"Dobra zmiana"

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Łosoś » 2016-09-22, 21:05

W klasach IV-VIII- wymiar godzin
Język obcy II (od klasy VII) 4

Czyli w klasie VII dwie godzinki, i w VIII też dwie. Po takim "kursiku" dziecko będzie miało ledwo podstawy języka. Czy będzie wybór, jeśli chodzi o egzamin z języka...? Nie wiem.
Ciekawa jestem, czy nauczyciele mająćy licencjat będą mogli uczyć języka w szkole od 4-8. Teraz mogą uczyć w klasach 4-6. Jak będzie w przyszłości? Ktoś wie?

epilot
Posty: 119
Rejestracja: 2010-08-18, 13:01
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: epilot » 2016-09-23, 08:14

Łosoś, dziękuję za odpowiedź.

Dokładnie wczoraj opublikowano propozycję ramowego planu nauczania w poszczególnych klasach:
https://men.gov.pl/wp-content/uploads/2 ... p-i-lo.pdf

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: linczerka » 2016-09-23, 18:25

Poszperajcie na stronach kuratorów.
Dla przykładu http://kuratorium.krakow.pl/index?ac=111&id=13408
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Łosoś » 2016-09-23, 19:24

Szkoda, że to nie moje kuratorium. U nas są obowiązkowe "dobrowolne" dwie godziny w planie zajęć. Nikt się nie przeciwstawi, każdy chce mieć pracę. Tym bardziej, że niedługo sporo ludzi poleci :(

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: linczerka » 2016-09-23, 19:31

Łosoś, ale art. 281 pkt. 5) Kodeksu pracy obowiązuje wszystkich :)
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Grunt
Posty: 28
Rejestracja: 2014-02-04, 17:48
Kto: student
Przedmiot: Język polski

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Grunt » 2016-09-23, 19:50

Powiem wprost: nigdy nie przestanie mnie zadziwiać marazm panujący wśród nauczycieli... Minister Zalewska wchodzi z buciorami i niszczy to, co wypracowały przez lata szkoły (nie tylko gimnazja), a my sobie siedzimy, choć jednocześnie trzęsiemy portkami, bo zmiany (w większości) NAM SIĘ NIE PODOBAJĄ. Cywilnej odwagi, by się im przeciwstawić nie ma jednak nikt z nas. Minister to wie i burzy, burzy, burzy, aż jej się buzia nieustająco cieszy... Dawnośmy powinni okupować czy to sejm, czy to ministerstwo. Dawno już lekcje w gimnazjach powinny być zawieszone... Tymczasem trwamy z nadzieją, że (nie)dobra zmiana akurat mnie nie dosięgnie swoimi łapskami (koleżankę, kolegę może tak, ale mnie nie, mnie się uda przetrwać). Powodzenia, Drodzy Państwo!

PS Piszę my, chociaż nauczycielem jeszcze nie jestem. W przyszłym roku kończę studia i moim największym marzeniem jest znaleźć pracę właśnie w szkole, ale obawiam się, że w świetle reformy nie uda mi się znaleźć zatrudnienia.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Łosoś » 2016-09-23, 20:21

5) narusza przepisy o czasie pracy lub przepisy o uprawnieniach pracowników związanych z rodzicielstwem i zatrudnianiu młodocianych,


Hm....non capito? Linczerka, oświeć mnie....

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: linczerka » 2016-09-23, 20:47

Łosoś,
ostatni akapit podlinkowanego komunikatu + umowa o pracę.
Dobry prawnik i związki zawodowe.
Jednym słowem działanie.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

qjaf
Posty: 367
Rejestracja: 2010-04-09, 11:07
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Technika, WOS
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: qjaf » 2016-09-23, 21:57

Grunt pisze:ale obawiam się, że w świetle reformy nie uda mi się znaleźć zatrudnienia.

W jakims sensie ta reforma utrudni Ci dostep do szkolnictwa? Nie zauwazylem drastycznych zmian odnosnie do liczby godzin nauczania j. polskiego. Chodzi o "fuzje" szkol i wynikajace z tego konsekwencje?

Matshow
Posty: 103
Rejestracja: 2016-08-16, 20:37
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Matshow » 2016-09-24, 09:58

Grunt pisze:Powiem wprost: nigdy nie przestanie mnie zadziwiać marazm panujący wśród nauczycieli... Minister Zalewska wchodzi z buciorami i niszczy to, co wypracowały przez lata szkoły (nie tylko gimnazja), a my sobie siedzimy, choć jednocześnie trzęsiemy portkami, bo zmiany (w większości) NAM SIĘ NIE PODOBAJĄ. Cywilnej odwagi, by się im przeciwstawić nie ma jednak nikt z nas. Minister to wie i burzy, burzy, burzy, aż jej się buzia nieustająco cieszy... Dawnośmy powinni okupować czy to sejm, czy to ministerstwo. Dawno już lekcje w gimnazjach powinny być zawieszone... Tymczasem trwamy z nadzieją, że (nie)dobra zmiana akurat mnie nie dosięgnie swoimi łapskami (koleżankę, kolegę może tak, ale mnie nie, mnie się uda przetrwać). Powodzenia, Drodzy Państwo!

PS Piszę my, chociaż nauczycielem jeszcze nie jestem. W przyszłym roku kończę studia i moim największym marzeniem jest znaleźć pracę właśnie w szkole, ale obawiam się, że w świetle reformy nie uda mi się znaleźć zatrudnienia.
Qfa, czy ja jestem górnikiem, żeby wieźć opony do Warszawki? Były wybory, ktoś zagłosował, inny nie, wygrała większość (bez świadomego udziału matematyki). Nie obalimy zamysłów władzy, ona i tak zrobi swoje. To nie jest sytuacja podobna do misiewicza, tutaj przyjdzie ustawa i czy chcesz, czy nie - gimnazjum nie mamy. Zawieszać zajęć w gimnazjum nie zamierzam, bo i tak trzeba swoje godziny pracy zrealizować, uczniowie muszą otrzymać swoją dawkę wiedzy. Nic nie można zrobić, bo każde działanie będzie naruszeniem obowiązków. Martwi mnie, że w związkach mało na ten temat. Ograniczają się do wyliczeń, których zalewska nie bierze do siebie. A cieszy się, bo ma za ciasną skórę.

ehhe
Posty: 42
Rejestracja: 2012-07-18, 16:09
Kto: student
Przedmiot: Geografia
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: ehhe » 2016-09-24, 11:24

sharkinator pisze:10 lat temu każdy uczeń miał w swoim życiu 11 godzin biologii i geografii ! Po reformie PO w liceach ta liczba spadła do 8 godzin, a teraz w wyniku dobrej zmiany już do 7! I jeszcze bezczelnie mówią, że przywracamy ważność tych przedmiotów. Czy tego naprawdę nikt tego nie widzi?!


Kiedy pierwszy raz zerknąłem na tę siatkę również się przeraziłem. Ale wiele wskazuje na to, że nie umieścili w tej siatce w ogóle rozszerzeń. A jak czytamy na stronie MEN: "Ministerstwo Edukacji Narodowej nie rezygnuje z przedmiotów w wymiarze rozszerzonym. Będzie nauczanie przedmiotów w liceum ogólnokształcącym w wymiarze rozszerzonym, np. geografii, biologii, chemii, fizyki o 7 godzin, matematyki o 6 godzin, języka polskiego o 8 godzin, informatyki co najmniej 6 godzin w czteroletnim cyklu kształcenia."
To by się nawet zgadzało, gdyż od początku te siatki wydawały mi się zbyt ubogie. Przecież już teraz jest ok. 90 godzin rozłożonych na 3 lata, a w nowej siatce mamy 94 godz. na 4 lata.

Czyli nasza geografia w liceum będzie wyglądała tak, że:
- po 1 godzinie geografii przez 3 lata (obecnie jest jak dobrze wiesz tylko 1 godzina i tylko w 1 klasie)
- a w klasie rozszerzonej geografii dodatkowo 7 godzin co daje łącznie 10 godzin (obecnie rozszerzenie to w większości szkół 8 godzin + 1 podstawy czyli 9).
W liceum jest więc troszkę lepiej.

A Ty gdzie pracujesz - lic. czy gim? Ja jestem niestety (jeszcze) na etapie marzeń o pracy w szkole.

-------- edit --------------

Próbuję rozgryźć te nowe siatki godzin, więc podzielę się moimi przemyśleniami.

Otóż na stronie MEN czytamy, że: "Wymiar godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych w klasach I- VIII szkoły podstawowej i w projektowanym 4-letnim liceum ogólnokształcącym pozostaje bez zmian."

Zatem:
W dzisiejszym liceum mamy: 30+32+29.
Pytanie czy w nowym liceum będzie układ: 30+32+29+29 czy jednak np. 31+30+32+29 (w drugim wariancie przyjąłem, że 1Lic=3Gim.)
Tak czy owak, liczba godzin na całe liceum waha się w granicach 120-122 godziny.

W opublikowanej siatce godzin widzimy 94 godziny. Na rozszerzenia (czy tylko na to?) pozostaje więc 26-28 godzin.
Jednocześnie MEN podaje, że wymiar rozszerzeń to:
biologia, chemia, fizyka, geografia + 7 godzin
matematyka + 6godzin
język polski + 8godzin
informatyka + 6godzin

No i teraz wychodzi na to, że w każdej klasie będą aż 3-4 przedmioty rozszerzone. Chyba, że łączny wymiar godzin dla liceum będzie mniejszy, albo rozszerzenia w jeszcze większym wymiarze godzin (może te podane to minimum), albo ... no właśnie, macie jakieś pomysły jak to będzie rozłożone? A może ja błędnie interpretuje te informacje?

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: sharkinator » 2016-09-24, 22:34

ehhe pisze:
Czyli nasza geografia w liceum będzie wyglądała tak, że:
- po 1 godzinie geografii przez 3 lata (obecnie jest jak dobrze wiesz tylko 1 godzina i tylko w 1 klasie)
- a w klasie rozszerzonej geografii dodatkowo 7 godzin co daje łącznie 10 godzin (obecnie rozszerzenie to w większości szkół 8 godzin + 1 podstawy czyli 9).
W liceum jest więc troszkę lepiej.


W mojej rozpisce nie uwzględniłem rozszerzeń. W liceum na podstawie będzie tyle geografii co przed ostatnią reformą czyli 3 godziny na 4 lata. Mój brat w LO ma 1+7+4, więc ma 11 godzin rozszerzenia, choć norma przewiduje 8. Ja miałem 4+4+4.
Czyli nie jest lepiej, bo dziś w najgorszym wypadku jest 9 godzin na 3 lata (9:3=3), a będzie 10 godzin na 4 lata (10:4=2,5), więc de facto nam ubywa. A w szkole podstawowej jeszcze gorzej, bo będzie 4 lub 5 godzin na 4 lata.

A Ty gdzie pracujesz - lic. czy gim? Ja jestem niestety (jeszcze) na etapie marzeń o pracy w szkole.

W dużym samodzielnym, wiejskim gimnazjum. Obecnie mam etat. Jak zlikwidują gimnazja to być może zostaną mi małe gminne podstawówki, gdzie jest po jednym oddziale, czyli w jednej szkole max. 5 godzin. Jak z tego sklecić etat, trzeba minimum 4 szkoły, a to jest raz że prawie niewykonalne, a dwa nieekonomiczne. Trzeba więc wyłożyć kasę na podyplomówkę. Tylko z czego i za co?


W opublikowanej siatce godzin widzimy 94 godziny. Na rozszerzenia (czy tylko na to?) pozostaje więc 26-28 godzin.
Jednocześnie MEN podaje, że wymiar rozszerzeń to:
biologia, chemia, fizyka, geografia + 7 godzin
matematyka + 6godzin
język polski + 8godzin
informatyka + 6godzin

No i teraz wychodzi na to, że w każdej klasie będą aż 3-4 przedmioty rozszerzone. Chyba, że godzin będzie jednak mniej, albo rozszerzenia w jeszcze większym wymiarze godzin (może te podane to minimum), albo ... no właśnie, macie jakieś pomysły jak to będzie rozłożone?

Trzeba doliczyć 8 godzin na religię, godzinę do dyspozycji dyrektora i już nam zostanie 16-18 godzin. I to już nie jest wcale tak dużo jeśli mamy 2-3 przedmioty rozszerzone. Aha, zostaje jeszcze do upchnięcia 20 godzin doradztwa zawodowego. Nie, nie i jeszcze raz mówię stanowcze nie!

ehhe
Posty: 42
Rejestracja: 2012-07-18, 16:09
Kto: student
Przedmiot: Geografia
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: ehhe » 2016-09-24, 23:28

sharkinator pisze:W mojej rozpisce nie uwzględniłem rozszerzeń. W liceum na podstawie będzie tyle geografii co przed ostatnią reformą czyli 3 godziny na 4 lata. Mój brat w LO ma 1+7+4, więc ma 11 godzin rozszerzenia, choć norma przewiduje 8. Ja miałem 4+4+4.


11 czy 12 godzin rozszerzenia to jest luksus. W niewielu szkołach udaje się chyba tak dogadać przedmiotowcom, aby tak rozłożyć godziny.

sharkinator pisze:Czyli nie jest lepiej, bo dziś w najgorszym wypadku jest 9 godzin na 3 lata (9:3=3), a będzie 10 godzin na 4 lata (10:4=2,5), więc de facto nam ubywa. A w szkole podstawowej jeszcze gorzej, bo będzie 4 lub 5 godzin na 4 lata.


Ale za to w oddziałach z programem podstawowym będzie 3 razy więcej godzin.

sharkinator pisze:Trzeba doliczyć 8 godzin na religię, godzinę do dyspozycji dyrektora i już nam zostanie 16-18 godzin. I to już nie jest wcale tak dużo jeśli mamy 2-3 przedmioty rozszerzone. Aha, zostaje jeszcze do upchnięcia 20 godzin doradztwa zawodowego. Nie, nie i jeszcze raz mówię stanowcze nie!


Ale religii chyba nie wlicza się do tygodniowego wymiaru godzin? Ta godzina do dyspozycji dyrektora toż to jest nic.


Spójrz na to tak: Ty masz już jakieś doświadczenie. Ja wysyłam CV trzeci rok i nic :-(

oramge
Posty: 425
Rejestracja: 2013-11-22, 19:49
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: oramge » 2016-09-25, 10:56

Grunt pisze:Powiem wprost: nigdy nie przestanie mnie zadziwiać marazm panujący wśród nauczycieli... Minister Zalewska wchodzi z buciorami i niszczy to, co wypracowały przez lata szkoły (nie tylko gimnazja), a my sobie siedzimy, choć jednocześnie trzęsiemy portkami, bo zmiany (w większości) NAM SIĘ NIE PODOBAJĄ. Cywilnej odwagi, by się im przeciwstawić nie ma jednak nikt z nas. Minister to wie i burzy, burzy, burzy, aż jej się buzia nieustająco cieszy... Dawnośmy powinni okupować czy to sejm, czy to ministerstwo. Dawno już lekcje w gimnazjach powinny być zawieszone... Tymczasem trwamy z nadzieją, że (nie)dobra zmiana akurat mnie nie dosięgnie swoimi łapskami (koleżankę, kolegę może tak, ale mnie nie, mnie się uda przetrwać). Powodzenia, Drodzy Państwo!

PS Piszę my, chociaż nauczycielem jeszcze nie jestem. W przyszłym roku kończę studia i moim największym marzeniem jest znaleźć pracę właśnie w szkole, ale obawiam się, że w świetle reformy nie uda mi się znaleźć zatrudnienia.


Też powiem wprost: nigdy nie przestanie zadziwiać mnie buta wśród adeptów zawodu. Jeszcze studiów dobrze nie skończyli, na pogrzebie swojego ucznia nie byli, nosa uczniowi nie wytarli,dylematów z wystawieniem oceny nie przeżyli, swoich pieniędzy na cudze dziecko nie wydali ... itd.
Co zatem ich ciągnie do zawodu, w którym dominuje marazm, trzęsienie portkami i brak cywilnej odwagi?
Chcesz być przywódcą rewolucji? Mesjaszem? Wątpię, aby szkoła była odpowiednim miejscem dla Ciebie. Nie trać czasu, oszczędź innym.

fragola
Posty: 396
Rejestracja: 2013-08-31, 13:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: fragola » 2016-09-25, 14:56

Identyczne lamenty były przy tworzeniu gimnazjów. Teraz mam uprawnienia do nauczania 3 przedmiotów, po reformie stracę 1, ale uważam,że był to dziwny twór (ten przedmiot). Nie rozumiem też tego lamentowania nad dodatkowymi godzinami, robiłam to zawsze.


Wróć do „Pogaduszki”