Postautor: zmzm99 » 2015-10-23, 00:37
Newsweek podał, że kandydatką PiS na Ministrę Edukacji Narodowej jest Pani Elżbieta Witek. Przedstawiam pod dyskusje credo Pani Witek z pytaniem, czy jeśli informacje Newsweeka się potwierdzą, w oświacie będzie lepiej, czy gorzej. Czy w koncepcji Pani witek mieści się reguła, że uczenie należy oddać nauczycielom.
Program Pani Elżbiety Witek:
Podniesienie rangi zawodu nauczycielskiego i przywrócenie sprawnego nadzoru pedagogicznego, warunkiem rozwoju polskiej edukacji.
Mówiąc o sanacji polskiej oświaty, nie możemy pominąć szczególnej roli, jaką w procesie edukacji i wychowania ma do odegrania nauczyciel. Wysoka ranga moralna i społeczna, jeszcze kilkadziesiąt lat temu wyróżniała nauczycieli spośród innych środowisk zawodowych.
Dziś pozycja nauczyciela w szkole i społecznym odbiorze jest coraz niższa. Musimy to zmienić. Musimy wrócić do zasady, że dobra szkoła nauczycielem stoi. Nie może być tak, żeby uczeń miał więcej praw niż nauczyciel. Nie możemy tolerować sytuacji, w której zbiurokratyzowany system szkolny odwraca uwagę dyrektora szkoły i nauczycieli od ucznia.
Nauczyciel powinien być mistrzem i przewodnikiem młodego człowieka.
Dlatego:
1. Ograniczymy do niezbędnego minimum dokumentację prowadzoną przez dyrektora szkoły i nauczycieli, zlikwidujemy tzw. "godziny karciane".
2. Wzmocnimy pozycję nauczyciela w stosunku do administracji samorządowej oraz uczniów i rodziców. Nauczyciele uzyskają status funkcjonariuszy publicznych i będą korzystać z ochrony przewidzianej dla nich, podczas lub w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych.
3. Nauczyciel uzyska prawne instrumenty egzekwowania dyscypliny na swoich lekcjach i gwarancję trwałości wystawionych przez siebie ocen. Nadamy wyższą rangę ocenie z zachowania. Będzie ona wliczona do średniej ocen szkolnych, a także będzie warunkiem promocji ucznia do wyższej klasy i ukończenia szkoły.
4. Zlikwidujemy ocenę mierną, która nie tylko obniża poziom nauczania, ale w pewien sposób stygmatyzuje ucznia, jako miernego, czyli niewydarzonego, złego, marnego i nijakiego.
5 Zwiększymy znacząco dodatek za wychowawstwo, co powinno być odczytywane w środowisku nauczycielskim, jako przywilej. To ma być rekompensata za rzeczywiste, codzienne działania wychowawcze, a także podejmowanie przez nauczyciela inicjatyw wychowawczych pozalekcyjnych i pozaszkolnych.
6. Cofniemy narzucony nauczycielom obowiązek realizacji zadań przynależnych wyspecjalizowanym placówkom psychologiczno-pedagogicznym.
7. Przywrócimy nauczycielom socjalizacyjnych, mianowanym i dyplomowanym ich status sprzed 2013 r.
Dostrzegamy potrzebę zmiany systemu awansu zawodowego nauczycieli. Dotychczasowa procedura został całkowicie wypaczona. Obecnie większość nauczycieli dyplomowanych po osiągnięciu ostatniego realnego stopnia awansu nie podejmuje dalszego kształcenia i doskonalenia zawodowego, ponieważ brakuje im czynników motywacyjnych, w tym finansowych. Nauczyciel dyplomowany stał się dziś powszechnym stopniem i nie wyróżnia już nauczycieli szczególnym prestiżem, jak to miało miejsce na początku działania systemu.
Wprowadzimy do obecnego systemu awansu dodatkowe stopnie specjalizacji zawodowej oraz stopień dyplomowanego specjalisty; nauczyciela o wysokich kompetencjach z zakresu jednaj lub kilku dziedzin wiedzy, wdrażającego w praktyce nowatorskie rozwiązania, bez określenia długości jego stażu i konieczności pisania planu rozwoju, ale za to z koniecznym wymogiem uzyskania stopnia naukowego doktora, w zakresie nauczanego przedmiotu lub nauk pedagogicznych i psychologicznych.
Zmianie musi ulec system kształcenia oraz doradztwa i doskonalenia nauczycieli. Wobec gwałtownego rozwoju różnych dziedzin wiedzy i ogromnego przyrostu informacji potrzebny jest rozwój państwowego systemu doradztwa metodycznego i doskonalenia zawodowego, co oznacza, że ośrodki doradcze nie będą prowadzone przez samorządy lecz administrację rządową.
Bardzo ważnym elementem służącym poprawie efektów nauczania i wychowania jest nadzór pedagogiczny. Musi on być sprawnym instrumentem realizacji polityki oświatowej państwa. Odejdziemy od nadzoru biurokratycznego, który koncentruje się na dokumentacji szkolnej i sprawach administracyjno-gospodarczych. Podstawowym zadaniem nadzoru będzie skuteczne egzekwowanie - w stosunku do samorządów i szkół - wymagań dotyczących jakości kształcenia oraz warunków nauczania i wychowania. Przywrócimy funkcję kontrolną i wspierającą dyrektorów szkół. Musimy pamiętać, że im więcej autonomii dajemy szkołom i nauczycielom, tym sprawniejsza musi być współpraca w ramach nadzoru.
Kurator Oświaty będzie niezależnym od Wojewody przedstawicielem Ministra Edukacji Narodowej w województwie i będzie sprawować rzeczywisty nadzór nad całą oświatą w terenie. Takie usytuowanie zwiększy jego kompetencje, ale również odpowiedzialność za realizację polityki oświatowej państwa.
Bez zgody Kuratora nie będzie możliwości likwidacji szkoły, kuratorzy uzyskają prawo wydawania wiążących poleceń organom prowadzącym i samym szkołom, w zakresie nadzoru pedagogicznego i nadzoru prawnego.
We wszystkich istotnych sprawach dotyczących oświaty, a podejmowanych przez organy prowadzące, wymagana będzie pozytywna opinia Kuratora Oświaty.
Nadzór pedagogiczny na niższych szczeblach będą sprawować w imieniu Kuratora Inspektorzy Oświaty i Wychowania. Siedzibą Inspektorów będą znajdować się w stolicach powiatów tak, by nadzór pedagogiczny był jak najbliżej szkół i nauczycieli.
W dobrej szkole nauczycielom trzeb stawiać wysokie wymagania, ale jednocześnie trzeba ich doceniać i należycie wynagradzać.