Ministra Kluzik-Rostkowska zwalcza nauczycieli.
Naprawa edukacji wymaga radykalnej zmiany sposobu, w jaki postrzegamy nauczycieli. Wieloletnia indoktrynacja wprowadziła w tej sprawie szkodliwe zamieszanie. Prawdopodobnie dotknęła także Pani Ministrę Joannę Kluzik-Rostkowską, która raczej nie wie, iż zawód nauczyciela jest bardzo ważny, trudny i wymagający. Prowadzenie lekcji zawsze wiąże się z koniecznością koncentracji uwagi i towarzyszącym temu napięciem, które nie ustępuje po usłyszeniu dzwonka. Nauczyciel musi reagować na wiele zdarzeń. Tłumacząc określone zagadnienie musi obserwować czy wszyscy go rozumieją. Nauczyciel dobierający na bieżąco metodę wyjaśnienia danego problemu, to artysta stosujący odpowiednie środki wyrazu. Trzeba mu zapewnić takie warunki pracy, żeby ten artyzm się rozwijał. Nauczyciel będzie prawidłowo wykonywał swoje obowiązki jeśli do każdej lekcji będzie przystępował z energią i zapałem. Wiadomo, że danego dnia może jej starczyć tylko na cztery lekcje. Jeśli będzie musiał prowadzić ich więcej, odbije się to na ich jakości, jakości lekcji w dniu następnym oraz na zdrowiu nauczyciela. Nie można godzić się na to, że nauczyciele są przeciążeni pracą i z powodu przemęczenia źle prowadzą lekcje. Tracimy na tym wszyscy. Pensum, czyli tygodniowy czas pracy nauczyciela powinno wynosić 18 godzin plus dwie godziny na udział w obowiązkowych szkoleniach. Zakres obowiązków objętych pensum powinien być jednoznacznie określony. Pensum powinno obejmować lekcje i obowiązek pełnienia dyżurów na przerwach w ilości odpowiadającej lekcjom. Pensum powinno także obejmować godziny potrzebne na sprawdzanie prac uczniów oraz udział nauczyciela w posiedzeniach zespołów wspomagających uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi uczestniczących w lekcjach, które prowadzi. Pensum wychowawcy klasy powinno obejmować godziny pożytkowane na rozmowy z rodzicami i na wywiadówki. Na nauczyciela nie należy nakładać żadnych innych obowiązków wykraczających poza pensum. Organizm nauczyciela potrzebuje czasu na konieczną regenerację. Okres ferii i wakacji powinien być wolny od pracy. Co piętnaście lat nauczyciel powinien obowiązkowo korzystać z rocznego urlopu dla poratowania zdrowia, co dodatkowo pozwoli mu na spojrzenie z pewnym dystansem na swoją pracę. Wysoce niestosowanym jest podnoszenie, że powyżej jest mowa o przywilejach nauczycieli. Tu nie chodzi o nadawanie przywilejów lecz o zapewnienie nauczycielom odpowiednich warunków pracy. Nauczyciel wychowuje nasze dzieci. Musi być Mistrzem i niejednokrotnie powiernikiem. Posiadać duży autorytet. Będzie to możliwe, jeśli każdy nauczyciele będzie odczuwał, że Państwo go docenia i szanuje. Obecny poziom wynagradzania nauczyciel zasługuje na uznanie za skandaliczny. Pensje nauczycieli powinny być dwukrotnie wyższe. Gdyby Pani Ministra wprowadziła system komputerowego zarządzania oświatą, którego założenia wcześniej opisałem, zwolniło by to w budżecie oświaty kwotę około trzech miliardów złotych rocznie, którą można by przeznaczyć na konieczne podwyżki uposażeń nauczycieli. Często spotykam się z pytaniem, czy wszyscy obecni nauczyciele potrafią spełnić oczekiwania wynikające z mojej koncepcji naprawy edukacji. Uważam, że tak. Dadzą radę. Trzeba tylko zapewnić im właściwe warunki pracy i odpowiednio ich wynagradzać.