Wątek "sprowokowany" (zainspirowany) przez duskhę z innego wątku o zapłacie za smsa. Tak się składa, że byłem niedawno na portalu chomikuj i też widziałem ofertę, że można zapłacić smsem za większy transfer.
I tak się zastanawiam na "strukturą" funkcjonowania takiego portalu.
Wytłumaczcie mi - z mojego pobieżnego spotkania z tym portalem - tam jest masa nielegalnych (pirackich rzeczy) do ściągnięcia (przynajmniej mi się tak wydaje). Jak to w ogóle funkcjonuje - jakaś policja internetowa to kontroluje? Przecież jak można legalnie umieścić tam materiały do ściągnięcia, które naprawdę trudno uwierzyć, że np. autor czy dystrybutor wyrazili na to zgodę . I właściciel takiego portalu jeszcze czerpie z tego zyski (nie wiem jak to jest prawnie czy właściciel portalu bierze jakąś odpowiedzialność za to, że np. film jest nielegalnie; czy może portal jest tak skonsktruowany prawnie, że właściciel umywa ręce i mówi - ścigajcie tego, który ten filmik umieścił). Wątek jest o piractwie w sumie...