine Stunde(zamiast meine Uhr) ist kaputt.........albo zdanie: Auf Deutschunterricht wir spielen Dialoge. Albo datę (rok)2005 każe rozbijać na dwie części zamiast zweitausendfunf, to my mamy mowic zwanzigtausennullfunf chyba....Tragedia!!To tylko kilka przykładów!!!Tego jest mnustwo!!!Czy to jest nauczyciel z dobrym przygotowaniem?Musze chodzić na korepetycje,żeby czegokolwiek się nauczyć, a moja korepetytorka musi tłumaczyc mi błędy pana profesora.On z nami nawet po niemiecku nie rozmawia.Każdy się skarży, ale nikt z tym nic nie robi? Co robić?