zmzm99 pisze:Z pewnością nie epidemia bo dysfunkcja nie jest chorobą zakaźną. Liczba osób z dysfunkcjami nie zwiększyła się, wzrosła jedynie ich rozpoznawalność.
Dysfunkcja chorobą zakaźną nie jest - tu zgoda.
Istna lawina wydawanych w ostatnich latach opinii i orzeczeń o dysleksji już tak.
I nie wynika ona ze zwiększonej rozpoznawalności.
zmzm99 pisze: Bronić się przed uczniami z dysfunkcjami??? Chyba raczej im pomagać.
Przed uczniami?
To raczej ich należy bronić przed domorosłymi reformatorami i naprawiaczami.