Sposób prowadzenia zeszytu

tu możesz porozmawiać z kolegami, zadać pytanie nauczycielom

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Andrzej Boucher
Posty: 14
Rejestracja: 2011-05-22, 11:15
Kto: uczeń
Lokalizacja: mazowieckie

Sposób prowadzenia zeszytu

Postautor: Andrzej Boucher » 2011-09-02, 19:21

Czy nauczyciel może stawiać wymagania dotyczące prowadzenia zeszytu przedmiotowego?
Czy może zażądać by w kolejnym roku korzystać z nowego zeszytu zamiast wykorzystywać zeszyt z poprzednich lat (jeśli zostało miejsce ;))?

W końcu to ucznia sprawa w jaki sposób uporządkuje swoją wiedzę, każdy ma swój sposób więc nauczyciel nie powinien w to ingerować.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Sposób prowadzenia zeszytu

Postautor: haLayla » 2011-09-02, 19:52

Andrzej Boucher pisze:Czy nauczyciel może stawiać wymagania dotyczące prowadzenia zeszytu przedmiotowego?


Może.

Andrzej Boucher pisze:Czy może zażądać by w kolejnym roku korzystać z nowego zeszytu zamiast wykorzystywać zeszyt z poprzednich lat (jeśli zostało miejsce ;))?


Może.

Andrzej Boucher pisze:W końcu to ucznia sprawa w jaki sposób uporządkuje swoją wiedzę, każdy ma swój sposób więc nauczyciel nie powinien w to ingerować.


Myślę, że tu nie tyle chodzi o porządkowanie wiedzy, co o wyrabianie pewnych nawyków systematyczności i schludności prowadzonych notatek.
<3

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Sposób prowadzenia zeszytu

Postautor: edzia » 2011-09-03, 02:36

Andrzej Boucher pisze:Czy nauczyciel może stawiać wymagania dotyczące prowadzenia zeszytu przedmiotowego?
A skąd wątpliwości? Czemu to nie jest OCZYWISTE? :shock:

Andrzej Boucher pisze:W końcu to ucznia sprawa w jaki sposób uporządkuje swoją wiedzę, każdy ma swój sposób więc nauczyciel nie powinien w to ingerować.
Idąc tym tokiem myślenia, to nauczyciel nie mógłby wymagać od ciebie np. podręcznika na lekcji, zeszytu przedmiotowego, żadnych przyborów, czytania lektur, systematycznej nauki itp., bo "w końcu to ucznia sprawa w jaki sposób uporządkuje swoją wiedzę, każdy ma swój sposób więc nauczyciel nie powinien w to ingerować". Widzę, że pozwoliłbyś nauczycielowi jedynie sprawdzać swoją wiedzę. Przychodziłbyś pewnie tylko na sprawdziany. Jak student.

Tę wielką łąskę, którą zatem robiłbyś nauczycielom, pozwalając im sprawdzić swoją wiedzę, i tak uznaję to za bohaterstwo i hojność. A to sądzę po roszczeniowym stosunku do szkoły (zadawanie pytań, na które odpowiedź powinna być oczywista dla ucznia).

Po co w ogóle chodzisz do szkoły, co? Nie wstyd ci pobierać naukę za darmo (z naszych podatków, również z podatków twoich rodziców, dziadków) w tak skandaliczny sposób? Weź może lepiej zrób coś bardziej pożytecznego w życiu.

Ps. Przeczytałam też inne twoje posty i... wszystko jasne.


Wróć do „Kącik uczniowski”

cron