Kodeks etyczny nauczyciela!!!

[kseroterm1]

Heja! Takie małe pytanko mam: Czy u Was ktokolwiek przymierzał się lub stworzył "Kodeks etyczny nauczyciela"? Takie coś mamy mieć zaserwowane w nowym roku szkolnym.

[Ritter von Rodewald]

Biurokracja miała zostać ograniczona, podobno.
Nie zdziwię się, jak we wrześniu jakieś nawiedzone osoby z kuratorium albo innego organu wystąpią z radami szkoleniowymi: "Jak ograniczyć szkolną biurokracje".

[kseroterm1]

To wszystko prawda, ale dlaczego karą za udział w strajku ma być wypunktowanie Nas za rzekome złe pracowanie. Dyrektor ma nas wspierać, a nie rzucać kłody pod nogi.

[WarTad]

Czyżby to była próba zastraszenia nauczycieli? Komisje dyscyplinarne już czekają. Podpaść etycznie można byle czym.

[kseroterm1]

Rzeczywiście dyrektor usiłuje nas sobie podporządkować. Zrozumiał (chyba), że Rada Pedagogiczna zaczęła mieć swoje zdanie.
Pozostaje kwestia najważniejsza: jak zablokować próbę stworzenia takiego kodeksu? Bo rozmowy w pokoju nauczycielskim to jedno a wypowiadanie się na Radzie to drugie. Jak opiniowany był, na szczęście już nieważny "Regulamin oceny pracy nauczyciela" to tylko ja byłem przeciw, pozostali nie odezwali się. I teraz, mimo powrotu do starych przepisów, jestem traktowany jak "zło konieczne". Gdyby nie to, że jestem facetem to pewnie bym odszedł ze szkoły. Presja jest olbrzymia. Pozdrawiam wszystkich walczących!!!.