Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
Higgs pisze:U nas np. podjęcie każdej dodatkowej pracy musi być najpierw zgłoszone u pracodawcy (urząd) i dyrektora. Nie dostaniesz zezwolenia, nie wolno ci dodatkowo pracować (chyba że na bardzo ciemno szaro, ale tego nikt raczej nie ryzykuje).
Zaczęłabym raczej od przeglądnięcia ofert pracy w pobliżu miejsca Twojego zamieszkania, o ile w ogóle jakieś są.psyikoty pisze:Bardziej chodziło mi o dodatkową pracę, ale ze stałymi zarobkami.
Kurczę... Znasz prawo niemieckie? Czy to jakieś ogólnoświatowe?malgala pisze:I to nie jest zgodne z prawem.
iluka pisze:Kurczę... Znasz prawo niemieckie?
psyikoty pisze:Korepetycje daję, ale to jest dochód niestały. Bardziej chodziło mi o dodatkową pracę, ale ze stałymi zarobkami.
psyikoty pisze:Ja mam pewne opory przed pracami, które są niejako publiczne. Żyć by mi nie dali w szkole gdyby mnie widzieli na kasie w Biedronce.
Higgs pisze:A jak to wygląda ze strony prawa? U nas np. podjęcie każdej dodatkowej pracy musi być najpierw zgłoszone u pracodawcy (urząd) i dyrektora. Nie dostaniesz zezwolenia, nie wolno ci dodatkowo pracować (chyba że na bardzo ciemno szaro, ale tego nikt raczej nie ryzykuje). Chyba, że wykonujesz w domu jakieś pokrewne zlecenia, np. tłumaczenia, recenzje, redakcja nowych podręczników itp., wtedy też jakiś grosz ci sie należy.
psyikoty pisze:Ja mam pewne opory przed pracami, które są niejako publiczne. Żyć by mi nie dali w szkole gdyby mnie widzieli na kasie w Biedronce.
Melizabeth pisze:Fajnie się mądrzycie,
Melizabeth pisze:większość "szanowanych" zawodów wymaga kwalifikacji i wczesniejszej rekrutacji, więc ciężko mi coś wymyślić na "już teraz".
vuem pisze:Zadano pytanie z gatunku "co zjeść na śniadanie?" Można ksiązki pisać, można odpisać, że trudno tak szybko na coś się zdecydować, że "nie wypada na śniadanie serwować piwka", czy po prostu pożartować.