Postautor: Moraw » 2014-09-12, 09:22
Dopiero teraz to przeczytałem, ale pomijam już te wszystkie kwestie, bo mam podobne zdanie jak 90% wypowiadających się w tym wątku.
Przypomniała mi się sytuacja, gdy zaprosiłem na lekcję znajomego pastora Kościoła Ewangelicko- Augsburskiego i oburzenie jakie nastąpiło ze strony niektórych osób. Wcześniej był też ksiądz katolicki przy okazji pewnych tematów, wówczas nikt nie protestował. Zamierzam z uczniami odwiedzić lub spotykać się z przedstawicielami innych religii, zobaczymy co będą krzyczeć (oczywiście nie uczniowie, bo oni w ogromnej większości lubią tego typu lekcji, zamiast nudnego klepania o reformacji itp.).
Prywatnie jestem katolikiem, ale też zwolennikiem lekcji religii na plebaniach oraz religioznawstwa w szkołach (przynajmniej w IV etapie edukacyjnym), chcoiaż trochę odciążyłoby to historię.
[center]Historia testis temporum, lux veritatis, vita memoriae, magistra vitae- Marcus Tullius Cicero [/center]