Uprawnienia nauczyciela

[albatros]

Jak wiemy wszystkie oceny zależą od nauczyciela i jego dobrego humoru.
Pytanie: Czy jest gdzieś dostępny spis uprawnień nauczycieli? Często mam wrażenie, że nauczyciele "za dużo sobie pozwalają".

Pozdrawiam

[vuem]

Do jakich działań, wg Ciebie, nie mają uprawnień?

W jaki sposób je przekraczają, "za dużo sobie pozwalając"?

[malgala]

albatros, a zaglądałeś do dostępnego tu regulaminu forum?
Jestem pewna, że nie. Inaczej byś w tym dziale nie wypowiadał się.

[malgala]

albatros, a zaglądałeś do dostępnego tu regulaminu forum?
Jestem pewna, że nie. Inaczej byś w tym dziale nie wypowiadał się.

Przenoszę do kącika uczniowskiego.

[albatros]

Do jakich działań, wg Ciebie, nie mają uprawnień?

W jaki sposób je przekraczają, "za dużo sobie pozwalając"?

1. Nie raz spotkałem się z przypadkiem, że nauczyciel "uwziął" się na ucznia i wystawiał tylko negatywne oceny,
2. nieprzyjmowanie usprawiedliwień od rodziców.

Często mam wrażenie

No, "wrażenie" to chyba jednak za mało...

Dlatego proszę o dokument, w którym znajdę odpowiedź na co nauczyciel może sobie pozwolić...

[vuem]

1. Nie raz spotkałem się z przypadkiem, że nauczyciel "uwziął" się na ucznia i wystawiał tylko negatywne oceny,

Jesteś pewien, że ten uczeń zasługiwał na dobrą ocenę? Na 80% pytań udzielił właściwej odpowiedzi i otrzymał ndst?

Jeśli tak było, to fakt, nauczyciel nie umiał/nie chciał oceniać obiektywnie. Ilu takich przypadków znasz?

Czy próbowałeś prosić o pomoc wychowawcę?

2. nieprzyjmowanie usprawiedliwień od rodziców.

Dlaczego tak było? Czy wychowawca ignorował wszystkie usprawiedliwienia od rodziców? Czy tylko niektóre?

[nowy_]

Podłączę się do tematu.

Klasa jedzie na kilkudniową wycieczkę, kilka osób zostaje i ten czas spędza w domu.
Czy nauczyciel ma prawo nie przyjąć usprawiedliwienia, za te dni, od rodzica?

[malgala]

Klasa jedzie na kilkudniową wycieczkę, kilka osób zostaje i ten czas spędza w domu.

Skoro nie są na wycieczce, to powinni być w szkole.

[676]

Nauczyciel w realizacji programu nauczania ma prawo do swobody stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne, oraz do wyboru spośród zatwierdzonych do użytku szkolnego podręczników i innych pomocy naukowych.

Oczywiście pamiętamy, że sformułowanie "swoboda stosowania (...) metod nauczania" nie jest równoznaczne z dowolnością ich stosowania.

[vuem]

Oczywiście pamiętamy, że sformułowanie "swoboda stosowania (...) metod nauczania" nie jest równoznaczne z dowolnością ich stosowania.

676, czytasz ze zrozumieniem?

Nauczyciel w realizacji programu nauczania ma prawo do swobody stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne, oraz do wyboru spośród zatwierdzonych do użytku szkolnego podręczników i innych pomocy naukowych.

Co znowu wymyśliłeś z tą dowolnością?

Klasa jedzie na kilkudniową wycieczkę, kilka osób zostaje i ten czas spędza w domu.
Czy nauczyciel ma prawo nie przyjąć usprawiedliwienia, za te dni, od rodzica?

Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi.

Ile osób pojechało, jaki sposób usprawiedliwiania w tej szkole przyjęto, z jakiego powodu ci uczniowie pozostają w domu, jak szkoła zaplanowała czas wycieczki dla pozostających na miejscu...

[edzia]

Oczywiście pamiętamy, że sformułowanie "swoboda stosowania (...) metod nauczania" nie jest równoznaczne z dowolnością ich stosowania.

Ja nie pamiętam. Wyjaśnij różnicę.

[676]

Zgodnie z tym, co na temat słowa dowolny mówi literatura - w takim przypadku mielibyśmy nieskrępowanie żadnymi zasadami ani moralnymi, ani prawnymi i zależność JEDYNIE od woli wybierającego. Mówiąc bardzo prostymi słowami: "dowolność" oznacza, że wszystko zależy od czyjegoś "widzimisię".

Natomiast "swoboda", jaka by nie była, podlega zwykle pewnym ograniczeniom. Wybiera się swobodnie spośród czegoś.

Wszystko jasne?

Czy nauczyciel ma prawo nie przyjąć usprawiedliwienia, za te dni, od rodzica?

Jeżeli zasadność powodu nieobecności, albo autentyczność tego powodu, są do podważenia - to owszem, ma prawo nie przyjąć. Raczej nie sądzę, by powód "nie było go na lekcjach, bo był w domu" przeszedł przez to kryterium. Trzeba mieć powód, którego zasadność trudno podważyć przedstawiony w sposób, którego autentyczność nie ma prawa budzić żadnych wątpliwości.

Czy jest gdzieś dostępny spis uprawnień nauczycieli?

W praktyce - nie ma. Za dużo dokumentów reguluje tę kwestię. Większość nauczycieli sama ma mgliste pojęcie, co im wolno, a czego definitywnie nie.

Często mam wrażenie, że nauczyciele "za dużo sobie pozwalają"

Niestety, to typowa przypadłość ludzi obdarzonych mniej, lub bardziej złudnym poczuciem władzy. Tu trzeba zmian nie tyle w prawie, co w mentalności. Przeglądnij sobie moje posty i reakcje na nie - zrozumiesz, jaka ciężka droga przed nami. Ale nie wolno się poddawać!

[edzia]

Nauczyciel w realizacji programu nauczania ma prawo do swobody stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne

Chodzi o swobodę (w moim mniemaniu nadal dowolność) spośród metod uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne. Masz ze zrozumieniem tego problemy?

[676]

Chodzi o swobodę (w moim mniemaniu nadal dowolność) spośród metod uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne. Masz ze zrozumieniem tego problemy?

Jeżeli założyć, że wszystkie współczesne nauki pedagogiczne spełniają pewne określone minima i nie wychodzą poza ramy pewnych zasad - to w istocie, można powiedzieć, że masz rację.

Nie wiem tylko, czemu tak upierasz się przy słowie "dowolność", skoro stwierdzone jest wyraźnie i czarno na białym: "swoboda".

[edzia]

Dla mnie to (przynajmniej w tej sytuacji) synonimy. To ty się upierasz, że jest różnica między nimi.