"Dobra zmiana"

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Łosoś » 2016-11-21, 16:56

Oj, chyba nie.
nauczyciele mający kwalifikacje do nauczania przyrody w 6-letniej szkole podstawowej nabyte w wyniku ukończenia studiów podyplomowych lub kursu kwalifikacyjnego w zakresie przyrody, a wcześniej ukończyli studia wyższe zawodowe nadające kwalifikacje do nauczania: biologii, geografii, chemii, lub fizyki w 8-letniej szkole podstawowej będą mogli uczyć takich przedmiotów jak: biologia, geografia, chemia i fizyka,
przyrody w 6-letniej szkole podstawowej nabyte w wyniku ukończenia studiów podyplomowych lub kursu kwalifikacyjnego w zakresie przyrody, a wcześniej ukończyli studia magisterskie nadające kwalifikacje do nauczania: biologii, geografii, chemii lub fizyki będą mieć kwalifikacje do nauki: biologii, geografii, chemii i fizyki w 8-letniej szkole podstawowej i 4-letnim liceum ogólnokształcącym.


Czyli- jeśli nauczyciel mający już wcześniej kwalifikacje do nauczania geografii, biologii, chemii, fizyki skończyło sobie podyplomowo czy jakkolwiek przyrodę, będzie mógł z g o d n i e z w c z e ś n i ej zdobytymi kwalifikacjami uczyć odpowiednich przedmiotów (tych tylko, do których ma kwalifikacje).
Oczywista oczywistość. Nie wiem w ogóle, po co to pisać. Każdy uczy według kwalifikacji.

Jeśli natomiast nauczyciel skończył sobie podyplomowo przyrodę, a wcześniej n i e miał kwalifikacji do nauczania geografii, chemii, biologii czy fizyki, to oczywiście nie będzie mógł nauczać tych przedmiotów, zostaną mu dwie godziny przyrody w klasie IV i tyle.

marek474
Posty: 155
Rejestracja: 2008-08-26, 15:38
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: śląskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: marek474 » 2016-11-21, 17:10

Jesteś pewna? Jakby było tak jak mówisz, to niepotrzebne byłoby żadne rozporządzenie. Na forum OSSKO przewinęła się taka interpretacja jaką ja przedstawiłem.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: malgala » 2016-11-21, 17:46

I taka interpretacja jest właściwa.

Nauczyciele, którzy mają kwalifikacje do nauczania:

przyrody w 6-letniej szkole podstawowej nabyte w wyniku ukończenia studiów magisterskich, wyższych zawodowych, podyplomowych lub kursu kwalifikacyjnego w zakresie przyrody w 8-letniej szkole podstawowej będą mogli realizować przedmiot przyrodę w klasie IV,

przyrody w 6-letniej szkole podstawowej nabyte w wyniku ukończenia studiów podyplomowych lub kursu kwalifikacyjnego w zakresie przyrody, a wcześniej ukończyli studia wyższe zawodowe nadające kwalifikacje do nauczania: biologii, geografii, chemii, lub fizyki w 8-letniej szkole podstawowej będą mogli uczyć takich przedmiotów jak: biologia, geografia, chemia i fizyka,

przyrody w 6-letniej szkole podstawowej nabyte w wyniku ukończenia studiów podyplomowych lub kursu kwalifikacyjnego w zakresie przyrody, a wcześniej ukończyli studia magisterskie nadające kwalifikacje do nauczania: biologii, geografii, chemii lub fizyki będą mieć kwalifikacje do nauki: biologii, geografii, chemii i fizyki w 8-letniej szkole podstawowej i 4-letnim liceum ogólnokształcącym.

Łosoś, zwróć uwagę,że w przypadku nabytych kwalifikacji użyta jest alternatywa, czyli wystarczy jeden z tych kierunków, a w przypadku posiadanych po wprowadzeniu "dobrej zmiany" uprawnień, zastosowano koniunkcję, czyli będą posiadać uprawnienia do nauczanie każdego z tych przedmiotów.

marek474
Posty: 155
Rejestracja: 2008-08-26, 15:38
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: śląskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: marek474 » 2016-11-21, 17:56

Żona jest fizykiem po 5 studiach magisterskich i nie wyobraża sobie przygotowywać do matury uczniów z geografii czy biologii. Tak samo ja, nie podjął bym się przygotowywania uczniów do matury z fizyki mimo, że jestem po matematyce. To nie są proste sprawy, by rzeczywiście dobrze uczyć. Ale pewnie znajdą się osoby co podejmą się tego byle by mieć godziny. Jak coś jest od wszystkiego to jest do niczego.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: malgala » 2016-11-21, 18:09

I chyba o to w tym wszystkim chodzi.
Drastycznie obniży się wymagania egzaminacyjne.
Licea wypuszczą tłumy niedouczonych absolwentów.
Konieczna będzie weryfikacja programów studiów i wyprodukujemy wykształconych ignorantów.
Po co?
Po to, że ciemną masą łatwiej rządzić.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Łosoś » 2016-11-21, 20:12

Łosoś, zwróć uwagę,że w przypadku nabytych kwalifikacji użyta jest alternatywa, czyli wystarczy jeden z tych kierunków, a w przypadku posiadanych po wprowadzeniu "dobrej zmiany" uprawnień, zastosowano koniunkcję, czyli będą posiadać uprawnienia do nauczanie każdego z tych przedmiotów.

No to jest absurd jakiś w takim razie. Ja to sobie po swojemu zinterpretowałam po swojemu, jak mi się wydawało z tego, co przeczytałam...Ale faktycznie, masz rację... :crazy:

Bartosz2104
Posty: 46
Rejestracja: 2015-08-02, 16:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Język polski, WOS, ...
Lokalizacja: małopolskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Bartosz2104 » 2016-11-21, 21:40

Chyba nauka czytania ze zrozumieniem tu kuleje... fizyk będzie uczył fizyki, chemik chemii, biolog biologii, geograf geografii...

oramge
Posty: 425
Rejestracja: 2013-11-22, 19:49
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: oramge » 2016-11-21, 21:53

malgala pisze:I chyba o to w tym wszystkim chodzi.
Drastycznie obniży się wymagania egzaminacyjne.
Licea wypuszczą tłumy niedouczonych absolwentów.
Konieczna będzie weryfikacja programów studiów i wyprodukujemy wykształconych ignorantów.
Po co?
Po to, że ciemną masą łatwiej rządzić.


Obecnie, aby zdać maturę, wystarczy "zdobyć" 30%. Wyższe uczelnie już dawno zweryfikowały swoje wymagania.
Gorszego poziomu już być nie może! Nasycenie ciemnotą mas osiągnęło apogeum.
Produkcja nauczycieli z kilkoma(nastoma) podyplomówkami miała miejsce w latach 2000 - 2010. W tamtych latach nauczyciel np. nauczania początkowego skończył podyplomówkę z fizyki i został nauczycielem fizyki. Skutki opisali przedmówcy.

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: koma » 2016-11-21, 23:44

oramge pisze:Obecnie, aby zdać maturę, wystarczy "zdobyć" 30%. Wyższe uczelnie już dawno zweryfikowały swoje wymagania.
Gorszego poziomu już być nie może! Nasycenie ciemnotą mas osiągnęło apogeum.

Co do 30 % zgadzam się absolutnie.
Ktoś wymyślił 30 procent i tak już zostało i nadal pokutuje. Teraz nawet rodzice w sp domagają się 30 %.

Jednak uczelnie same sobie winne! Kiedyś na studia szli najlepsi. Był nieprawdopodobny odsiew, po 15 kandydatów na jedno miejsce. Gdy zdawałam na studia, było 12 na mój kierunek uniwersytecki.
Potem się porobiło...
Wiecie, że teraz w Polsce jest przeszło 430 "uczelni"??
W każdym Pścimiu Dolnym...

Uczelnie niczego nie zweryfikowały - studiują wszyscy, którzy chcą, wystarczy, że zapłacą.
Nauczyciele akademiccy biegają z "uczelni" do "uczelni" i zarabiają.
Jaki ma być poziom??

oramge
Posty: 425
Rejestracja: 2013-11-22, 19:49
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: oramge » 2016-11-22, 13:48

Wszyscy, którzy dysponują tylko chceniem, studiują na uczelniach prywatnych, nawet medycynę można studiować za pieniądze. Najlepsi studiują na uczelniach państwowych, a i dla nich powstają kursy przygotowawcze przed rozpoczęciem lub w pierwszym semestrze, żeby usłyszeli o np. różniczkach i całkach, których nie ma w uszczuplonym programie obecnego liceum. Przyznawane są dodatkowe zajęcia wyrównawcze (ZWW )na studiach!!! To miałam na myśli pisząc o weryfikacji wymagań. Powinno raczej być o dostosowaniu wymagań, nie tyle do potrzeb, co do możliwości studentów.

Nadal na najlepszych kierunkach jest po kilkanaście osób na jedno miejsce, ale to nie występuje na uczeniach prywatnych.

qjaf
Posty: 367
Rejestracja: 2010-04-09, 11:07
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Technika, WOS
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: qjaf » 2016-11-23, 23:33

Zapewne ze wzgledu na niz demograficzny, emigracje i przerozne preferencje liczba studentow w Polsce w porownaniu do okresu sprzed dekady spadla o pol miliona. To pierwsza sprawa. Druga sprawa jest to, ze ludzie maja prawo "placic i wymagac" - konczyc rozniste kierunki. To po prostu wolny rynek. A to ze po tym pracy nie ma...a po czym byla przez wspomniany okres? Noooo wlasnie :D Nie wiem na ile to prawda, ale uczelnie panstwowe otrzymuja jakies pieniazki w zaleznosci od liczby "wyprodukowanych" magistrow. Trudno takie cos komentowac. I naprawde nie sadze, ze akurat obecna wladza chce polglowkow. To zdecydowanie wola kazdego rzadzacego :D

A propos glownego watku - wedlug mnie veto prezydenta oznaczaloby dekompozycje obozu rzadzacego, a zreszta to Duda byl "za" reforma. Co wiecej wladza, ktora wycofalaby sie ze sztandarowego projektu, pod naciskiem niewielkiej czesci spoleczenstwa, w oczach reszty okazalaby sie po prostu miekka, niekonsekwentna. Wowczas opozycja moglaby ich cisnac dalej na zasadzie "No jak przejrzeliscie oczy ws. szkol to jeszcze zmiencie to i to po naszej mysli...". Moim zdaniem na to rzadzacy nie moga sobie pozwolic z czysto wizerunkowego powodu. Mamy koncowke listopada i chyba tylko dymisja Zalewskiej moglaby cos zmienic. Trudno mi to sobie wyobrazic. Bardziej prawdopodobne (choc minimalnie) jest to, ze reforma zostanie odroczona. Przeciez gdyby PiS mial pojecie o PR jak PO to mogliby te zmiany zupelnie inaczej wprowadzic.A nie w taki rzeznicki sposob. Przeciez Zalewska bezczelnie klamala, ze nie bedzie zwolnien, chociaz kazdy w miare rozgarniety czlowiek rozumie, ze takowe musza byc.
Jedynym rozwiazaniem wydawalby sie strajk generalny, ale wedlug mnie czesc nauczycieli na to nie pojdzie. Poza tym czesc spoleczenstwa mialaby kolejny argument by uderzyc w "nauczycieli-nierobow"...

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: Łosoś » 2016-11-24, 07:32

No obawiam się, że prognozy qjafa są słuszne :(
Ostatnio zmieniony 2017-11-18, 13:42 przez Łosoś, łącznie zmieniany 1 raz.

onaion44
Posty: 8
Rejestracja: 2016-11-24, 10:48
Kto: uczeń
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: onaion44 » 2016-11-24, 10:49

Dokładnie, bezrobocie będzie, no i to ogromne.

partita400
Posty: 346
Rejestracja: 2007-09-13, 17:26

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: partita400 » 2016-11-30, 05:48

W szkole podstawowej, w ktorej pracowałam,jest nauczycielka po Akademii Rolniczej.Studiowała ogrodnictwo .Zrobiła Studium Pedagogiczne i uczyła języka polskiego.Po reformie zrobiła kurs kwalifikacyjny do nauczania przyrody i zreyzgnowała z języka polskiego . Nie posiada żadnych pełnych studiów nauczycielskich.I nie są to studia dajace pełne kwalifikacje do nauczania jednego z przedmiotów: biologia, chemia, fizyka, geografia.Co w obecnej sytuacji będzie musiała zrobić? Jeśli chodzi o wiek , to dobiega 60. Co ona ma zrobić, by dalej w szkole funkcjonować. Szkoła jest mała i będzie 6 godzin, 4 i w ostateczności 2 godziny przyrody.

lewkonia
Posty: 42
Rejestracja: 2014-09-11, 16:19
Kto: rodzic
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: "Dobra zmiana"

Postautor: lewkonia » 2016-11-30, 18:59

Moja przyjaciółka ukończyła studia mgr w zakresie ochrony środowiska, robiąc na ostatnim roku także przygotowanie pedagogiczne do nauczania biologii. Od 15 lat uczy przyrody w małej SP (dwie klasy w roczniku), jest bardzo zaangażowana, organizuje konkursy i wycieczki, nawet medal MEN ostatnio dostała. Czy będzie mogła uczyć biologii czy nadal tylko tylko przyrody? Ktoś się orientuje?


Wróć do „Pogaduszki”