Nieobecny nauczyciel

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

PozdroG
Posty: 2
Rejestracja: 2011-05-12, 17:04
Kto: uczeń
Lokalizacja: śląskie

Nieobecny nauczyciel

Postautor: PozdroG » 2011-05-12, 17:18

Witam.

Zbliża się koniec II semestru, a nauczyciel z chemii pojawił się na 3-4 lekcjach (jedna tygodniowo). Nauczyciel z fizyki 7-8 razy (dwie tygodniowo).

Z chemii nie mam jeszcze ani jednej oceny, a podobno wymagane są 3 aby uczeń mógł być klasyfikowany.
Natomiast z fizyki jest jescze gorzej. Jedynie jedynka za odpowiedź. Poza tym, napisałem z tego przedmiotu sprawdzian (dość dobrze mi poszło) i nauczyciel po dwóch miesiącach wraca, stwierdzając, że je zgubił i kazał klasie napisać poprawę - mnie na niej nie było, bo sobie zwyczajnie poszedłem, myśląc, że go znowu nie ma. Mało tego, podczas tej poprawy pozwolił korzystać wszystkim z zeszytów i potem nie sprawdziwszy wpisał wszystkim piąteczki. Dodam, że za pierwszy semestr otrzymałem:
Fizyka - 5
Chemia - 4

I teraz pojawia się moje pytanie - co mogę zrobić?

Kiedy uczeń nie chodzi na lekcje wybucha wielka awantura, pedagodzy dzwonią do rodziców, strasząc kuratorem, otrzymujemy nieklasyfikowanie itd. Tymczasem nauczycielom ma wszystko uchodzić płazem? Zostały trzy tygodnie nauki, a ja mam teraz wyciskać z siebie ile się da, żeby nie dopuścić do nieklasyfikacji? Przecież to śmieszne.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Nieobecny nauczyciel

Postautor: edzia » 2011-05-12, 21:47

PozdroG pisze:Z chemii nie mam jeszcze ani jednej oceny, a podobno wymagane są 3 aby uczeń mógł być klasyfikowany.
Zostaw ten problem nauczycielowi, a ze swej strony bądź obecny i solidnie przygotowany na każdą lekcję.
PozdroG pisze:I teraz pojawia się moje pytanie - co mogę zrobić? (...) Tymczasem nauczycielom ma wszystko uchodzić płazem?
Chciałbyś kontrolować pracę nauczyciela?To zadanie dyrektora szkoły i tobie nic do tego. Zajmij się nauką.

PozdroG pisze:ja mam teraz wyciskać z siebie ile się da, żeby nie dopuścić do nieklasyfikacji? Przecież to śmieszne.
Czemu śmieszne? Jeśli będziesz obecny i przygotowany na każdej lekcji, wszystko będzie dobrze.

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: Nieobecny nauczyciel

Postautor: adner » 2011-05-13, 09:48

Temu śmieszne, bo to wina felernego nauczyciela a nie ucznia.
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

adner
Posty: 455
Rejestracja: 2008-03-28, 19:16
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: podlaskie

Re: Nieobecny nauczyciel

Postautor: adner » 2011-05-14, 11:21

Nie, ale nadal pozostaje to śmieszne. Po części też głupie, bo skoro nauczyciele sobie robią wagary to powinno się za nich znaleźć zastępstwo ;) Można przecież zrozumieć żal ucznia, który musi nadrabiać czas stracony nie ze swojej winy.
As I kissed her goodbye I said, all beauty must die
And lent down and planted a rose between her teeth

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nieobecny nauczyciel

Postautor: vuem » 2011-05-15, 06:53

Dlaczego wagary? Na jakiej podstawie oskarżasz o łamanie warunków umowy?

Nieraz zastępstwa nie można znaleźć.

Żal ucznia można zrozumieć, jak i on problemy innych. :wink:

PozdroG
Posty: 2
Rejestracja: 2011-05-12, 17:04
Kto: uczeń
Lokalizacja: śląskie

Re: Nieobecny nauczyciel

Postautor: PozdroG » 2011-05-27, 18:59

Tu jeszcze raz ja.

Z chemią już nie mam problemu, za to z fizyką nadal.
Dwa tygodnie temu moi rodzice dostali wezwanie do szkoły, aby poinformować ich o grożącej ocenie niedostatecznej z fizyki. Od tego czasu zmieniło się tylko to, że pierwsza grupa miała zastępstwo z innym nauczycielem tego przedmiotu, natomiast druga grupa (w tym ja) była zwalniana cały czas. Może dyrektor uznał, że jak niektórzy z drugiej grupy dostali za darmo oceny, to niech je mają i nie trzeba u nich prowadzić lekcji.

Teraz moje pytanie - Jeżeli sytuacja się nie zmieni, to czy z piątką na półrocze jestem zmuszony pisać egzamin klasyfikacyjny, aby zdać?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nieobecny nauczyciel

Postautor: vuem » 2011-05-30, 17:07

Zakładając sytuację, jak w Twoim opisie, nie rozumiem czemu nauczyciel uznał, że jesteś zagrożony. Skoro dałem Ci piątkę na półrocze, to przecież nie za darmo. Nie uznałbym, że nie jesteś w stanie uzyskać co najmniej oceny dopuszczającej.
Myślę, że to zawiadomienie pojawiło się na zasadzie "gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą".

PozdroG pisze:Może dyrektor uznał, że jak niektórzy z drugiej grupy dostali za darmo oceny, to niech je mają i nie trzeba u nich prowadzić lekcji.


Nie próbuj domyślać się powodów takich, czy innych decyzji, bo to co wymyślasz brzmi głupio...by nie nazwać tego inaczej :wink:


Wróć do „Kącik uczniowski”