"Dobra zmiana"

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Joanna1988
Posty: 29
Rejestracja: 2014-03-17, 15:45
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Joanna1988 » 2016-11-01, 07:51

Żadnego sprawozdania nigdy nie robiłam jeśli chodzi o realizację. Wpisywało się numerki kolejnych lekcji. Ja od 3 lat pracuję w librusie gdzie można do tematu podpiąć umiejętności z podstawy programowej. Nigdy nie miałam problemu z realizacja materiału, zawsze miałam odpowiednią liczbę albo nadwyżkę. Pracowałam kiedyś z dziewczyną, której często nie było i ona miała problem z realizacja, ale nie wiem jak to się u niej skończyło.

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: koma » 2016-11-01, 19:05

Łosoś pisze:I nie musieliście z tego potem robić osobnego sprawozdania? Tylko tak po prostu uzupełniliście dziennik i już?
No a co robiliście, kiedy zabrakło godzin do tej wyznaczonej ilości? Np. miałaś przeprowadzić w ciągu roku 30, a wyszło ci powiedzmy 26...?

Rok się nie liczy...
Podstawa jest na 3 lata i to w tych trzech latach należy zrealizować wskazaną liczbę godzin.
Systematyczne monitorowanie pod koniec cyklu pozwoli wyłapać zagrożenie braku realizacji - wtedy włączyć należy srodki zaradcze. ;)

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Łosoś » 2016-11-01, 19:51

No..u nas rok się liczył. Pisało się na koniec obszerne sprawozdanie, wyliczało godzinki z każdego miesiąca, podawało przyczyny nieobecności dokładnie co do dnia, zaznaczało, jakie treści z podstawy nie zostały zrealizowane i jak planujemy to "nadrobić"...Nie musieliście tego robić u siebie w szkołach...?
Oczywiście na koniec, po całym cyklu "robiło się" tak, żeby "wyszło dobrze"...Czyli żeby liczba godzin się zgadzała.I wtedy na koniec też pisalo się obszerne sprawozdanie z tegoż "nadrabiania"...ze szczegółowym wyliczaniem godzin...Praca z dziennikami na kilka dni.... :? I za Chiny nie wiem, po co, na co to komu, po co ta cała robota...Szkoda, że "fidbeki" należą się jedynie uczniom. Ja też czasem chciałabym usłyszeć "po co to?"

Matshow
Posty: 103
Rejestracja: 2016-08-16, 20:37
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Matshow » 2016-11-01, 20:28

Łosoś pisze:Ja też czasem chciałabym usłyszeć "po co to?
Bo nauczyciel to obibok, którego stale trzeba kontrolować. Brak zaufania jest podstawą właściwej realizacji idei oświaty. Papier wszystko przyjmie i jest ważniejszy od człowieka.

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: koma » 2016-11-01, 23:24

Łosoś pisze:.Nie musieliście tego robić u siebie w szkołach...?


NIE!
Mądra dyrekcja nie wymyśla takich głupot, które nie są do czegokolwiek potrzebne.
Monitorowanie realizacji pp nie polega na wypisywaniu, dlaczego nie było, lecz na takim planowaniu i realizacji przyszłych zajęć, które pozwolą tę pp zrealizować.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Łosoś » 2016-11-02, 07:16

Zazdroszczę.
Boże, jak ja bym chciała chociaż parę lat popracować w szkole, gdzie jest "mądra dyrekcja". Słuchy mnie dochodzą, że gdzieś za rzekami i górami bywają takie, nigdy jednak na takie nie trafiam :(

Brak zaufania jest podstawą właściwej realizacji idei oświaty.


Przykre, ale prawdziwe. Absurd polega na tym, że i tak ta kontrola niczego poza papierem właśnie nie kontroluje, a jak napisałeś: papier wszystko przyjmie :(

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: sharkinator » 2016-11-02, 19:15

U mnie to wygląda tak, że każdy oddział ma kartkę ze wszystkimi przedmiotami i pod koniec roku szkolnego (półrocza) wpisuję w każdej klasie ile godzin zrealizowałem. Jeśli mam braki to się tym nie martwię, dyrekcja ma tak zrobić żeby godzin starczyło. Łącznie mam z tym 10 min roboty. Żadnych sprawozdań się nie pisze, tylko zgłasza na karteczce ile godzin ewentualnie brakuje.

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: sharkinator » 2016-11-06, 16:59

Jedzie ktoś z Was na strajk generalny do Warszawy? Pewnie znów się nie uda zmobilizować naszej grupie zawodowej. U mnie jedzie 1/4 nauczycieli (gimnazjum). Pokażmy choć raz solidarność. Jak w Waszych szkołach?

Do zobaczenia 19 listopada!

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: linczerka » 2016-11-06, 17:20

Powiedziałam A, to powiem i B :)
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

marek474
Posty: 155
Rejestracja: 2008-08-26, 15:38
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: śląskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: marek474 » 2016-11-06, 21:34

Całym sercem jestem przeciwko tej reformie, zmiany są potrzebne, ale nie takie. Jestem jednak pełen obaw, czy tą lawinę da się zatrzymać.
Czy ktoś w ogóle wie, jak po nowemu ma wyglądać nauczanie w klasie IV? Jeden nauczyciel ma uczyć dzieci wszystkich przedmiotów, czy po staremu każdy przedmiot z innym nauczycielem, a tylko stary wychowawca zostanie? Która wersja jest prawdziwa?

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: sharkinator » 2016-11-07, 18:44

marek474 pisze:Całym sercem jestem przeciwko tej reformie, zmiany są potrzebne, ale nie takie. Jestem jednak pełen obaw, czy tą lawinę da się zatrzymać.
Czy ktoś w ogóle wie, jak po nowemu ma wyglądać nauczanie w klasie IV? Jeden nauczyciel ma uczyć dzieci wszystkich przedmiotów, czy po staremu każdy przedmiot z innym nauczycielem, a tylko stary wychowawca zostanie? Która wersja jest prawdziwa?


Siatka godzin wskazywałaby, że wchodzą przedmiotowcy.
Bardziej mnie jednak zastanawia klasa V i VI. Dzieci mają się uczyć tam dalej przyrody czy wchodzi już geografia i biologia? I jedna opcja i druga jest kuriozalna.

Grunt
Posty: 28
Rejestracja: 2014-02-04, 17:48
Kto: student
Przedmiot: Język polski

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Grunt » 2016-11-08, 12:51

Wchodzą przedmiotowcy w kl. IV, zostaje jedynie wychowawca, który przejmuje jednocześnie nową klasę I (na jego etat odtąd składać mają się godziny edukacji wczesnoszkolnej w kl. I oraz drugie wychowawstwo w kl. IV). Przyroda, co wynika z siatki, ma być realizowana jedynie w kl. IV (w wymiarze 2 godzin tygodniowo). W kolejnych latach wkraczają już przedmioty.

Niestety termin 19 listopada uniemożliwia mi przyjazd na manifestację, chociaż bardzo bym chciał, bo jestem całkowicie przeciwny tej (nie)dobrej zmianie. Mam nadzieję, że na jednym proteście się nie skończy.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: malgala » 2016-11-08, 19:50

Ale te ramówki już zniknęły z menowskiej strony.
Jakie teraz pokażą, tego nie wie nikt.

marek474
Posty: 155
Rejestracja: 2008-08-26, 15:38
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: śląskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: marek474 » 2016-11-08, 20:01

No właśnie, nie wiadomo jaka będzie podstawa programowa, nikt nie mówi jak będzie wyglądało nauczanie w klasie IV, jakie przedmioty od września będzie mieć klasa V i VI, ale najważniejsze, że znikną gimnazja. Puste slogany nic więcej, cała ta reforma w złej kolejności przeprowadzana. To, że zmieni się strukturę szkolnictwa na pewno polepszy jakość nauczania, taaaa. Ale ludzie to kupią.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Łosoś » 2016-11-08, 20:53

To, że zmieni się strukturę szkolnictwa na pewno polepszy jakość nauczania, taaaa. Ale ludzie to kupią.


No właśnie, tak, jakby od struktury miała zależeć jakość nauczania. Bzdura do kwadratu. Jak ktoś jest zmotywowany, w miarę zdolny, to w obojętnie jakiej strukturze będzie się uczył i osiągał wyniki. Jak ktoś tępy albo mu się nie chce, albo leniwy- to mu najlepsza "struktura" nie pomoże. Więcej zależy od dobrej podstawy programowej i oczywiście od samego nauczyciela, od tego, w jaki sposób prowadzi lekcję (choć takich, którzy uczyć się nie chcą, nawet on nie zmusi do pracy, nie ma co się łudzić, łopatą do głowy nie nałożysz). Uważam, że po pierwsze należałoby podnieść poprzeczkę na studia pedagogiczne (teraz- sorry- każdy matoł może studiować kierunek nauczycielski i tłumy na te kierunki walą, bo jest łatwo), po drugie sprawdzać kandydatów jakimiś testami psychologicznymi (albo w jakiś inny mądrzejszy sposób), bo zaiste nie każdy się do tak ciężkiej pracy nadaje!
Na razie to mamy idiotyczną podstawę w 1-3, potem dzieciaki w klasie IV, które muszą "przeskoczyć" na taki poziom, gdzie nie dają sobie rady (a to się ciągnie i zaległości coraz większe i pozostawienie tego samego wychowawcy to kolejny idiotyzm, który niczego nie załatwi), no a potem gimnazjum albo nie wiem już, co, bo w zasadzie nikt nie wie. Najfajniejsze są te nierealne wymagania- mamy "indywidualizować" pracę z dziećmi ucząc w szkole masowej i mając pod opieką co najmniej kilkudziesięciu uczniów. Powinni zlikwidować te głupie IPETy, bo to jest dopiero fikcja papierowa...ale tego nie zrobią, wiadomo, dlaczego.
Podsumowując- "dobra zmiana" niczego na dobre nie zmieni, ale będzie bałagan, az miło. Szkoda dzieci i tych zwalnianych nauczycieli, ale akurat tymi ostatnimi to kto się będzie przejmował...


Wróć do „Pogaduszki”