Psycholog w szkole? Publicznej? Na razie na kredę brakuje
Takie same mam doświadczenia:)
Nie wiem jakie masz marzenia, ale co ty chcesz po tej psychologii robić?
No właśnie marzenia mam, zastanawiam sie tylko czy warto, bo trud będzie duży, wyrzeczeń ogrom, ale jakie zyski. Nie interesuje mnie studiowanie dla studiowania, ale kierunek, z którego coś będę miał. Talentów specjalnych nie mam, żadnych "powołań" i wiem że to co mnie czeka to praca. Pytanie tylko jaka. Nauczycielem mógłbym być, bo lubie ludzi:)
A właśnie z powodu zarobków nauczycielskich chciałbym znaleźć jakiś dodatkowy 2 kierunek żeby móc mieć coś więcej. Tylko w co warto by zainwestować czas i wysiłek? Co może być przydatne? Szczerze, to marzyła mi sie praca psychologa w jakims gabinecie po szkole, jako 2 etat, ew. poradnia psych-pedagogiczna dla dzieci i młodzieży. Tylko czy mam jakiekolwiek szanse ziścić to? Co myślicie?