OK, Wodzu!
Dzięki.
Bo Oko budzi mój strach, a Kempa śmiech. Cy też odwrotnie?
Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
koma pisze:Znajoma znajomej mówiła, że dawno - aby śpiewać w chórze kościelnym - musiała sie przebierać za chłopca.
Nieważne są setki tysięcy czytelników. Ważne, że kot haLayli nie chce w to s***. Idealne połączenie pogardy z cynizmem. A gdzie twoja tolerancja, gdzie szacunek dla rozmówcy, dla drugiego człowieka? Gdzie niestereotypowe myślenie? Nie wyniosłeś tych prozaicznych spraw choćby z wychowania, o czym pisze dwa posty wyżej vuem?haLayla pisze:Serio? Przecież tym nawet okien nie umyjesz, ani kosza na śmieci nie wyłożysz. Śliskie to takie. Nawet kot nie chce się załatwiać do kuwety z tego typu "prasą".
Hmmm, a są ludzie, którzy nie są świadomi istnienia odrębnych płci?vuem pisze:Nie tylko nauczyciele, wszyscy powinni być świadomi istnienia odrębnych płci, różnic takich, czy innych
Stereotypowe czy niesprawiedliwe traktowanie kogokolwiek jest raczej osobniczą cechą charakteru, kwestią wychowania, a nie nauki, czy też niewiedzy przecież.vuem pisze:jak i - pomimo tych różnic - unikać stereotypowego, często niesprawiedliwego traktowania. I tyle.
O właśnie, właśnie. Zgadzam się. To się wynosi lub nie z wychowania.vuem pisze:Prozaiczna sprawa, którą każdy z nas (przynajmniej do mojego pokolenia włącznie:) wynosił po prostu z wychowania.
Aż tak bardzo spłycasz problem, że uważasz, że kościół już nie ma czym przyciągnąć do siebie ludzi, więc wymyślił problem gender? Dobrze zrozumiałam?vuem pisze:Wg tej samej reguły, myślę, dziś byle gówno jest zjawiskowe, hypnotajzing itd.
No i niestety, ale gdyby nie było jakiegoś zagrożenia - jak nie duchowego w postaci Pokemonów i jakichś laleczek, czy teraz gender, to czym by instytucje kościelne przyciągały ludzi ...
Przecież tu nie o dyskusje chodzi.tecumseh pisze:Nie wiem, czy nie chcą czy chcą, ja uważam, że w szkole jest miejsce i dla gender i dla feminizmu, ale i dla konserwatyzmu, oczywiście nie twierdzę, że przedszkolakami trzeba uczone dysputy o gender toczyć, ale z licealistami już czemu nie?
A i przedszkolakom trzeba wyjaśniać i odpowiadać, jak same pytają.
A jeśliby ktoś ciebie albo twoje dzieci zmuszał do przyjęcia jego światopoglądu, z którym ty się nie zgadzasz, to też byś tylko rzeczowo i kulturalnie skrytykował? Nie krzyczałbyś, że nie ma prawa, że sobie tego nie życzysz? Jeśliby do szkół i przedszkoli przemycano "bocznym wejściem" programy promujące inny niż twój światopogląd, nie protestowałbyś?tecumseh pisze:Uważam, jeżeli ktoś stara się zrozumieć, to nagonki nie będzie urządzał, tylko najwyżej skrytykuje rzeczowo i kulturalnie.
Ja np. nie zgadzam się z wieloma światopoglądami/osobami/organizacjami, nie krzyczę jednak głupawo, że to zło, zagrożenie, koniec świata itd, a to robią księża oraz prawica obecnie.
Zgadzam się, oczywiście. Te różne, czasem i dziwne punkty widzenia, między innymi kształtuja naszą inteligencję, ubogacają nas. Możemy sobie więc o tych różnych punktach widzenia podyskutować, gdzieś poczytać, zgłębić studiując jakieś szczególnie interesujące zagadnienie itd., ale to jeszcze nie powód, by do szkolnych programów wprowadzać treści z tym związane!tecumseh pisze:"Na gender? Dlaczego?"
A dlaczego nie?
Każdy człowiek, który chce uchodzić za wykształconego itd, powinien starać się poznać i zrozumieć różne punkty widzenia, także te, które wydaja mu się dziwne, obce, gorsze itd
edzia pisze:Hmmm, a są ludzie, którzy nie są świadomi istnienia odrębnych płci?
edzia pisze:Aż tak bardzo spłycasz problem, że uważasz, że kościół już nie ma czym przyciągnąć do siebie ludzi, więc wymyślił problem gender? Dobrze zrozumiałam?
vuem pisze:Im więcej idioci z jednej strony krzyczą, tym głośniej słychać kretynów z drugiej.
edzia pisze:Nieważne są setki tysięcy czytelników. Ważne, że kot haLayli nie chce w to s***. Idealne połączenie pogardy z cynizmem. A gdzie twoja tolerancja, gdzie szacunek dla rozmówcy, dla drugiego człowieka? Gdzie niestereotypowe myślenie? Nie wyniosłeś tych prozaicznych spraw choćby z wychowania, o czym pisze dwa posty wyżej vuem?haLayla pisze:Serio? Przecież tym nawet okien nie umyjesz, ani kosza na śmieci nie wyłożysz. Śliskie to takie. Nawet kot nie chce się załatwiać do kuwety z tego typu "prasą".
Czyli jesteś przeciwny wprowadzaniu gender do szkół?vuem pisze:No skoro sa tacy, którzy wierzą, że można ją sobie wybrać?
Ja akurat swoje obawy o gender opieram nie o to, co mówi kościół, zresztą kościół włączył się chyba całkiem niedawno. Ja sama, autorsko, spontanicznie, bez żadnych sugestii, po przeczytaniu owego programu, jestem ogromną przeciwniczką genderyzmu w szkołach i przedszkolach. Cytryn również nie sugerowała się tym, co mówił na temat gender kościół.vuem pisze:teraz przed gender.
Strach, strach, strach ... jeśli sie nie boisz i kościelnych, czy świeckich bojowników sie nie boisz, toś głupi, nie-Polak, lewak, dżenderysta, zwolennik aborcji i eutanazji itd.
A jednak program Równościowe przedszkole wprowadzono. Więc to nie tylko tak, że ktoś sobie coś mniej lub bardziej mądrego wymyślił i się ze swoim pomysłem niezdarnie próbuje przebić. On się już przebił i teraz każe innym myśleć tak jak on sobie wymyślił, chce o tym też nauczać małe dzieci, chce prać im mózgi, chce zmieniać ich światopogląd. Nie widzisz tego?vuem pisze:Dżender to science fiction niemal, w kilku miejscach pojawiają sie nawiedzeni liberalizmem do sześcianu i żądzą zaistnienia z jakimś hypnotajzing-fascynującym pomysłem na życie ... byleby w tym wieśniackim śniadaniowym programie jakiegos TVN o tym wspomniano. I tych kilku kretynów wymyśla zniesienie zaimków osobowych, czy zunifikowanie strojów, czy zabaw.
Obawiam się nie tylko o swoje dzieci i wnuki, obawiam się też o inne dzieci, o młodzież, o polskie rodziny, obawiam się o Polskę.Przynajmniej mamy ubaw ... no bo chyba sie Edziu nie obawiasz o bezpieczeństwo swych dzieci, czy w przyszłości wnucząt
edzia pisze:Dlaczego więc rozmowa nt. gender zawsze musi się ocierać o kościół? Dlaczego muszę się tłumaczyć, że nie na zdaniu kościoła budowałam swoje zdanie o gender? Dlaczego wam przeciwnicy gender kojarzą się wyłącznie z kościołem?
edzia pisze:Widzę też, sądząc po dyskusji choćby na tym forum, że jest duże przyzwolenie na wprowadzenie gender do szkół. Bo niby czego tu się obawiać, bo na pewno nie starałam się nawet zrozumieć czym jest gender, bo nie ma u mnie tolerancji, bo na pewno jestem homofobem, głupia, niedouczona...
edzia pisze:Ja akurat swoje obawy o gender opieram nie o to, co mówi kościół, zresztą kościół włączył się chyba całkiem niedawno.
edzia pisze:po przeczytaniu owego programu,
Bo Cytryn nie jest katoliczką i ma krytyczny stosunek do kościoła katolickiego. Patrzyła na "gender" przez pryzmat swojej religii.edzia pisze:Cytryn również nie sugerowała się tym, co mówił na temat gender kościół.
edzia pisze:A jednak program Równościowe przedszkole wprowadzono.
O boże...edzia pisze:Obawiam się nie tylko o swoje dzieci i wnuki, obawiam się też o inne dzieci, o młodzież, o polskie rodziny, obawiam się o Polskę.
Edzia, napisz konkretnie: jak sobie wyobrazasz to zagrożenie dla Polski.edzia pisze:Widzę też, sądząc po dyskusji choćby na tym forum, że jest duże przyzwolenie na wprowadzenie gender do szkół.
edzia pisze:Czyli jesteś przeciwny wprowadzaniu gender do szkół?
edzia pisze:Ja akurat swoje obawy o gender opieram nie o to, co mówi kościół, zresztą kościół włączył się chyba całkiem niedawno. Ja sama, autorsko, spontanicznie, bez żadnych sugestii, po przeczytaniu owego programu, jestem ogromną przeciwniczką genderyzmu w szkołach i przedszkolach. Cytryn również nie sugerowała się tym, co mówił na temat gender kościół.
edzia pisze:A jednak program Równościowe przedszkole wprowadzono. Więc to nie tylko tak, że ktoś sobie coś mniej lub bardziej mądrego wymyślił i się ze swoim pomysłem niezdarnie próbuje przebić. On się już przebił i teraz każe innym myśleć tak jak on sobie wymyślił, chce o tym też nauczać małe dzieci, chce prać im mózgi, chce zmieniać ich światopogląd. Nie widzisz tego?
edzia pisze:Obawiam się nie tylko o swoje dzieci i wnuki, obawiam się też o inne dzieci, o młodzież, o polskie rodziny, obawiam się o Polskę.
edzia pisze:Widzę też, sądząc po dyskusji choćby na tym forum, że jest duże przyzwolenie na wprowadzenie gender do szkół. Bo niby czego tu się obawiać, bo na pewno nie starałam się nawet zrozumieć czym jest gender, bo nie ma u mnie tolerancji, bo na pewno jestem homofobem, głupia, niedouczona...
edzia pisze:Ja widzę zagrożenie, ty (chyba?) nie widzisz. Czy jednak oprócz tego, że bezpośrednio nie widzisz zagrożenia genderyzmem, chciałbyś, by twoje dzieci uczono według zaleceń tego programu? Czy gdyby tobie jako nauczycielowi kazano taki program realizować, realizowałbyś? Nie obchodzi cię to, że wprowadza się taki program w innych szkołach czy przedszkolach, nawet nie pytając rodziców o zgodę? Chciałabym, byś odpowiedział wprost, a nie wymijająco.