sharkinator pisze:10 lat temu każdy uczeń miał w swoim życiu 11 godzin biologii i geografii ! Po reformie PO w liceach ta liczba spadła do 8 godzin, a teraz w wyniku dobrej zmiany już do 7! I jeszcze bezczelnie mówią, że przywracamy ważność tych przedmiotów. Czy tego naprawdę nikt tego nie widzi?!
Kiedy pierwszy raz zerknąłem na tę siatkę również się przeraziłem. Ale wiele wskazuje na to, że nie umieścili w tej siatce w ogóle rozszerzeń. A jak czytamy na stronie MEN:
"Ministerstwo Edukacji Narodowej nie rezygnuje z przedmiotów w wymiarze rozszerzonym. Będzie nauczanie przedmiotów w liceum ogólnokształcącym w wymiarze rozszerzonym, np. geografii, biologii, chemii, fizyki o 7 godzin, matematyki o 6 godzin, języka polskiego o 8 godzin, informatyki co najmniej 6 godzin w czteroletnim cyklu kształcenia."To by się nawet zgadzało, gdyż od początku te siatki wydawały mi się zbyt ubogie. Przecież już teraz jest ok. 90 godzin rozłożonych na 3 lata, a w nowej siatce mamy 94 godz. na 4 lata.
Czyli nasza geografia w liceum będzie wyglądała tak, że:
- po 1 godzinie geografii przez 3 lata (obecnie jest jak dobrze wiesz tylko 1 godzina i tylko w 1 klasie)
- a w klasie rozszerzonej geografii dodatkowo 7 godzin co daje łącznie 10 godzin (obecnie rozszerzenie to w większości szkół 8 godzin + 1 podstawy czyli 9).
W liceum jest więc troszkę lepiej.
A Ty gdzie pracujesz - lic. czy gim? Ja jestem niestety (jeszcze) na etapie marzeń o pracy w szkole.
-------- edit --------------
Próbuję rozgryźć te nowe siatki godzin, więc podzielę się moimi przemyśleniami.
Otóż na stronie MEN czytamy, że: "Wymiar godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych w klasach I- VIII szkoły podstawowej i w projektowanym 4-letnim liceum ogólnokształcącym pozostaje bez zmian."
Zatem:
W dzisiejszym liceum mamy: 30+32+29.
Pytanie czy w nowym liceum będzie układ: 30+32+29+29 czy jednak np. 31+30+32+29 (w drugim wariancie przyjąłem, że 1Lic=3Gim.)
Tak czy owak, liczba godzin na całe liceum waha się w granicach 120-122 godziny.
W opublikowanej siatce godzin widzimy 94 godziny. Na rozszerzenia (czy tylko na to?) pozostaje więc 26-28 godzin.
Jednocześnie MEN podaje, że wymiar rozszerzeń to:
biologia, chemia, fizyka, geografia + 7 godzin
matematyka + 6godzin
język polski + 8godzin
informatyka + 6godzin
No i teraz wychodzi na to, że w każdej klasie będą aż 3-4 przedmioty rozszerzone. Chyba, że łączny wymiar godzin dla liceum będzie mniejszy, albo rozszerzenia w jeszcze większym wymiarze godzin (może te podane to minimum), albo ... no właśnie, macie jakieś pomysły jak to będzie rozłożone? A może ja błędnie interpretuje te informacje?