Zapraszam na biesiadę
Każda osamotniona duszyczka niech nie marudzi tylko niech przyjdzie do mnie i do ludzi…
Gdzie jestem…dokąd was proszę do
leśnej chatki z werandą. W pokoju wazon postawię i włożę doń cudne naręcza otrzymanych od
WAS kwiatów… Porozpalam waniliowe świece…
I księżyc…a o poranku słońca wschód…podwójny taniec tych dwóch…
Przed domem ogień rozpalony no…nie mały, tak żeby diabły się nie bały i razem z Aniołami się zabawiały…
Niech każdy się wszystkim co na stole odważnie częstuje…
Stoły czarowane wszystkiego dostatek… taki czar wirtualnych dań…
A co dalej zależy od was… Zastanawiam się czy to nie zielona noc…
Bawcie się i weselcie… następna moja impreza dopiero w lipcu, wtedy mam urodziny