Uroki kaszanki :-)

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Lydia
Posty: 88
Rejestracja: 2011-11-06, 19:56
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: Lydia » 2013-03-30, 23:24

linczerka pisze:Najczęściej w PhotoScape http://www.dobreprogramy.pl/Photoscape, ... 12505.html,
czasami w Gimpie, zależy do czego.

Mam jeden i drugi program. :mrgreen:
Pozdrawiam,
mamuśka Lydia :D

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: vuem » 2014-01-06, 09:57

haLayla pisze:Już lepiej poruszyć wątek kaszanki. Ostatnio zjadłem tak oszołamiająco dobrze przyrządzoną kaszankę, że sam byłem zaskoczony.


Ożeż kurna, HALAYLA!!!!

Opowiadaj!!!!

jak przyrządzono ten specjał?

fragola
Posty: 396
Rejestracja: 2013-08-31, 13:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: fragola » 2014-01-06, 10:34

Kaszankę muszę zjeść przynajmniej 2 razy w roku zimą. Najważniejszy jest dobry produkt wyjściowy. Ostatnio zrobiłam też pyszne flaczki, bo udało mi się kupić takie wstępnie obrobione, a nie wybielone.

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: linczerka » 2014-01-06, 11:31

Obrazek
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: iluka » 2014-01-06, 11:36

Właśnie wczoraj po tych wszystkich długoświątecznych frykasach z przyjemnością na kolację raczyliśmy się z mężem :D
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: iluka » 2014-01-06, 11:55

Fragola, a jak je robisz? Ani w mojej ani w męża rodzinie nie ma tradycji jedzenia flaków. Może czas na eksperyment kulinarny?
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

fragola
Posty: 396
Rejestracja: 2013-08-31, 13:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: fragola » 2014-01-06, 12:02

Świetny wątek. Uwielbiam gotować. Kaszankę jak pisałam jem z 2 razy w roku, za flaczkami tęskniłam parę lat, ale musiałam się naszukać takich niewybielonych. Bardzo lubię wątróbkę. No i kochani salceson. Odkryłam, ale to rarytas, który rzadko jest (piszę o tym dobrym, sprawdzonym). Wcale nie jest taki tani. Oczywiście wszystko to trzeba lubić. Szynkę kupuję tylko taką ok.40 zł, ale wolę kumpiak czy kindziuk lub wiejską kiełbasę. Nie wydaje mi się, by ludzie kupowali podroby ze względów finansowych. Te moje flaki kosztowały więcej niż filety z kurczaka (których nie uznaję, jak zresztą drobiu sklepowego). Marzy mi się ozór, ale ciężko kupić. Mięso i wędliny jem głównie zimą, w ogóle odżywiam się sezonowo. Uwielbiam pomidory, jem je hurtowo, ale od listopada do marca nie tknę. Co Wy lubicie w kuchni? Ja oprócz tego, że lubię gotować chyba odżywiam się prawidłowo, bo mam ogromną odporność.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: vuem » 2014-01-06, 12:13

Co to znaczy, że flaczki są wybielone?

fragola
Posty: 396
Rejestracja: 2013-08-31, 13:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: fragola » 2014-01-06, 12:17

iluka pisze:Fragola, a jak je robisz? Ani w mojej ani w męża rodzinie nie ma tradycji jedzenia flaków. Może czas na eksperyment kulinarny?


Jeśli nie jedliście to chyba w domu nie warto się porywać, bo roboty co niemiara. U mnie w domu jadło się raz na rok, a ostatnio to stwierdziłam, że nie jedliśmy z 10 lat. Te wybielone nie wymagają obgotowania, ale też są pozbawione smaku, gumowate. Te które kupiłam wymagały obgotowania ze 4 razy i odlania wody. Potem pokrojone dodałam do wywaru ugotowanego na kości schabowej i warzywach, wyjmując z wywaru schab, który obrałam i dodałam mięso, warzywa odłożyłam. Dodałam liście laurowe, ziele angielskie, pieprz, majeranek i długo gotowałam , pod koniec dodając pokrojone warzywa z wywaru.

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: iluka » 2014-01-06, 12:18

fragola pisze:odżywiam się sezonowo
:) Zima w wersji tegorocznej trochę miesza w tym cyklu :D
W tym/tamtym roku nie mogłam przestać jeść pomidorów - dzień w dzień :!: Fakt około października, listopada mi przeszło. :)
Co to znaczy flaczki niewybielane? Zupełnie się nie znam :(

fragola pisze:Co Wy lubicie w kuchni?

Zrobić coś szybko i dużo :mrgreen:
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

fragola
Posty: 396
Rejestracja: 2013-08-31, 13:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: fragola » 2014-01-06, 12:21

vuem pisze:Co to znaczy, że flaczki są wybielone?


U mnie w okolicznych sklepach są dostępne takie białe, nie jest to naturalny kolor flaków, więc pewnie czymś wybielili przy okazji pozbawiając i zapachu, ale i smaku.

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: iluka » 2014-01-06, 12:27

Raz gdzieś dałam się skusić na spróbowanie wywaru spod flaczków. Był bardzo dobry. Nie byłam jednak w stanie rozgryźć tego czegoś gęstego :roll:
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

fragola
Posty: 396
Rejestracja: 2013-08-31, 13:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: fragola » 2014-01-06, 12:30

iluka pisze:
:) Zima w wersji tegorocznej trochę miesza w tym cyklu :D
[/quote]

Tylko trochę, bo pomidory wyśmienite w sierpniu teraz są niezbyt dobre (dla mnie niejadalne oprócz suszonych). Wspaniałe o tej porze są kiszonki. Kiedy przyjdą mrozy zdecydowanie lepsze kasze niż ryż.

fragola
Posty: 396
Rejestracja: 2013-08-31, 13:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: fragola » 2014-01-06, 12:31

iluka pisze:Raz gdzieś dałam się skusić na spróbowanie wywaru spod flaczków. Był bardzo dobry. Nie byłam jednak w stanie rozgryźć tego czegoś gęstego :roll:


Pewnie zasmażka, ale ja nie daję.

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Uroki kaszanki :-)

Postautor: iluka » 2014-01-06, 12:32

Suszonych nigdy nie jadłam...
Idę do kuchni w realu... Czas zacząć szykować obiad.
Pa!
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho


Wróć do „Pogaduszki”