Jak w temacie. Dlaczego postanowiliście zostać nauczycielami, co wami kierowało?
Jak pisałem kilkukrotnie też kiedyś chciałbym spróbować się w roli nauczyciela, ale tak na prawdę żaden chyba uczeń nie wie jak to jest stać po drugiej stronie barykady. Ja może wiem troszeczkę więcej bo miałem okazję być opiekunem pół-koloni w MoKu (oczywiście nie samodzielnym) i organizowanie dzieciakom w wieku wczesnoszkolnym zajęć. Jest to zapewne jednak wiedza w nie wielkim stopniu zbliżona do tego jak to jest być w skórze nauczyciela.
Kolejne pytanie, czy jest jakaś możliwość "spróbowania" za zgodą dyrekcji danej szkoły przeprowadzenia kilku lekcji by sprawdzić czy tak na prawdę podoba nam się praca o takim charakterze.
Mam tu na myśli okres po maturalny gdzie lekcje w klasach młodszych jeszcze się odbywają.
Wiem, że od tego są praktyki, staże i tym podobne rzeczy, ale jak maturzysta może określić jakie studia wybrać, nie mając nigdy możliwości sprawdzenia się w danej roli.