Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

przyszlyhistoryk
Posty: 109
Rejestracja: 2009-10-26, 19:55
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: przyszlyhistoryk » 2009-11-08, 19:25

Najgorsze jest to ,że tych, którzy wysławiają się rozwiniętym językiem inni ,,rówieśnicy'' gnębią, wyzywają od kujonów itd. Również ja spotkałem się z takim przypadkiem sam będąc obrażany za taki język i dobre stopnie w szkole. To smutne jednakże takie są realia Polski.

malgosi35
Posty: 126
Rejestracja: 2007-05-23, 17:51

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: malgosi35 » 2009-11-08, 19:25

Ja dziś chyba przesadziłam. Trafił mi się student na studiach magisterskich (!) całkowicie niezainteresowany czymkolwiek, co dodatkowo potwierdziła reakcja grupy.
On chce skończyć studia, najlepiej najmniejszym kosztem, i najlepiej by nikt go za bardzo nie zaczepiał.
Spytałam się go po co mu studia. Papierek nie zmienia człowieka, po co tracić czas, lepiej iść na bazar i kupić dyplom. Stwierdziłam, że przykro jest gdy spotyka się później człowieka z wyższym wykształceniem, który zachowuje się jakby miał 6 klas podstawówki i to z njagorszą lokatą w województwie.

Studenta nie przekonałam, mało mnie nie pobił (uderz w stół.........), ale grupa zachowała się wspaniale, dyskusja była super a poglądy oni mają naprawdę na poziomie magisterskim.
Małgorzata

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: 676 » 2009-11-08, 22:04

Gdyby tylko prawidłowe postawy były mocniej promowane... :| Tak, by uczniowie nie bali się ich przejawiać...
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: Jolly Roger » 2009-11-09, 16:34

Z punktu widzenia pojedyńczego nauczyciela nie było problemu


dziwne. Dla mnie byłby problem podciągnąć ocenę za ładne klęczenie.


676 nie ściemniaj. W "normalnej" szkole zebrałbyś łomot za takie odzywki, ze będziesz wkopywał. Zreszta sam bym ci "nakopał" za to "wkopywanie."
Tak samo jak wszelkie upokarzanie innych tępię próby lizusostwa. U mnie w tym roku okropna moda na słowo d_ebil Wpadłem na d_ebilny pomysł, ze przez jedna lekcję gadamy do siebie per d_ebil. D_ebil Jankowski najpierw coś referował, potem d_ebil Szwarc rozdał kartki, a d_ebilka Mariola wyjaśniła jak wypełniać arkusze (ćwiczymy kodowanie szóstoklasiści) D_ebile Siwy i Czacha przygotowali zagadki. Potem omawialiśmy d_ebilne rozwiązania i jak który d_ebil miał źle to ryczeliśmy ty d_ebilu. Po godzinie zd_ebilenia ci co mieli nadwrażliwość na d_ebila zostali wyleczeni, bo *** już nie miał żadnej wartości, a tym którym się nie przejadło to we własnym koleżeńskim gronie sie na przerwie obrzucają d_ebilami. Jak się komuś jednak na lekcji wypsnie d_ebil to ma d_ebilny lincz.
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

przyszlyhistoryk
Posty: 109
Rejestracja: 2009-10-26, 19:55
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: przyszlyhistoryk » 2009-11-09, 18:05

Proszę pana ale śmiem twierdzić, że znał pan konsekwencje, które mogły się zdarzyć ? Konkretnie ktoś mógł to zgłosić odpowiednim władzom w tym przypadku dyrekcji a o ile wiem pracownik oświaty nie może używać obraźliwych słów w stosunku do młodych uczniów. Gdy następuje sytuacja, że uczniowie rozrabiają wystarczy wpisać punkty, kartkówkę dać, do odpowiedzi kazać iść ale nie zniżać się do ich poziomu używając tego terminu.
Ostatnio zmieniony 2009-11-09, 20:12 przez przyszlyhistoryk, łącznie zmieniany 1 raz.

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: 676 » 2009-11-10, 00:19

676 nie ściemniaj. W "normalnej" szkole zebrałbyś łomot za takie odzywki, ze będziesz wkopywał. Zreszta sam bym ci "nakopał" za to "wkopywanie."


Gdybym zebrał łomot, to by się dopiero wkopali. :) Wypad ze szkoły - murowany. :) Póki co żyję i jestem cały, więc jak widać - moja metoda działa doskonale. A może po prostu moja szkoła nie jest "normalna"? :lol:

Fakt, że nie ma u nas czegoś takiego jak klasowa wycieczka, czy udział w dyskotekach, ale to dla mnie mała strata, bo wszystko robię sobie we własnym zakresie - ze znajomymi, a nie zbiorem przypadkowych ludzi wrzuconych ze mną w jedną salę lekcyjną.

Swoją drogą... "fajny" z Ciebie nauczyciel. Jestem ciekaw, ile osób wie o propagowanych przez Ciebie metodach rozwiązywania konfliktów wśród młodzieży. Miałem podobną wychowawczynię w podstawówce... To właśnie przez takich ludzi dominację w klasach zdobywają cwaniaczki wyzywające wszystkich od kujonów. Sami widzicie, że nie ma co się dziwić temu zjawisku.

Tu intencją nie było obrażanie uczniów, więc trzeba to oceniać inaczej.


Wszystko jedno, jaka była intencja - uczniowie zostali obrażeni i jeżeli faktycznie obrażonymi się poczuli, to trzeba patrzeć na to tak, jak na zwykłą zniewagę. Oczywiście z mojego rozumowania odpada sytuacja, w której uczniowie wyrazili zgodę na udział w takiej "zabawie".

Chociaż przyznam, że nie wyobrażam sobie jej wyników działania w praktyce. W moim środowisku to słowo stałoby się po takim czymś tzw. słowem-kluczem. Przymiotnik "d--ny" stałby się powszechnym określeniem na wszystko.
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: 676 » 2009-11-10, 21:59

Nieprawda, była to zwykła prowokacja psychologiczna.


A masowe morderstwo możesz nazwać "wielokrotnym unieżywieniem". To nic nie zmienia. :) Na tej samej zasadzie jeżeli którykolwiek uczeń nie wyraził chęci uczestnictwa w tej prowokacji został po prostu obrażony bez względu na to, jak to nazwiesz.
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

przyszlyhistoryk
Posty: 109
Rejestracja: 2009-10-26, 19:55
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: przyszlyhistoryk » 2009-11-10, 22:04

Niestety lecz muszę potwierdzić słowa 676. Mianowicie to, że kilku (wyjątki) używały terminu d_ebil za to musiała cierpieć cała klasa. W dodatku nauczyciel zniżył się do poziomu tych osobników :shock:. Uważam takie zachowanie za nieodpowiednie pracownikowi oświaty. Przepraszam jeśli kogoś zraniłem moją wypowiedzią lecz jest to mój argument na mą tezę.

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: 676 » 2009-11-11, 01:04

Twoim zdaniem nie zmienia. To nie jest jednak kwestia twoich czy moich osobistych przekonań, lecz kwestia wiedzy na temat prawa, której ci brak.


Nie tylko moim - to raz. A dwa... właśnie zbytnią ufność pokładasz we własną nieomylność w tym przypadku.

Zresztą, dyskusja jest bezprzedmiotowa - nijak nie udowodniłbyś nigdy i nigdzie tego, że wyzywając swoich uczniów od d---li miałeś na celu ich dobro i w żaden sposób nie uczyniłeś im krzywdy. Szczerze mówiąc - nie dostałbyś nawet szansy.

Rodzice dzieci, które używaniem takiego słownictwa wobec nich przez dorosłą osobę poczuły się urażone i skrzywdzone zrobiłyby wszystko, by odfiltrować takiego człowieka od wszelkich okolicznych szkolnych społeczności. I uwierz mi - ta stygmatyzacja by im się najpewniej udała. Wiesz, dlaczego?

Bo to nie jest jednak ani kwestia osobistych przekonań, ani kwestia prawa i wiedzy na jego temat, ale kwestia moralności i szacunku - których Ci brak.
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

przyszlyhistoryk
Posty: 109
Rejestracja: 2009-10-26, 19:55
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: przyszlyhistoryk » 2009-11-11, 13:05

Uczniu 676. Ja się dziwie, że taka sprawa nie została zgłoszona dyrekcji. Ja rozumiem gdy uczniowie się źle zachowują bo taka jest ówczesna szkoła. Wszakże pracownik oświaty może postawić punkty karne, ocenę z przedmiotu, kazać napisać kartkówkę ale nie wyzywać ich od wulgarnych terminów. To się w głowie nie mieści !.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: Jolly Roger » 2009-11-11, 13:47

Ja się dziwie, że taka sprawa nie została zgłoszona dyrekcji


Ja się nie dziwię. Moi uczniowie nie są jednak d_ebilami.

Tak samo jak uczniowie uczestniczący w "otrzęsinach" nie wystąpili z oskarżeniem bezprawnego ograniczenia wolności czy czynnej napaści i naruszenie nietykalności fizycznej w postaci związania i zrobienia makijażu farbkami do ciała.

Wszakże pracownik oświaty może postawić punkty karne, ocenę z przedmiotu, kazać napisać kartkówkę

Jakim prawem kartkówkę? Jaką miałby postawić ocenę i za co??

wyzywać ich od wulgarnych terminów

d-ebil to termin naukowy występujący w publikacjach odnośnie pedagogiki. To, że się tobie niewłaściwie kojarzy to już nie mój problem.
We gonna ride the sea,

we pray to the wind and the glory

That's why we are raging wild and free

przyszlyhistoryk
Posty: 109
Rejestracja: 2009-10-26, 19:55
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: przyszlyhistoryk » 2009-11-11, 14:42

Proszę pana wszakże d-ebil jest terminem naukowym jednak bardzo obraźliwym. W ostateczności mógłby pan mówić ograniczony umysłowo lub niesprawny umysłowo. Jednakże dziwię się również, że podczas nieoficjalnych otrzęsin uczniowie nie zgłosili sprawy wyższym organom. Bezprawne pozbawienie wolności fizycznej podlega paragrafom.

Poza tym mógłby pan dać kartkówkę z trzech ostatnich lekcji. Może być ona niezapowiedziana lub może być karą za nieodpowiednie zachowanie uczniów w tym przypadku wyzwiska od d-ebilów.

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: 676 » 2009-11-11, 18:36

Gdyby ktoś mnie zmuszał do uczestnictwa w otrzęsinach i to mających taką formę, z pewnością przekazałbym taką sprawę dalej - tego typu zachowanie nie mieści się w granicach tolerancji dla "zabawy".

Nie przeczę, że komuś takie coś może się podobać. Sam pewnie bym się cieszył, gdyby zrobili tak moi dobrzy znajomi. Ale jeżeli chodzi o szkołę, osobiście nie przepuściłbym ani sprawcom takiego czynu, ani nauczycielom takie "zabawy" tolerującym.

Natomiast słowo d--il, oczywiście było i jest terminem naukowym (choć z tego, co pamiętam z ciekawostek przytoczonych na lekcji - od wielu lat niestosowanym), ale przede wszystkim nabrało dziś znaczenia wulgarnej obelgi, tak samo jak słowo "kutas" oznaczało niegdyś rodzaj ozdoby.
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...

przyszlyhistoryk
Posty: 109
Rejestracja: 2009-10-26, 19:55
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: przyszlyhistoryk » 2009-11-11, 18:51

Dodatkowo pozbawienie wolności fizycznej w postaci związania należało nawet zgłosić policji !. To już jest czyn przestępczy. Dziwię się, że nauczyciele pomimo że zaobserwowali takie działanie nie powiedzieli rodzicom sprawcy.

676
Posty: 420
Rejestracja: 2009-02-06, 03:40
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Ubliżanie uczniom zdolnym i ambitnym

Postautor: 676 » 2009-11-11, 19:39

Nie w tych okolicznościach.


Fizyczne znęcanie się nie jest według Ciebie przestępstwem?!

Inna sprawa, że najzwyczajniej nie ma potrzeby zgłaszać tego czynu policji, jeżeli szkoła reaguje prawidłowo na przypadki przemocy "dla zabawy". Jeżeli nie reaguje - no, to trzeba działać, ale też nie koniecznie na policji, a u zwierzchników poszczególnych osób odpowiedzialnych za zaniedbania.
Szanuj ucznia swego, możesz nie mieć żadnego...


Wróć do „Kącik uczniowski”

cron