Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Jedliński
Posty: 547
Rejestracja: 2008-09-20, 18:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: śląskie

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: Jedliński » 2009-02-02, 21:39

aa jeszcze pociągnęliście temat ,a lekko zaatakowaliście moje przekonania
więc odpowiadam....:)

Diagnoza to zupełnie coś innego :) - ja żadnej diagnozy Ci nie stawiałem -to było 100 km od diagnozy.
Co do nowomowy ,to gdy rozmawiasz o studni potencjału to używasz aparatu pojęciowego z mechaniki kwantowej ,jak o zachowaniu to jednak można korzystać się z osiągnięć psychologii i jego języka.


Wracając do tematu to jednak mało osób umie korzystać z wyszukiwarki.
Uczą tego w szkole ? :)

A tego nie wiedziałem,że to się ,że istnieje coś takiego jak pokolenie google (ciekawy termin,ale trochę głupi -co Ci socjologowie wymyślają ) .
http://bendyk.blog.polityka.pl/?p=401
W Chinach nauczycieli nazywa się budowniczymi narodu; czas, byśmy naszych nauczycieli nazywali tak samo. Barack Obama

daro36
Posty: 23
Rejestracja: 2009-02-02, 22:04
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Chemia
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: daro36 » 2009-02-02, 22:16

Na takich ludzi polecam stronkę: http://letmegooglethatforyou.com/ wpisujemy jakieś hasło a efekt jest taki: http://letmegooglethatforyou.com/?q=prz ... informacja

Po takim potraktowaniu już nikt nigdy nie zada głupiego pytania na forum ;)

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: Andulencja » 2009-02-02, 23:55

Jedliński - nie prowokuj :)
dushka - nie przejmuj się Jedlińskim. Masz rację :D
daro36 - stronka super :mrgreen:

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: edzia » 2009-02-03, 00:14

Dajcie spokój.

Pozwólcie, że wrócę jednak do tematu.
Wydaje mi się, że trzeba wczuć się w sytuację piszącego. Czasem trzeba zrozumieć jego intencje. Skoro pyta, to pewnie potrzebuje, może nie mógł się doszukać, znaleźć gdzieś indziej potrzebnych materiałów, może nie wiedział, gdzie szukać, jak szukać. Ja też czasem stoję przed dylematem, co by tu wpisać w te google. :oops: Sama nie wiem, jak moje hasło potraktuje wyszukiwarka. Poza tym google to chyba nie jest recepta na wszystko. A czasem po prostu nie można znaleźć czegoś. Na przykład konia z rzędem temu, kto znajdzie w necie arkusze egzaminacyjne z etapu praktycznego egzaminu zawodowego z jakiegokolwiek zawodu. :wink:


Inna sprawa, gdy niektórym, jak np. w tym wątku: http://www.45minut.pl/forum/topics49/in ... vt3872.htm zdarza się być tak daleko od tematu, że żadne google już nie pomogą. :wink:

Nie wiem, jak cenne są te materiały, o które prosi gość z linku malgali, nie wiem też, na ile przydatne są te materiały, które mógłby sam znaleźć w necie, bo nie znam się na oligo. Jeśli jednak założę, że faktycznie jest dużo przydatnych informacji w necie i można je łatwo zdobyć, oraz wyczuwam, że pytający prosi o gotowca, to w dalszym ciągu nie widzę powodu, by szarpać sobie nerwy. Mogę odpowiedzieć lub nie na prośbę, przekierować na google, podać literaturę itp. (jak to uczyniła dushka), odpowiednio skomentować lenistwo pytającego, coś tam jeszcze w zależności od aktualnego nastroju itp. Pewnie frajera i tak nie znajdzie.

Dushko, daj spokój, nie zmienisz tak łatwo światu. :wink:

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: dushka » 2009-02-03, 09:54

Miwues, ale ja mam małego człoooooonka! Tak małego, że go nie widać :twisted: :mrgreen:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: malgala » 2009-02-03, 09:55

Ale kompleksu na tym tle nie masz? :D

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: dushka » 2009-02-03, 10:24

Nie. Nie można mieć kompleksu na tle czegoż, czego nie widać ;D

Za to mam kompleks na tle krzywego włosa. Ktoś mi pomoże? ;(

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: edzia » 2009-02-03, 11:47

Dushko, popatrz, tu jest gatunkowo podobny temat: Pytania i odpowiedzi na mianowanego Pytająca podaje mejla, bo może nawet nie zechce się jej zajrzeć na forum po odpowiedź. Zobacz, jak fajnie ją potraktowali. :wink:

A zresztą widzę, że Wy już od jakiegoś czasu o czym innym gadacie sobie tutaj. :wink:

Jedliński
Posty: 547
Rejestracja: 2008-09-20, 18:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: śląskie

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: Jedliński » 2009-02-03, 12:15

Szczerze powiedziawszy nie rozumiem,bo dostałem kilka postów temu "reprymendę" ,za to ,że "rozwalam wątek" ,a dyskutujecie daleko od tematu .

Ja rozumiem,że komunikacja internetowa jest mocno niedoskonała i często czyta się rzeczy które nie zostały napisane .W tym wątku to dość jest dość widoczne ;) .

ty zaś z tą istotą rzeczy minąłeś się o lata świetlne, w absurdalny sposób "analizując" zwyczajną ludzką wypowiedź i bez żadnych ku temu podstaw doszukałeś się w niej drugiego albo i trzeciego dna. Terminologia używana do tak niecnych celów to nic innego jak jakiś bełkocik, zaledwie naukawy.

Aż dziw bierze, że postępując zgodnie z przyjętą "metodologią" nie doszukałeś się jeszcze u dushki kompleksu małego członka.


Tylko mikro _odpowiedź,bo im więcej pisze widzę,że więcej nieporozumień powstaje (macie zły kompilator ;)..
miwues to,że język (to co mówimy i piszemy) wyraża często jakieś głębsze warstwy naszej osobowości -nie jest zbyt odkrywcze ;)
Przykład który podałeś -mocno strywializowany to są początki psychoanalizy,gdy społeczeństwo było mocno purytańskie.Psychoanaliza i inne pokrewne nauki to wielkie odkrycie i osiągnięcie humanistyki i światowej nauki.


a co do tematu to zgadzam się z edzią ...zresztą pisałem w podobnnym tonie...
Ja mam wątpliwości czy takie dawanie linka googla jest szczytem kultury (a jesteśmy przecież jak Ktoś zauważył na forum nauczycielskim).
To zamiast dość obcesowemu spadaj na drzewo mówicie spadaj na google ;)
Powtarzam to nie jest szczyt kultury imho.
pozdro
W Chinach nauczycieli nazywa się budowniczymi narodu; czas, byśmy naszych nauczycieli nazywali tak samo. Barack Obama

Awatar użytkownika
arte
Posty: 129
Rejestracja: 2007-04-04, 13:10
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: arte » 2009-02-03, 19:25

o co chodzi w tym temacie bo już zgłupiałem gadacie o Palikotach czy jeleniach ?

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: Jolly Roger » 2009-02-04, 08:44

Niestety google nie jest takie inteligentne, żeby dokładnie odczytać intencje osoby poszukującej. Wpisując hasło trafiamy na gąszcz plew. Dlatego łatwiej jest zapytać fachowca może nakieruje na konkretne strony.

Owszem irytujące jest gdy ktos pyta o dość proste sprawy, ale można ignorować lub podesłac emotkę :google:

lub

:szukaj!:

ta ostatnia chyba specjalnie dla dushki została zaprojektowana
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: koma » 2009-02-04, 09:18

Jedliński....Może załóż wątek i zacznij nas tu analizować - psychoanalityku. W tej chwili już wiemy, że podłożem wypowiedzi dushki jest pragnienie posiadania większego człooooonka :wink:
Zwykle też mnie oburza, że niektórzy w necie szukają jelenia. Kuriozalny list na PW kiedyś otrzymałam: przyślij mi swoją teczkę na dyplomowanego (nawet bez "proszę") i mail. Walnęłabym ją tą teczka w głupią łepetynę!! Odpisałam pytając, na czym chce zrobić dyplomowanego, skoro taka cienka.
Ale wiem też, że są nauczyciele na wsiach, którzy albo nie mają internetu, albo działający na telefonie, więc jeszcze bardzo drogi. Tak ma moja kuzynka. Trudno jej siąść do komputera i szukać w przepastnym Internecie potrzebnych materiałów. Dlatego szybciutko wysyła tylko prośbę o gotowce. Tak też bywa...

Jedliński
Posty: 547
Rejestracja: 2008-09-20, 18:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Fizyka
Lokalizacja: śląskie

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: Jedliński » 2009-02-04, 13:37

Jedliński....Może załóż wątek i zacznij nas tu analizować - psychoanalityku. W tej chwili już wiemy, że podłożem wypowiedzi dushki jest pragnienie posiadania większego człooooonka

Dużo emocji .To akurat była diagnoza miwuesa.
Chcę tylko zauważyć,że w tym wątku też analizujecie zachowanie i dla wielu osób główną motywacją takiego postępowania jest lenistwo i szukanie jelenia. Ja raczej stawiam w tym przypadku,że motywacja jest bardziej złożona.

pozdrawiam
W Chinach nauczycieli nazywa się budowniczymi narodu; czas, byśmy naszych nauczycieli nazywali tak samo. Barack Obama

motylek8
Posty: 365
Rejestracja: 2008-02-04, 14:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Odwalanie roboty za innych, czyli - do czego służy forum?

Postautor: motylek8 » 2009-02-04, 15:18

koma pisze:Ale wiem też, że są nauczyciele na wsiach, którzy albo nie mają internetu, albo działający na telefonie, więc jeszcze bardzo drogi.

To chyba ja pracuję w bardzo nowoczesnej wiejskiej szkole, bo zarówno moja szkoła, jak i inne szkoły w okolicy mogą sie pochwalić dostępem do internetu na kazdym komputerze w szkole, a nawet faxem:) I nawet wiemy, jak z tego korzystać :wink: Chyba mamy niesamowite szczęcie :jupi:
PS: I jeszcze monitoring też mamy :mrgreen:


Wróć do „Pogaduszki”