Co zrobić?

tu rozmawiamy o wszystkim czasami poważnie, czasami z przymrużeniem oka

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Co zrobić?

Postautor: malgala » 2009-08-02, 16:31

apolonia pisze:Powiedziałam już swoje zdanie w tej sprawie i nadal je podtrzymuje.
edzia napisał/a
oczywiście, że tak zakładam Pokusa zbyt silna, a ryzyko stosunkowo małe, by rezygnować z takiej okazji Dorośli też by się skusili, zapewniam Cię, a co dopiero dzieci!
No widzisz i moim zdaniem tu popełniasz bład, mierzysz wszystkich tą samą miarą. Naprawde czasemwarto dac komuś szanse ,a nie zgóry go skreślac bo przecież "każde dziecko jest takie same ". :shock:

Myślę, że chyba nie do końca zrozumiałaś wypowiedź Edzi. Tu nie chodzi o mierzenie wszystkich tą samą miarą ani o odmawianie komuś szansy.
Nauczyciel musi umieć przewidywać pewne zachowania uczniów i zapobiegać im.

apolonia
Posty: 48
Rejestracja: 2009-07-28, 15:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Wychowanie fizyczne
Lokalizacja: śląskie

Re: Co zrobić?

Postautor: apolonia » 2009-08-02, 16:39

Właśnie dlatego - według tego co napisałam, nauczyciel powinien dac szanse napisania tego sprawdzianu ,a potem przepytanie przy tablicy jako "zapobiegnięcie" temu by wszyjscy byli oceniani sprawiedliwie. Karac nalezy dopiero wtedy gdy jest pewne ,że uczeń oszukiwał ;) przynajmniej taka jest moja opinia w tej sprawie :P

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Co zrobić?

Postautor: dushka » 2009-08-02, 17:10

Tak, a godziny same się rozmnożą, by program zrealizować ;)

apolonia
Posty: 48
Rejestracja: 2009-07-28, 15:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Wychowanie fizyczne
Lokalizacja: śląskie

Re: Co zrobić?

Postautor: apolonia » 2009-08-02, 17:41

Nie mam takiego problemu ale to chyba związane z przedmiotem jakiego uczę :lol:
Podobno od września wszystkie szkolne wyjścia zostają ograniczone do minimum bo z programem większość nie nadążała...

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Co zrobić?

Postautor: malgala » 2009-08-02, 18:02

apolonia pisze:Podobno od września wszystkie szkolne wyjścia zostają ograniczone do minimum bo z programem większość nie nadążała...

Coś słyszałaś, ale dokładnie nie wiesz co.
Grzebuły straszne z tych przedmiotowców i teraz przez nich biedni uczniowie wszystkie "wyjścia" ograniczone mieć będą.
Faktycznie, musi ulec zdecydowanemu zmniejszeniu ilość przepadających z różnych powodów lekcji, ale ma to związek z nową podstawą programową, a nie z nieudolnością nauczycieli.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Co zrobić?

Postautor: edzia » 2009-08-02, 18:31

apolonia pisze:moim zdaniem tu popełniasz bład, mierzysz wszystkich tą samą miarą. Naprawde czasemwarto dac komuś szanse ,a nie zgóry go skreślac bo przecież "każde dziecko jest takie same ".
Moim zdaniem popełniłabym błąd, gdybym zrobiła sprawdzian według tej książki, wiedząc, że mieli ją w rękach uczniowie.

Poza tym po co robić sprawdzian, a potem z niego dopytywać, kombinować, kto korzystał z gotowca, a kto nie, robić dochodzenie? Nie lepiej od razu zrobić porządnie?

I naprawdę, w takim przypadku nie ma tu nic do rzeczy moje zaufanie do nich, czy mierzenie wszystkich tą samą, czy inną miarką. Tak powinno być i powiem więcej: uczniowie tego samego by oczekiwali od nauczyciela, a jeśli nie, to podejrzewaliby go o jakiś podstęp. Bo w sytuacji, gdy już ktoś z nauczycieli wie o ich przedsiębiorczym pomyśle, oni powinni zdawać sobie sprawę z tego, że spalili. :) I czy pomyślałaś tu o uczniach, którzy solidnie przygotowywaliby się do tego sprawdzianu?


dejwit, a teraz zapytam Ciebie: jak wszedłeś w posiadanie tej wiedzy o zakupie książki? Czy prowadzisz rozmowy z uczniami na NK i wygadali się ci w zaufaniu? Czy przypadkowo usłyszałeś? Czy uczniowie wiedzą, że Ty wiesz?


Piszesz:
"Uczniowie mojej klasy na klasowym forum na naszej-klasie wpadli na genialny pomysł" (czyli rozmawiasz z nimi na NK?)
"bardzo się wszyscy całą klasą zżyliśmy i nie chciałbym na nich donosić"
"poproszę, żeby ewentualne konsekwencje były łagodne dla nich"
"A co do samej książki, to oni już w zeszłym roku "grzebali" nauczycielowi po szafkach i na podstawie odpowiedzi robili ściągi. Rozmawiałem z nimi i dałem im ostrzeżenie. Nie informowałem o tym nikogo"


Takie kumlostwo z uczniami może doprowadzić Cię do pułapki lojalności, nie sądzisz? I jeszcze raz powtórzę - jeśli uczniowie wiedzą, że Ty już wiesz, to powinni też wiedzieć, że ich pomysł jest już spalony. :) Ale możesz ich pocieszyć, że książka się jednak przyda :)

dejwit
Posty: 12
Rejestracja: 2009-08-01, 08:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: małopolskie

Re: Co zrobić?

Postautor: dejwit » 2009-08-02, 20:04

Oni nie wiedzą o tym, że ja wiem, bo na nk piszą to na forum między sobą, a ja wszedłem w posiadanie tej wiedzy, bo jako wychowawca mam wnet obowiązek sprawdzać różne fora. Widać jednak, że uczniowie nie są tacy cwani jak by się mogło wydawać, skoro piszą takie rzeczy publicznie. Myślą może, że jak dadzą status klasy "prywatna z prywatnym forum i galerią" to żaden nauczyciel tego nie przeczyta, a ja zapisałem się do klasy jako nauczyciel i wiem o wszystkim. Może oni nawet tego nie zauważyli, że jestem tam zapisany.
Jest to również dla mnie wychowawcy przykre, że więcej dowiaduję się "kontrolując" takie wypowiedzi niż z samych rozmów z uczniami. Macie może jakieś pomysły jak to zmienić? Proszę również o poradę w tej sprawie.

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Co zrobić?

Postautor: dushka » 2009-08-02, 20:30

A ty myślisz, że uczniowie planując coś nie tego polecą ci powiedzieć?

dejwit
Posty: 12
Rejestracja: 2009-08-01, 08:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: małopolskie

Re: Co zrobić?

Postautor: dejwit » 2009-08-02, 20:33

dushka pisze:A ty myślisz, że uczniowie planując coś nie tego polecą ci powiedzieć?

Nie mam na myśli tych spraw, ale np. ostatnio dowiedziałem się co się dzieje w mojej klasie na lekcjach języka polskiego, jak wyśmiewają się z nauczycielki, a żaden mi o tym nie powiedział. Mam tutaj do nich żal, bo nie muszą mi mówić o tym przy całej klasie, ale np. da dyżurze podejść i dyskretnie powiedzieć. Kto jak kto, ale nauczyciel tajemnicy powinien dochować...

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Co zrobić?

Postautor: dushka » 2009-08-02, 20:50

Ależ ty żądasz, by oni na siebie donosili, skarżyli :] Nie podoba mi się to, szczerze mówiąc.

apolonia
Posty: 48
Rejestracja: 2009-07-28, 15:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Wychowanie fizyczne
Lokalizacja: śląskie

Re: Co zrobić?

Postautor: apolonia » 2009-08-02, 21:03

edzia, I czy pomyślałaś tu o uczniach, którzy solidnie przygotowywaliby się do tego sprawdzianu?
Dla tych nie było by odpytania, ani dodatkowego sprawdzianu to rzeczy chyba normalna ;) Róbcie jak uważacie...
A co do odpowiedzi:
Nie mam na myśli tych spraw, ale np. ostatnio dowiedziałem się co się dzieje w mojej klasie na lekcjach języka polskiego, jak wyśmiewają się z nauczycielki, a żaden mi o tym nie powiedział. Mam tutaj do nich żal, bo nie muszą mi mówić o tym przy całej klasie, ale np. da dyżurze podejść i dyskretnie powiedzieć. Kto jak kto, ale nauczyciel tajemnicy powinien dochować...
Po pierwsze to moim zdaniem nikt nie będzie mowił że źle się zachowuje ,bo wiadomo że każdy ma trudności zeby przyznac się do takiego zachowania
A po drugie to popieram wypowiedź użytkownika dusha, lepiej żeby nic nie mówili niż by mieli skarżyc na siebie ;)

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Co zrobić?

Postautor: edzia » 2009-08-02, 21:14

apolonia pisze:Dla tych nie było by odpytania, ani dodatkowego sprawdzianu to rzeczy chyba normalna
Jak po wynikach takiego fikcyjnego sprawdzianu wyłapałabyś, kto rzeczywiście uczył się i pisał solidnie, a kto korzystał z książki? ;)


I mówisz, żeby zawsze dawać szansę uczniom i nie mierzyć ich tą samą miarą... A nie uważasz, że już oni w momencie podjęcia takiej inicjatywy zakupu książki zmarnowali tę swoją szansę? Nadużyli zaufania nauczyciela?

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Co zrobić?

Postautor: dushka » 2009-08-02, 21:16

Apolonia wybacz, ale nie robisz sprawdzianów, to co piszesz to... ;)

apolonia
Posty: 48
Rejestracja: 2009-07-28, 15:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Wychowanie fizyczne
Lokalizacja: śląskie

Re: Co zrobić?

Postautor: apolonia » 2009-08-03, 08:58

Dokładnie w pierwszym poście napisałam co ja zrobiłabym gdybym znalazła sie w takiej sytuacji na lekcji Historii. Zdecydowanie na lekcji w-fu nie ma takiego typu problemów ,ale zapytana odpowiedziałam i nie widze w tym nic złego. Również ukończyłam pedagogike wiec nie jest też tak ,ze sie całkowicie nie znam. Jeśli tak bardzo Ci to przeszkadza mogę nie udzielac sie na forum.

Jak po wynikach takiego fikcyjnego sprawdzianu wyłapałabyś, kto rzeczywiście uczył się i pisał solidnie, a kto korzystał z książki?
Chodzi mi tylko o osoby które na forum szkolnym apelowały by zakupic tą książkę.

I mówisz, żeby zawsze dawać szansę uczniom i nie mierzyć ich tą samą miarą... A nie uważasz, że już oni w momencie podjęcia takiej inicjatywy zakupu książki zmarnowali tę swoją szansę? Nadużyli zaufania nauczyciela?
No cóż może jeszcze nie zdają sobie sprawy z tego jakie konsekwencje mogą z tego wyniknąc. TRZEBA IM TO USWIADOMIC I dlatego dla mnie rozmowa to zawsze piorytet. :wink:

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Co zrobić?

Postautor: dushka » 2009-08-03, 09:06

Apolonio - przecież to, że z całej klasy dajmy na to 5 osób udzielało się w sprawie książki nie oznacza, że pozostałe osoby jej nie mają ;)


Wróć do „Pogaduszki”