Nauczyciele tracą pracę

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

evee1
Posty: 38
Rejestracja: 2009-08-26, 22:52
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Nauczyciele tracą pracę

Postautor: evee1 » 2012-10-30, 23:48

W otwieranie szkół wątpię, ale podobno zaczynają wchodzić teraz do podstawówek roczniki wyżu. Np. w szkole mojego dziecka otwarto teraz 4 pierwsze klasy, a do tej pory przez kilka lat były zawsze trzy klasy równoległe. Jednak ten wyż obejmuje tylko kilka roczników (bodajże 7 czy coś koło tego).

Peonia
Posty: 620
Rejestracja: 2011-09-23, 16:35
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nauczyciele tracą pracę

Postautor: Peonia » 2012-11-02, 14:19

W latach 90-tych był bum i w szkole, w ktorej pracowałam było 2000 uczniów, po 11-14 klas w jednej grupie wiekowej, czyli odliczalismy do k lub m. Obecnie w szkole tej jest 350 uczniów. Odnosząc sie do wyżu demograficznego zawsze teraz będzie królował niż, bo takich wyników, jak w latach 90 już pewnie nigdy nie będzie.

Awatar użytkownika
Pecet
Posty: 17
Rejestracja: 2011-07-10, 17:47
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauczyciele tracą pracę

Postautor: Pecet » 2012-11-03, 22:49

W polskich szkołach nie dzieje się za dobrze i na poprawę tego stanu rzeczy raczej się nie zanosi. W tym roku nie mam nawet pełnego etatu i zastanawiam się poważnie nad opcją przebranżowienia, pytanie tylko w jakim kierunku mam ruszyć? Zdobycie pracy poza szkołą będzie trudne, ponieważ doświadczenie w belfrowaniu to dla potencjalnego pracodawcy, bardzo często, żadne doświadczenie. Mam trochę oszczędności na koncie i rozmyślam nad studiami podyplomowymi z edytorstwa, ale jak się okazuje i na tym rynku od pewnego czasu panuje posucha, więc boję się wtopy. A wy macie jakieś pomysły na siebie?

tecumseh
Posty: 171
Rejestracja: 2011-03-13, 21:59
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nauczyciele tracą pracę

Postautor: tecumseh » 2012-11-03, 23:08

Przebranżowienie to chyba konieczność jednak, ja już próbuję od 3 lat, ale w końcu zawsze znajduję coś w szkole na zastępstwo akurat na rok i przebranżowienie się czeka sobie na swoją kolej.

Acz chyba juz w 2013 nie będzie wyjścia, bo tak jak kiedyś na część etatu pracować nie chcę i nie zamierzam, bo się to nie opłaca zupełnie.
Ogólnie wkurza mnie to ciągłe (co rok) szukanie pracy i zastanawianie się co dalej.

Lepiej pewnie nie będzie, acz gadanie o niżu też mnie drażni, bo pracuję w szkole, gdzie sa klasy po 38 osób nawet, a i ja jako językowiec uczę klasę 25-osobową np. (niepodzieloną na grupy).

Szkoda, że nikt w naszym pieknym państwie z szanownych polityków nie myśli perspektywicznie ni sensownie i nie wykorzystuje niżu do tego, by pozwolić nauczycielom pracować z małymi grupami)

Awatar użytkownika
Pecet
Posty: 17
Rejestracja: 2011-07-10, 17:47
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauczyciele tracą pracę

Postautor: Pecet » 2012-11-05, 21:14

tecumseh pisze:Przebranżowienie to chyba konieczność jednak, ja już próbuję od 3 lat, ale w końcu zawsze znajduję coś w szkole na zastępstwo akurat na rok i przebranżowienie się czeka sobie na swoją kolej.


Przerabiam właśnie podobny motyw. W tym roku po odbyciu stażu straciłem pracę i już zamierzałem zająć się zupełnie czymś innym, aż tu nagle w jednej szkole dostałem pół etatu, w drugiej kilka godzin, plus tego pracę w weekendy w szkole dla dorosłych. Zbierając jednak to wszystko do kupy, to i tak pieniądze zarabiam nędzne, a na dłuższą metę nie pociągnę tego.

tecumseh pisze:Szkoda, że nikt w naszym pieknym państwie z szanownych polityków nie myśli perspektywicznie ni sensownie i nie wykorzystuje niżu do tego, by pozwolić nauczycielom pracować z małymi grupami)


Wystarczy wziąć do ręki byle jaką polską gazetę, żeby się przekonać, co o naszej pracy się wypisuje i jak manipuluje się faktami. Ostatnio czytałem wypociny kolejnego redaktorzyny z dziennika "X", który postulował, żeby nauczycielom wypłacać maksimum 1000 złotych miesięcznie, a jak im się nie spodoba, to niech sobie szukają trudniejszych i bardziej wymagających zajęć poza szkołą :lol: My naprawdę żyjemy w jakimś niepoważnym kraju, w innych państwach władzę na ogół dbają o nauczycieli, zdając sobie sprawę z faktu, że od ich zaangażowania i kompetencji zależą losy przyszłych pokoleń. A u nas szkoły i nauczyciele to zło konieczne, jakiś system edukacji musi być, więc jest i tyle.

KKasia
Posty: 2
Rejestracja: 2008-03-26, 08:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Nauczyciele tracą pracę

Postautor: KKasia » 2012-11-27, 08:57

A "głupim narodem" czytaj: źle wykształconym lepiej się rządzie. :(


Wróć do „Pogaduszki”