Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
My póki, co mamy jeden - mówiący o stopniu doktora w zawodzie lub innowacji. Będziemy chcieli razem ze związkami ustalić, co to jest innowacja, bo to jest najbardziej zbanalizowane słowo w przestrzeni" - powiedziała, pytana przez PAP o szczegóły. Wyjaśniła, że miałby to być piąty stopień awansu po: nauczycielu stażyście, kontraktowym, mianowanym i dyplomowanym, a przed honorowym tytułem profesora oświaty. Wraz z nim wiązałaby się podwyżka miesięcznych wynagrodzeń nauczyciela.
Łosoś pisze:Boję się, że pensję dyplomowanego będzie można otrzymać dopiero po uzyskaniu tego nowego stopnia awansu. Dzięki temu pensja większości już dyplomowanych i mianowanych pójdzie w dół Na moje oko to kolejny sposób na szukanie "oszczędności". Za dużo mamy dyplomowanych, już o tym trąbili, nie podoba się, że większość nauczycieli sobie z tym poradziła i spełniła wymagania.
Łosoś pisze:http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/966604,likwidacja-gimnazjow-samorzady-nie-zdaza-z-wdrozeniem-reformy.html
"Otrzymaliśmy zapewnienie, że siatka zajęć ma być wręcz identyczna jak obecnie – potwierdza Sławomir Wittkowicz, przewodniczący branży nauki, oświaty i kultury Forum Związków Zawodowych."
Wygląda na to, że cała ta zmiana będzie polegała jedynie na przesunięciu III g do szkół średnich, reszta się praktycznie nie zmieni.
A w klasie IV pani z 1-3 będzie miała godzinę wychowawczą w klasie IV (bidula będzie miała podwójne wychowawstwo, serdeczne współczucia).
dushka pisze:Zaciekawia mnie to, że ani słowem nic o klasach integracyjnych - gdzie kwestia wychowawcy się zmienia, bo często do 4 klasy jako wych. idzie nauczyciel wspomagający z 1-3 - czyli osoba dobrze znająca dzieci. Wówczas kompletnie nie ma potrzeby, by wychowawca z 1-3 szedł jako wych klasy 4.
PS. A co do przyszłej klasy IV to nic nie wiadomo jak to będzie wyglądać.