Polska szkoła jest chora...

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: malgala » 2007-11-11, 22:25

albo naszej dobrej woli, albo bezsilności

Awatar użytkownika
wrotkap
Posty: 131
Rejestracja: 2007-10-20, 00:34

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: wrotkap » 2007-11-12, 13:50

agama18 pisze:na tej lekcji nauczyciel sam twierdzi, że nie mamy się tego uczyć bo i tak w 100 % się nam to nie przyda


Takiemu nauczycielowi to dobrze. Przyjdzie, odsiedzi w szkole co swoje, pójdzie do domu.
I stąd się biorą mity, że nauczyciel to pracuje przez 18 godzin w tygodniu, jeździ na wycieczki, etc. etc.

Oby nikt nie trafił na takiego nauczyciela.
Żyj tak, abyś nie musiał się czerwienić, zwłaszcza przez samym sobą.

eldog
Posty: 689
Rejestracja: 2007-08-02, 12:21

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: eldog » 2007-11-12, 17:10

Myślę, że to nie polska szkoła jest chora, wielu znam zaangażowanych nauczycieli, ale chore są przepisy oraz mity i stereotypy narosłe wokół polskiej szkoły i przeświadczenie większości ludzi, że znają się na nauczaniu a zwłaszcza na wychowaniu dzieci i młodzieży!
Umiesz liczyć, to licz w życiu tylko na siebie!

Awatar użytkownika
agama18
Posty: 51
Rejestracja: 2007-11-11, 17:35

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: agama18 » 2007-11-12, 17:37

renati23 pisze:abyś jak zaczniesz pracować np. w urzędzie nie mówiła do klienta CZEGO


To chyba normalne, że w urzędzie do klienta nie mówi się CZEGO. :twisted:

[ Dodano: 12 Listopad 2007, 16:51 ]
wrotkap pisze:Oby nikt nie trafił na takiego nauczyciela.


Taki nauczyciel to skarb :twisted: Dzeki niemu nie musze siedzieć w domu i tracić cennego czasu przed przedmiotem język obcy zawodowy i uczyć sie nie potrzebnych słówek np.: das Geld im Tresor aufbewahren czy np das Geld auf ein Jahr festlegen. Pracy w Niemieckim urzędzie i tak napewno bym niedostała bo żeby dostać taką posadę to naprawdę trzeba bardzo bardzo dobrze znać język niemiecki. A wątpie czy istnieje taki nauczyciel, który bardzo bardzo wyśmienicie zna ten język. Na tych lekcjach jest totalny luzik, lecz już na normalnym niemieckim jest ciężko. Wtedy jest już 0 luzu.

Agnieszka 73
Posty: 63
Rejestracja: 2007-10-29, 10:43

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: Agnieszka 73 » 2007-11-12, 18:32

te słówka są np po to ,zebyś kiedyś umiała sie zachować w banku lub w innym miejscu jak otworzą granicę niemiecką....ja też kiedyś myslałam :'po co mi angielski...."a teraz chodze na wieczorowe kursy......:) takie jaja moja droga....
pamiętajcie , że mamy tylko jedno życie:)

Awatar użytkownika
agama18
Posty: 51
Rejestracja: 2007-11-11, 17:35

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: agama18 » 2007-11-12, 18:48

Ten język to raczej nie dla mnie, gdyż nie potrafie się uczyć wyrazów tzw. "tasiemców" gdzie jeden wyraz potrafi składać sie 20 liter. Ciekawa jestem czy Pani jest tak wszechwiedząca z tego języka :?: :?: :?:

eldog
Posty: 689
Rejestracja: 2007-08-02, 12:21

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: eldog » 2007-11-12, 19:06

Też mam ten problem z językiem niemieckim chociaż próbuję go się uczyć, ale te wielkie wyrazy przerażają mnie, ale dziś wiem, że gdybym mogła mieć mniej lat i być w szkole średniej to na pewno uczyłabym się języków obcych innych niż język rosyjski tak słuszny za naszych czasów, języków rosyjski kiedyś będzie potrzebny ale to ja już będę za stara, a obecnie z moją znajomością języka niemieckiego jest raczej krucho i mi żal ... Ela
Umiesz liczyć, to licz w życiu tylko na siebie!

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: dushka » 2007-11-12, 19:08

agama18 pisze:Ten język to raczej nie dla mnie, gdyż nie potrafie się uczyć wyrazów tzw. "tasiemców" gdzie jeden wyraz potrafi składać sie 20 liter. Ciekawa jestem czy Pani jest tak wszechwiedząca z tego języka :?: :?: :?:


Na pewno ta pani zna język lepiej od ciebie. :D

catchmeifyoucan
Posty: 182
Rejestracja: 2007-11-01, 19:25

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: catchmeifyoucan » 2007-11-12, 19:14

język niemiecki... jego nauczanie powinno być zakazane w szkołach... jak można uczyć i uczyć się języka tego narodu..... bleh
Ostatnio zmieniony 2007-11-12, 19:26 przez catchmeifyoucan, łącznie zmieniany 1 raz.
"Forgive your enemies but never forget their names" Kennedy

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: dushka » 2007-11-12, 19:24

A czemuż to? Bardzo fajny język, dużo prostszy niż angielski.

Awatar użytkownika
nelke
Posty: 78
Rejestracja: 2007-11-03, 13:49

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: nelke » 2007-11-12, 19:49

dushka pisze:Bardzo fajny język, dużo prostszy niż angielski


Potwierdzam :D

catchmeifyoucan pisze:język niemiecki... jego nauczanie powinno być zakazane w szkołach... jak można uczyć i uczyć się języka tego narodu..... bleh


:? Tego argumentu nie znosze! :evil: Rozumiem, że można nie lubić niemieckiego np. z powodu wymowy albo gramatyki. Zupełnie nie rozumiem, jak można nie lubić języka z powodu narodu :?: W każdym narodzie są przecież różni ludzie.

eldog
Posty: 689
Rejestracja: 2007-08-02, 12:21

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: eldog » 2007-11-12, 19:52

Fakt ja też nie bardzo pojmuję takie stwierdzenia, że nie lubię narodu i jego języka nie uczę się, to stereotypy, Niemcy są różni tak jak Polacy, ogólnie ludzie są różni! A język czy to angielski czy niemiecki warto znać, pozdrawiam Ela
Umiesz liczyć, to licz w życiu tylko na siebie!

Awatar użytkownika
wrotkap
Posty: 131
Rejestracja: 2007-10-20, 00:34

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: wrotkap » 2007-11-12, 22:01

agama18 pisze:przed przedmiotem język obcy zawodowy


Ja na studiach nie miałem języka obcego zawodowego (ani tym bardziej w technikum) a materiały do pracy magisterskiej miałem tylko po angielsku (bo po polsku wszystkie książki były "na jedno kopyto", jedna nawet była słowo w słowo przepisana z innej). Przez pierwsze dwa miesiące to była męka, jedna-dwie strony dziennie, choć język "nietechniczny" znam dość dobrze. A musiałem zapoznać się z publikacją mającą 870 stron, bo robiłem taką "hybrydę", że musiałem znać całe zagadnienie.

Jeszcze raz potwierdza się fakt, że nie wiadomo kiedy coś się przyda.
Niekoniecznie chodzi o słówka techniczne, bo od tego są słowniki, ale żeby dobrze zrozumieć sens zdania.
Żyj tak, abyś nie musiał się czerwienić, zwłaszcza przez samym sobą.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: malgala » 2007-11-12, 22:52

wrotkap pisze:materiały do pracy magisterskiej miałem tylko po angielsku

To zupełnie tak samo jak ja. Na dodatek w liceum uczyłam się łaciny a na studiach niemieckiego. Oczywiście był też obowiązkowy rosyjski i tan znałam nawwet bardzo dobrze. O angielskim nie miałam zielonego pojęcia. Na oddanie materiałów do przetłumaczenia nie było mnie stać. W sumie dłużej męczyłam się nad nadaniem temu jakiegoś sernsu w języku polskim niż samo napisanie pracy. I to o wiele dłużej.
Jak widać nigdy nie wiadomo kiedy jakaś wiedza lub umiejętności mogą się przydać.
A dobra kiedyś znajomość rosyjskiego też mi się przydała i to nie tak dawno. W dość licznym gronie byłam jedyną osobą, która potrafiła dogadać się z gośćmi ze wschodu. A już myślałam, że nigdy nie będę miała okazji posługiwać się tym językiem.

eldog
Posty: 689
Rejestracja: 2007-08-02, 12:21

Re: Polska szkoła jest chora...

Postautor: eldog » 2007-11-13, 07:49

Malgala potwierdzasz dokładnie to co ja myślę i mam nadzieję, że jednak większość ludzi, że znajomość jest ważna, nawet języka rosyjskiego, ja znam trochę język niemiecki ale tylko trochę i szkoda, że tylko trochę, angielskiego nic! Ale moja córka to nowe pokolenie i zna angielski już myślę dobrze! Pracuje 1,5 roku jako kelnerka, barmanka w Anglii to myślę, że jest OK! Ja chciałabym znać angielski ale ... Pozdrawiam Ela
Umiesz liczyć, to licz w życiu tylko na siebie!


Wróć do „Pogaduszki”