Status szkoły a pełnoletność

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Hakate616
Posty: 2
Rejestracja: 2010-11-12, 17:30
Kto: uczeń
Przedmiot: Język angielski, Historia, WOS
Lokalizacja: mazowieckie

Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Hakate616 » 2010-11-12, 17:47

Witam serdecznie!

Jestem świadoma, że tego typu podobne tematy już były, jednakże wciąż nie mogę znaleźć ścisłej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania:

Jak przedstawia się jawność danych osobowych po ukończeniu 18 lat?

Czy rodzice mają wgląd w oceny dziecka pełnoletniego?

Czy inni członkowie mojej rodziny (dziadkowie, rodzeństwo, rodzeństwo rodziców) mają prawo do wglądu w szkole poczynania osoby pełnoletniej?

Czy ucząca się osoba pełnoletnia ma prawo określić kto może obserwować jej działania szkolne?


Bardzo proszę o konkretną odpowiedź.

Pozdrawiam.

Art.3.9.UoSO
Posty: 661
Rejestracja: 2009-09-13, 23:19
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Art.3.9.UoSO » 2010-11-12, 18:54

Jawność danych, przed i po 18-tce ma te same zasady - dane osobowe są chronione.
Zawsze jest dobrze, gdy dzieci i rodzice mają dobre relacje. Ustal to z rodzicami - porozmawiajcie.
Nawet gdy jest się małolatem, pozostali członkowie rodziny nie mają "wglądu" chyba, że są opiekunami prawnymi.
Pełnoletnia osoba ma prawo upoważnić inne osoby do uzyskania informacji na temat jej stanu zdrowia, również wyników w nauce - wyraża to pisemnie.
Ostatnia rada - nie walcz. Lepiej rozmawiaj i współpracuj.

Znana mi historia: córka powiedziała mamie, że jeszcze tylko miesiąc i nikt jej do niczego nie zmusi - nie ma takiego prawa. Za dwa miesiące córka przeprosiła i grzecznie wróciła do szkoły. Dlaczego? Życie!!!

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: edzia » 2010-11-12, 19:30

Poczytaj, jakie jest zdanie ministerstwa na ten temat: http://www.45minut.pl/forum/topics28/le ... .htm#58705 (post nr 193).

Hakate616
Posty: 2
Rejestracja: 2010-11-12, 17:30
Kto: uczeń
Przedmiot: Język angielski, Historia, WOS
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Hakate616 » 2010-11-13, 12:31

Na początku chciałąbym podziękować za odpowiedź :)

Żeby zrehabilitować się w waszych oczach, chciałam wspomnieć, że nie chodzi tu o młodzieńcze pajacowanie. Mieszkam sama na stancji, matka pracuje w innym kraju a moje kontakty z ojcem od 15 lat opierają się na tym, że przesyła mi alimenty.

Jednakże babcia poczuła się w obowiązku pilnowania mnie 'w szkole'. Kwestia jest tego rodzaju, że robi to tylko ze względu na to, że ma nadzieję, że matka wróci do kraju widząc, że nie radzę sobie w 100 %.
Babcia jest, a właściwie była moim prawnym opiekunem, mimo, że widywałam i widuję się z nią ok. 1 raz w miesiącu "na chwilę".

Nie chodzi mi o to, żeby pokazać wszystkim jaka to ja jestem dorosła, a raczej o to, by matka mogła spokojnie żyć tam gdzie mieszka, nie martwiąc się mną.

Mieszkam sama już 3 lata, więc wie, że jestem w stanie o siebie zadbać i poradzić sobie ze wszystkim. A że czasem nie do końca... o tym nie musi przecież wiedzieć. Żyję sama, pieniądze mam z alimentów i stypendium. Nie jestem od nich bezpośrednio zależna. Wydaje mi się więc, że mam prawo zastrzec sobie prawa w kontekście moich szkolnych poczynań...^^'

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Witold Telus » 2010-11-13, 21:21

Pisząc pismo w tej sprawie koniecznie zaznacz, że nie mieszkasz wraz z rodzicami i że masz własne środki niezbędne do samodzielnego utrzymania, a więc zapisy Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego nie mają tu zastosowania.

Warto na koniec zaznaczyć, jakie jest stanowisko MEN w tej sprawie - że w takiej sytuacji wolę ucznia należy uszanować.

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Witold Telus » 2010-11-14, 14:38

Niezupełnie. Według KRiO rodzice mogą spełniać tzw. "obowiązek alimentacyjny" także poprzez osobiste starania wychowawcze. Jeśli pobierający takie świadczenia jest uczniem, to istotną składową informacji niezbędnych w procesie wychowawczym są informacje ze szkoły. Trudno sobie wyobrazić skuteczne działania wychowawcze rodzica odciętego od najistotniejszych informacji o zachowaniu i postępach w nauce. Jego rola wychowawcza byłaby wtedy iluzoryczna czy wręcz niewłaściwie skierowana.

KRiO pozwala zatem, w sposób pośredni, na zachowanie kontaktów rodzic-szkoła, umożliwiając im skuteczność wychowawczą. Jest to pewnego rodzaju układ społeczny: "Ja zapewniam Tobie mieszkanie i wyżywienie oraz środki niezbędne do kształcenia, Ty w zamian za to akceptujesz moje wzorce wychowawcze i nie utrudniasz dostępu do potrzebnych mi informacji".

Nie może być tak, że prawo nakłada na rodzica obowiązek alimentacyjny, nie nadając związanych z tym praw wychowawczych.

Przynajmniej takiego zdania są władze oświatowe.

W kwestii danych osobowych - wskaż proszę, który ustęp Ustawy o ochronie danych osobowych określa szkolne oceny lub informacje wychowawcze jako dane osobowe?

Art.3.9.UoSO
Posty: 661
Rejestracja: 2009-09-13, 23:19
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Art.3.9.UoSO » 2010-11-14, 17:44

Tak na marginesie tej dyskusji - ciekawe, że stanowiska MEN raz są wykładnią dla stosowania prawa (w tym przypadku), a innym razem nie są (stanowisko MEN w sprawie wymagań biurokratycznych, stanowisko MEN w sprawie realizacji godzin z art. 42). To tak ogółem dyskusji toczących się na wielu różnych forach.

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Witold Telus » 2010-11-15, 00:35

No to znów MEN jest w błędzie. Który to już raz się mylą? Bo ja już przestałem liczyć...
No tak, nielubiany Pan Nikt Ważny. Z tym, że to już Zupełnie Inny Nieważny Człowiek, Jarosław Zieliński. Sekretarz Stanu w MEN (2005-2006). Pewnie nie warto go nawet cytować, bo to tylko Nikt Ważny, a w dodatku pisowiec...

Ach... i jeszcze GIODO się myli.

Co do uczelni - tak, są wciąż uprawnieni, o ile student zamieszkuje w domu rodzinnym i pozostaje na wyłącznym ich utrzymaniu. Jestem tego przykładem. Matka dzwoniła, żeby się dowiedzieć, czy przyznano mi stypendium naukowe - i się dowiedziała.

@meritum sprawy: wyjaśnij, jak rodzic może sprawować opiekę wychowawczą (w ramach obowiązku alimentacyjnego) nie mając żadnych informacji ze szkoły? Według mnie to równie możliwe co diagnostyka płuc bez zdjęcia rentgenowskiego albo seks korespondencyjny.

Art.3.9.UoSO
Posty: 661
Rejestracja: 2009-09-13, 23:19
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Art.3.9.UoSO » 2010-11-15, 14:25

Wobec tych ojców troskliwie płacących alimenty można okazać zaświadczenie o pobieraniu nauki, wydawane na prośbę uczącego się pełnoletniego. Chyba, że Sąd uzależnił wysokość świadczenia od średniej ocen - to inna historia.

Art.3.9.UoSO
Posty: 661
Rejestracja: 2009-09-13, 23:19
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Art.3.9.UoSO » 2010-11-15, 14:30

A tak po prawdzie to tam, gdzie relacje rodzinne są poprawne, nie ma problemu pełnoletnich zastrzeżonych. Gorzej, jak rodzic nie umiał wychować, a po 18-tce chce wychowywać.

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Witold Telus » 2010-11-15, 23:40

Naprawdę muszę to wklejać raz jeszcze?
Odpowiedź sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki - z upoważnienia ministra -
na interpelację nr 518
w sprawie praw i obowiązków uczniów pełnoletnich
Szanowny Panie Marszałku! W związku z interpelacją Pana Posła Arkadiusza Rybickiego (nr SPS-023-518/06) w sprawie praw i obowiązków uczniów pełnoletnich przedkładam następujące wyjaśnienie:(...)
Wydaje się, że pytanie o związanie szkoły oświadczeniem ucznia pełnoletniego,
w którym uczeń ten nie życzy sobie, aby szkoła przekazywała komukolwiek informacje
o postępach, trudnościach w nauce, zachowaniu i specjalnych uzdolnieniach, sprowadza się
w istocie do pytania, czy uczeń może zakazać udzielania takich informacji rodzicom (prawnym opiekunom). Innym bowiem osobom szkoła nie może udzielać takich informacji nawet w przypadku uczniów niepełnoletnich.
Odpowiadając na powyższe pytanie, należy rozróżnić dwie sytuacje:
1. gdy uczeń pełnoletni samodzielnie utrzymuje się;
2. gdy uczeń pełnoletni nadal pozostaje na utrzymaniu rodziców.
W pierwszym przypadku uczeń jako osoba w pełni samodzielna może wyrazić wspomniane oświadczenie, a szkoła winna się do tego dostosować. W drugim przypadku należy zauważyć, że zgodnie z art. 133 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie. Art. 135 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego precyzuje, że wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie. Informacje o postępach i trudnościach ucznia pełnoletniego, który samodzielnie nie utrzymuje się, mieszczą się w ciążącym na rodzicach obowiązku osobistego starania się o jego wychowanie. Odmowa udzielenia takich informacji rodzicom (prawnym opiekunom) pełnoletniego ucznia pozostającego na ich utrzymaniu uniemożliwiałaby rodzicom wypełnianie ciążących na nich ustawowych obowiązków dbania o należyte wychowanie dziecka.
Z wyrazami szacunku
Sekretarz stanu
Jarosław Zieliński
Warszawa, dnia 9 lutego 2006 r.


Co do GIODO to co mam niby cytować? W żadnym, ale to absolutnie żadnym źródle nie ma słowa, że szkolne oceny i informacje wychowawcze to są dane osobowe objęte zapisami Ustawy. Ale - jak piszesz - jest inaczej. Zapewne przytoczysz cytat?

...ach, prawda. Prosisz abyśmy "rozmawiali poważnie". Czy poważna rozmowa to taka, w której ja przytaczam argumenty, zaś Ty jesteś już z tego zwolniony?

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Witold Telus » 2010-11-15, 23:51

miwues pisze:A gdy pełnoletni już się nie uczy i nie chce tego ojcu ujawnić, żeby nie stracić alimentów? Pozostaje tylko droga przez sąd, bo szkoła nie może takich danych udostępnić.

Leżę i kwiczę.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: vuem » 2010-11-16, 07:02

Ale ta interpretacja jest bardzo sensowna.

Dyskutujesz Miwuesie z "językiem" zapisu, czy tak rozumiany przepis uważasz za niewłaściwy?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: vuem » 2010-11-16, 13:24

miwues pisze:Szkoły ponadgimnazjalne po prostu przez lata przyzwyczaiły się traktować 18-latków jak dzieci i szukają wszelkich możliwości, żeby pozostać przy starych nawykach.


Czy taka "ograniczona pełnoletniość" nie jest dobrym rozwiązaniem?

Ty chcesz zrezygnować z wpływania na własne dziecko i jego działania, czy decyzje z dniem 18-tych urodzin? Abstrahując oczywiście od gwarantowanych Konstytucją, czy innymi ustawami praw.

Art.3.9.UoSO
Posty: 661
Rejestracja: 2009-09-13, 23:19
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Status szkoły a pełnoletność

Postautor: Art.3.9.UoSO » 2010-11-16, 14:55

miwues pisze:A gdy pełnoletni już się nie uczy i nie chce tego ojcu ujawnić, żeby nie stracić alimentów? Pozostaje tylko droga przez sąd, bo szkoła nie może takich danych udostępnić.

Nie ma poświadczenia uprawnień - nie ma uprawnień. W tym wypadku to świadczeniobiorca ma obowiązek wykazania uprawnienia.
miwues pisze:Szkoły ponadgimnazjalne po prostu przez lata przyzwyczaiły się traktować 18-latków jak dzieci i szukają wszelkich możliwości, żeby pozostać przy starych nawykach.

Powiem szerzej - szkoły po prostu przez lata przyzwyczaiły się i szukają wszelkich możliwości, żeby pozostać przy starych nawykach.


Wróć do „Kącik uczniowski”