nasze sposoby tracenia cennego czasu..

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
Monita83
Posty: 161
Rejestracja: 2007-08-08, 20:39

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: Monita83 » 2007-08-24, 21:12

Ech... ja też sporo czasu tracę, siedząc przed komputerem, wchodzę na różne fora, szukam rozmaitych rzeczy, oglądam różne fotki, sprawdzam pocztę... to jest jak nałógObrazek

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: renati23 » 2007-08-24, 21:16

Monita83, jakbyś pisała o mnie :lol: :lol: :lol:

RomanOrlicz
Posty: 12
Rejestracja: 2018-01-30, 08:42
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka, Technika, ...
Lokalizacja: mazowieckie

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: RomanOrlicz » 2018-01-30, 09:25

Nalogi sa zle, nie powinnismy ich kultowac

Awatar użytkownika
denika
Posty: 4
Rejestracja: 2018-01-25, 21:16
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: pomorskie

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: denika » 2018-01-31, 14:41

Ja dużo czasu tracę grzebiąc w samochodzie niestety. Mógłbym po prostu oddać go do mechanika, ale jest to swego rodzaju pasja ;)
Wziąłem kurs szybkiego czytania, zdołałem przeczytać "Wojnę i pokój" w dwadzieścia minut. To jest o Rosji

vegeMichal
Posty: 3
Rejestracja: 2018-01-04, 15:46
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: vegeMichal » 2018-02-08, 15:14

Chciałbym tutaj napisać, że poświęcam czas na jakieś bardzo ambitne zajęcia, ale mogę opisać to jednym słowem - Netflix.

Awatar użytkownika
adik356
Posty: 4
Rejestracja: 2018-02-09, 14:08
Kto: rodzic
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: małopolskie

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: adik356 » 2018-02-24, 11:00

Ja gram w różne gierki online :)
nie ma dwóch podobnych nocy

burzaa4
Posty: 4
Rejestracja: 2018-02-10, 19:43
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: lubelskie

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: burzaa4 » 2018-02-24, 17:12

Dużo czasu marnuje na portalach społecznościowych niestety. Taki już nawyk, że facebooka trzeba przejrzeć co jakiś czas.
Nie da się do niczego porównać uczucia, kiedy twarz drugiego człowieka staje się prawdziwym spotkaniem. Otwiera się na drugą twarz.

Awatar użytkownika
kris84
Posty: 4
Rejestracja: 2018-02-12, 17:41
Kto: uczeń
Przedmiot: Biologia
Lokalizacja: podlaskie

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: kris84 » 2018-02-25, 16:17

Ja marnuję cenny czas na hobbistycznym prowadzeniu bloga o tematyce sportowej. Uwielbiam spędzać czas aktywnie i przy okazji dzielić się z tym innymi.
Now this is not the end. It is not even the beginning of the end. But it is, perhaps, the end of the beginning.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: Łosoś » 2018-03-08, 07:18

Bardzo bym chciała móc "potracić czas", niestety, nie mam na to czasu. CAŁY mój czas poświęcam, pracy, studiom, szkoleniom. Czasem łażę po lekarzach, ponieważ zaczyna mi wysiadać zdrowie. Może siedzenie w kolejkach do lekarza można uznać za tracenie czasu. Czasu, który cenny nie jest, skoro każe mi się w szkole pracować za darmo ("karcianki")/

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: sharkinator » 2018-03-08, 16:16

Losoś, musisz w każdym poście narzekać? Ktoś czyta Twoje komentarze i później na podstawie tego piszą szkalujące nas artykuły. Jakie karcianki? Chcesz to prowadzisz, nie chcesz to nie. I nie mów, że się nie da, bo ja w wyniku deformy mam teraz pięciu (!) dyrektorów nad sobą i każdemu powiedziałem, że żadnych dodatkowych zajęć, zdw ani świetlic po godzinach nie prowadzę. Zostaję z dzieciakami po lekcjach, żeby przygotować do konkursów albo umożliwić poprawę ocen, ale robię to dobrowolnie, z własnej chęci i wtedy kiedy mi pasuje - umawiam się z dzieciakami. Nikt mi nic nie zarzucił z tego powodu, a myślę nawet, że niektórzy dyrektorzy potrafią docenić asertywność. Nie oznacza to, żebym olewał swoje obowiązki, bo to nieprawda, nie dam się wyzyskiwać po godzinach. Zgłoś to jeśli Cię zmuszają, jeśli się boisz to znaczy, że jesteś zastraszana, a to jest mobbing i podlega karze. Powodzenia.

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: Łosoś » 2018-03-11, 09:54

Losoś, musisz w każdym poście narzekać?


Tak, muszę.

Ktoś czyta Twoje komentarze i później na podstawie tego piszą szkalujące nas artykuły.


O, rany, wszystkie szkalujące nas artykuły to z mojej winy. Pójdę się powiesić.

akie karcianki? Chcesz to prowadzisz, nie chcesz to nie.


W co drugiej szkole w Polsce dyrektorzy (i organy prowadzące) zmuszają nauczycieli do darmówek. Mają swoje sposoby. Podpytaj, to zrozumiesz, czemu dają się "zastraszać".

Zostaję z dzieciakami po lekcjach, żeby przygotować do konkursów albo umożliwić poprawę ocen, ale robię to dobrowolnie, z własnej chęci i wtedy kiedy mi pasuje - umawiam się z dzieciakami.


Fajnie. To dziękuj Bogu za dobrą dyrekcję, która Ci na to pozwala. I wystaw sobie laurkę za wzorową pracę.

Nikt mi nic nie zarzucił z tego powodu, a myślę nawet, że niektórzy dyrektorzy potrafią docenić asertywność


Jeszcze takiego nie spotkałam. Po przeczytaniu tego fragmentu wybuchłam śmiechem :jupi: Większość dyrektorów zdecydowanie bardziej docenia włazipupstwo i potakiwactwo notoryczne.

Nie oznacza to, żebym olewał swoje obowiązki, bo to nieprawda, nie dam się wyzyskiwać po godzinach


Brawo Ty. Cóż, syty głodnego nie zrozumie.

Zgłoś to jeśli Cię zmuszają, jeśli się boisz to znaczy, że jesteś zastraszana, a to jest mobbing i podlega karze. Powodzenia.


:mrgreen: :jupi: :mrgreen: :jupi: :mrgreen: :jupi:
No comment.

Ps. Tutaj piszemy na temat tracenia cennego czasu. Ja się wypowiedziałam na temat. Ty się wypowiedziałeś o mnie- uprzejmie proszę o wszelkie uwagi ad personam wysyłać mi przez pocztę prywatną. To jest bardzo niegrzeczne- postępować w taki sposób. Szkoda, że nauczyciele nie potrafią stosować netykiety.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: haLayla » 2018-03-11, 17:00

Problem, Łososiu, polega na tym, że ty działasz w myśl zasady: Słoń a sprawa polska. Obawiam się, że nawet pisząc o kwitnących krokusach, świecącym słoneczku czy wygranej w Lotto, ty dostrzeżesz negatywy. Ot, po prostu taka jesteś. Ale nie dziw się, że nie budzi to entuzjazmu innych.
<3

Łosoś
Posty: 613
Rejestracja: 2013-10-05, 10:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: łódzkie

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: Łosoś » 2018-03-11, 19:03

Proszę uprzejmie i ostatni raz- wszelkie komentarze ad personam kierować do mnie osobiście przez pocztę prywatną.

Awatar użytkownika
sharkinator
Posty: 347
Rejestracja: 2011-09-24, 20:06
Kto: nauczyciel
Przedmiot: geografia, przyroda, wychowanie fizyczne
Lokalizacja: Kraków

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: sharkinator » 2018-03-12, 17:12

Wysłałem priva. Moim sposobem tracenia cennego czasu jest czytanie forów nauczycielskich i dyrektorskich. Dlatego lubię sobie czasem podyskutować, co i tu czynię.
W co drugiej szkole w Polsce dyrektorzy (i organy prowadzące) zmuszają nauczycieli do darmówek. Mają swoje sposoby. Podpytaj, to zrozumiesz, czemu dają się "zastraszać".

Nie rozumiem jak można pracować w miejscu, w którym są złe warunki pracy, bo za takie uznaję sytuację, gdy się kogoś notorycznie bezkarnie wykorzystuje (już nieważne z jakiego powodu). Dzisiaj, gdy dzięki naszemu kochanemu rządowi mamy rekordowo niskie bezrobocie, pracy jest aż za dużo. Nikt nie zmusza do pracy w danej konkretnej szkole. Tak, wiem, kredyty, problemy finansowe, brak godzin - sytuacja zmusza. Rozumiem, można tak popracować rok, dwa, czy nawet pięć. Ale jak ktoś pracuje w szkole X 20 lat i narzeka, jak tam źle, jaki dyrektor obłudny, jak to zmusza do pracy po godzinach, to niech się nie dziwi, że ktoś go tu komentuje. Ja też myślałem, że tylko w mojej pierwszej szkole jestem się w stanie odnaleźć, że takie fajne grono, że takie miłe dzieci. Myliłem się, zmiany są nie karą, lecz szansą na coś nowego, lepszego.

Do czego zmierzam?
Choć byłem i wciąż jestem przeciwnikiem deformy, to zachęcam wszystkich nauczycieli (tych prześladowanych zwłaszcza) do rozejrzenia się za inną szkołą. Reforma to świetna okazja ku temu, mnóstwo nauczycieli się zwalnia, zatrudnia, przenosi - przynajmniej w moim regionie odbywa się potężna "wędrówka ludów". Można też zrobić zarządzanie oświatą i spróbować pracy jako dyrektor, będzie wiele konkursów, więc można zrobić tak jak powinno być, względnie wykorzystywać innych. Lub można też siedzieć cicho lub wchodzić dyrowi w D i ciągnąć kolejne 20 lat narzekając, jak to źle. Nauczyciele jako grupa zawodowa nigdy nic nie wymuszą od rządu, bo są zastraszeni i boją się postawić. Co jest niby do stracenia? Praca za 2-3 tys złotych, jak prawie wszędzie płacą więcej?

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: nasze sposoby tracenia cennego czasu..

Postautor: haLayla » 2018-03-12, 18:06

Bo to jest kwestia nastawienia. Dla jednego szklanka z sokiem jest w połowie pusta. Dla innego w połowie pełna. Ja zaś widzę tam miejsce na dolanie wódki i zrobienie drinka :mrgreen:
<3


Wróć do „Pogaduszki”