religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

kącik dla rodziców

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

jarko
Posty: 219
Rejestracja: 2010-09-18, 22:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Informatyka, Historia
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: jarko » 2010-10-26, 01:39

Nie trzeba zmieniać konkordatu aby ograniczyć lekcje religii do 1 godziny tygodniowo co da w efekcie prawie 1000 godzin na nauke innych przedmiotów w całej karierze szkolnej przeciętnego ucznia. Czy w konkordacie zapisane 2 lekcje? Równie dobrze zgodnie z postanowieniami konkordatu mogłoby być pół godziny w planie zajęc jak to jest innymi przedmiotami. Umowa umową ale przepisy wykonawcze czas zmienić. Ja poszedłbym dalej, wydałbym przepis jak należy wolę zainteresowanych zbadać. I niech mi nikt nie mówi, ze zainteresowani są tylko klechowie, w pierwszym rzędzie zainteresowani są rodzice. Czy naprawdę rodzice woleliby 2 godziny religii w zamian za 1 religii a 1 jakiegoś przedmiotu?
Nie walczmy z religią tylko walczmy o 1000 lekcji do wyboru przez rodzica dla każdego ucznia
Gutta cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: vuem » 2010-10-26, 06:25

haLayla pisze:To w ramach tej odrobiny kurtuazji ;-)


Wole już to pierwsze od tej kurtyzany :mrgreen:

matmanamaksa pisze:Kościół woli stracić twarz niż dochód z etatów.


Kościół nie straci twarzy. Kościół będzie "bronił wiary", "woli większości, która jest wierząca".

jarko pisze:Umowa umową ale przepisy wykonawcze czas zmienić


Dokładnie...tylko, że ci, co przepisy wykonawcze są władni zmienić są póki co ... bezwładni w obliczu wpływu Kościoła na dużą grupę potencjalnych wyborców....ale nie tracę nadziei, że pewne zmiany nastąpią

niutek
Posty: 71
Rejestracja: 2010-09-30, 14:44
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane, Inne
Lokalizacja: mazowieckie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: niutek » 2010-10-26, 10:26

vuem! jak ty rano wstajesz :shock:

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: vuem » 2010-10-26, 13:23

Jak? Którąś nogą :mrgreen:

Budzę się ok 6-tej i wtedy lubię przy pierwszej kawie poklepać...tak jak i teraz...przy drugiej. :wink:

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: haLayla » 2010-10-26, 13:56

niutek, to dlatego, że vuem nie ma motywacji by pozostać w łóżku :D
<3

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: vuem » 2010-10-26, 14:02

Motywacji nie brakuje...ino siły trza mierzyć na zamiary :mrgreen:

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: haLayla » 2010-10-26, 14:33

Starość, nie radość :D A chcieć, nie oznacza móc :D
<3

antares140
Posty: 96
Rejestracja: 2009-11-11, 00:05
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: łódzkie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: antares140 » 2010-11-28, 11:13

Temat religii w szkole i katolicyzmu zawsze w polskiej społeczności budzi wiele różnych głosów - poglądów. Ja jestem przeciwny religii w szkole uważam, że religie powinna wrócić do salek katechetycznych przy plebanii. W mojej szkole jest tak że jeśli ktoś nie chodzi na religie ma w planie etykę, a na etyce uczy się o różnych religiach i wyznaniach. U mnie w szkole w planie jest 1 godz. tygodniowo religii zarówno w szkole podstawowej jak i gimnazjum wyjątkiem jest chyba 2 klasa szkoły podstawowej w której religia jest w wymierzę dwóch godz. w tygodniu.

Awatar użytkownika
Vasir
Posty: 111
Rejestracja: 2011-01-16, 18:51
Kto: uczeń
Przedmiot: Informatyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: Vasir » 2011-02-06, 03:34

Z poziomu ucznia, niewierzącego... nie. Dla mnie religia (nie chce tym postem nikogo urazić) jaka by nie była, jest efektem zacofania. Nigdy nie byłem, nie jestem i mało prawdopodobne żebym kiedyś stał się wierzący, mimo mojego prywatnego zainteresowania tematyką religii.

Idąc za słowami pewnej kapeli:

Czy taki to ma być Twój kraj?
Gdzie Jahwe ważniejszy jest niż chleb
Gdzie kościół szponami ciemnoty od lat
Kaleczy Twe dzieci i wpaja im strach?


Dla mnie są rzeczy ważniejsze. Chętnie zamienie te 2godziny religii na matematyke, bo i tak na nie nie uczęszczam i mam okienka.

Uważam, że w szkole nie powinno być w żadnym wypadku religii, jest to naszą prywatną sprawą w co i kiedy wierzymy. Wymuszanie na dzieciach nauki czegoś z czym nie koniecznie muszą się zgadzać jest według mnie ostrym przegięciem. Bierzmy też pod uwagę to, że nie wszystkie dzieci są jednego wyznania, co zawsze tworzy podziały i odbija się na dzieciach innych wyznań.


Cały ten temat jest ostro poryty. Teraz trochę z innej beczki.

Chrzest i Komunia - czy zmusić dziecko do tego czy dać mu wolną rękę i poczekać aż dorośnie.

Problem w tym, że nawet ja będąc niewierzącym, oba sakramenty dziecku bym zapewnił bez pytania go o zdanie. Niestety nawet w tych czasach, dziecko w szkole które nie ma chrztu i nie chodzi na religię jest "inne" - inaczej traktowane przez rówieśników. Jak takiemu dziecku wytłumaczyć dlaczego nie dostało prezentu skoro wszystkie inne przyjęły komunię i takowe otrzymały? Niestety, poglądy poglądami, ale dobro dziecka przede wszystkim. I gdzie ta wolność wyznania...

Dla mnie to jest chore.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: edzia » 2011-02-06, 08:25

Vasir pisze:Dla mnie są rzeczy ważniejsze. Chętnie zamienie te 2godziny religii na matematyke, bo i tak na nie nie uczęszczam i mam okienka.
Religia to przedmiot dodatkowy, nieobowiązkowy, organizowany na życzenie rodziców. Nie będzie zamieniona na jakikolwiek inny przedmiot, gdyby nie było chętnych. Po prostu wtedy nic w zamian nie będzie.
Vasir pisze:Uważam, że w szkole nie powinno być w żadnym wypadku religii, jest to naszą prywatną sprawą w co i kiedy wierzymy. Wymuszanie na dzieciach nauki czegoś z czym nie koniecznie muszą się zgadzać jest według mnie ostrym przegięciem. Bierzmy też pod uwagę to, że nie wszystkie dzieci są jednego wyznania, co zawsze tworzy podziały i odbija się na dzieciach innych wyznań.
Jw. Religię dyrektor szkoły organizuje na życzenie rodziców, a zatem uczestniczenie w niej jest sprawą prywatną każdego i nie powoduje kolizji z innymi wyznaniami. A wszelkie ewentualne podziały występowałyby również przy nauczaniu religii w salkach przykościelnych, jak było dawniej.
Vasir pisze:Jak takiemu dziecku wytłumaczyć dlaczego nie dostało prezentu skoro wszystkie inne przyjęły komunię i takowe otrzymały?
Nie no, uśmiałam się niesamowicie. To wbrew swoim poglądom chciałbyś zapewnić własnym dzieciom uczestniczenie w sakramentach wiary, której nie wyznajesz, nie zapisując tych dzieci jednocześnie na religię, i tłumacząc to równością w otrzymywaniu prezentów. :mrgreen: Już nawet nie wiem, czy to śmieszne, czy raczej straszne. Dla dobra dziecka... :shock:

Awatar użytkownika
Vasir
Posty: 111
Rejestracja: 2011-01-16, 18:51
Kto: uczeń
Przedmiot: Informatyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: Vasir » 2011-02-06, 08:46

Edzia, czytaj ze zrozumieniem.

Kto powiedział, że nie wysłałbym dziecka na lekcje religii w szkole? Jest różnica między tym, że uważam, iż być ich w szkole nie powinno, a uczestnictwem dziecka w tych zajęciach jeżeli inne dzieci na nie uczęszczają.

Nie wiem czy masz dzieci, ale najwidoczniej nie, skoro uważasz, że w tłumaczeniu dziecku, dlaczego nie ma chrztu i nie przystąpiło do komunii razem ze swoimi rówieśnikami i tego prezentu nie dostało (prezent to przykład) nie ma nic trudnego.


Religia to przedmiot dodatkowy, nieobowiązkowy, organizowany na życzenie rodziców. Nie będzie zamieniona na jakikolwiek inny przedmiot, gdyby nie było chętnych. Po prostu wtedy nic w zamian nie będzie.

Gdzie tak jest? Bo odkąd ja pamiętam, to religia była zawsze i to nie z dobrej woli musiałem tam chodzić, a właśnie musiałem jeszcze z takowych zajęć się wypisać podpisując oświadczenie.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: edzia » 2011-02-06, 09:26

Vasir pisze:Gdzie tak jest? Bo odkąd ja pamiętam, to religia była zawsze i to nie z dobrej woli musiałem tam chodzić
Miej ewentualny żal do swoich rodziców.
Nie wiem czy masz dzieci, ale najwidoczniej nie, skoro uważasz, że w tłumaczeniu dziecku, dlaczego nie ma chrztu i nie przystąpiło do komunii razem ze swoimi rówieśnikami i tego prezentu nie dostało (prezent to przykład) nie ma nic trudnego.
Dokładnie tak uważam. A sprowadzanie chrztu, czy I Komunii św. do otrzymywania prezentów jest fatalne. Rodzic ma umieć wytłumaczyć dziecku, a dziecko ma zrozumieć, że nie otrzymało prezentu z okazji I Komunii św. nawet wtedy, gdy chodziło na religię, a rodzice są wierzący.

Mam nadzieję, że trudności z tłumaczeniem wynikają u Ciebie właśnie z tego, że nie masz jeszcze własnych dzieci. :mrgreen:
Vasir pisze:Jest różnica między tym, że uważam, iż być ich w szkole nie powinno, a uczestnictwem dziecka w tych zajęciach jeżeli inne dzieci na nie uczęszczają.
Pisałeś, że jesteś niewierzący, więc...

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: haLayla » 2011-02-06, 09:43

Vasir pisze:Z poziomu ucznia, niewierzącego... nie. Dla mnie religia (nie chce tym postem nikogo urazić) jaka by nie była, jest efektem zacofania. Nigdy nie byłem, nie jestem i mało prawdopodobne żebym kiedyś stał się wierzący, mimo mojego prywatnego zainteresowania tematyką religii.


A brak wiary w Boga jest dla mnie przejawem zadufania. Chociaż, jeśli dokonać uproszczenia, że religia = katolicyzm, to można tam znaleźć co ciekawsze dogmaty. Jak chociażby wyciąganie fragmentów kości z ciał ludzi uznanych przez Watykan za świętych i obnoszenie tego w procesjach.

Vasir pisze:Uważam, że w szkole nie powinno być w żadnym wypadku religii, jest to naszą prywatną sprawą w co i kiedy wierzymy. Wymuszanie na dzieciach nauki czegoś z czym nie koniecznie muszą się zgadzać jest według mnie ostrym przegięciem. Bierzmy też pod uwagę to, że nie wszystkie dzieci są jednego wyznania, co zawsze tworzy podziały i odbija się na dzieciach innych wyznań.


Tu nie chodzi o wymuszanie na dzieciach nauki religii. To są zajęcia całkowicie dowolne i ja nie musiałem w nich uczestniczyć, jeśli nie chciałem. Ja widzę tutaj problem finansowania tych lekcji z budżetu, podczas gdy inne dziedziny życia pozostają niedofinansowane.


Vasir pisze:Problem w tym, że nawet ja będąc niewierzącym, oba sakramenty dziecku bym zapewnił bez pytania go o zdanie. Niestety nawet w tych czasach, dziecko w szkole które nie ma chrztu i nie chodzi na religię jest "inne" - inaczej traktowane przez rówieśników.


Uprzedzeń dzieci uczą się od rodziców. Dla mnie wyznanie czy kolor skóry mają takie samo znaczenie, jak kolor oczu. Nie generalizuj.

Vasir pisze:Jak takiemu dziecku wytłumaczyć dlaczego nie dostało prezentu skoro wszystkie inne przyjęły komunię i takowe otrzymały?


Istnieją tzw. humanistyczne ceremonie, jak np. ceremonia dedykacji, mająca w zamierzeniu zastępować chrzciny.

Vasir pisze:Niestety, poglądy poglądami, ale dobro dziecka przede wszystkim. I gdzie ta wolność wyznania...


A czy ktokolwiek przymusza cię do należenia do jakiegokolwiek wyznania? Czy jakiś organ państwowy kontroluje czy uczęszczasz do kościoła, a jeśli tak, to jak często? To nie państwo jest wadliwe, ale otoczenie w którym żyjesz.
<3

Awatar użytkownika
Vasir
Posty: 111
Rejestracja: 2011-01-16, 18:51
Kto: uczeń
Przedmiot: Informatyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: Vasir » 2011-02-07, 00:00

Nie będę tu polemizował z postem wyżej, bo w większości się zgadzam, ale nie to było moim celem wypowiedzi.

Pisałeś, że jesteś niewierzący, więc...


Tak, jestem. I właśnie z perspektywy osoby niewierzącej odnoszę się do tematu. Problemem nie są przytaczane przeze mnie "prezenty" tylko to jak odnieść ma się rodzic niewierzący do kwestii sakramentów i uczęszczania na lekcję religii jego dziecka. Nie "pieprzcie" mi za przeproszeniem, bo w szkołach podstawowych (a mam akurat tam siostrę) nawet trzeba mieć odpowiedni plecak, żeby być równym rówieśnikom (przynajmniej z perspektywy dziecka - ja uważam że to nie ma większego znaczenia).

Odbiegłem (znowu) od tematu, więc co powinien taki rodzic zrobić? Iść za swoimi poglądami i narazić dziecko na "przykrości" ze strony rówieśników, co zawsze się na dziecku odbije w taki czy inny sposób? Czy ochrzcić to dziecko i jeszcze nie świadome wysłać na lekcję żeby go nie narażać na zbędny stres?

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: religia w szkole- drodzy rodzice, jesteścieza czy przeciw??

Postautor: edzia » 2011-02-07, 08:08

Vasir pisze:jak odnieść ma się rodzic niewierzący do kwestii sakramentów i uczęszczania na lekcję religii jego dziecka.
No chyba normalnie, zgodnie ze swoim sumieniem i swoimi przekonaniami.

Vasir pisze:Iść za swoimi poglądami i narazić dziecko na "przykrości" ze strony rówieśników, co zawsze się na dziecku odbije w taki czy inny sposób?
Iść za swoimi poglądami i jednocześnie tłumaczyć dziecku sprawy różnic religijnych. Na możliwe przykrości być przygotowanym, ale i podjąć odpowiednie działania, również ze szkołą, by je eliminować.

Vasir pisze:Czy ochrzcić to dziecko i jeszcze nie świadome wysłać na lekcję żeby go nie narażać na zbędny stres?
To już chyba lepiej samemu stać się wierzącym. :twisted:


Wróć do „Rodzice”