Witam,
dawno temu zrobiłem sobie niewielki tatuaż, na przedramieniu. Oczywiście nie jest to nic wulgarnego i nie żałuję tej decyzji. Nie zamierzam też w przyszłości tego jakoś specjalnie ukrywać, to jest część mnie. Teraz, kiedy wkrótce mam zacząć pracę w szkole, spotykam się z wieloma głosami krytyki w moim kierunku i moich planów pracy jako nauczyciel. Jak to wygląda w praktyce?
1. Czy znacie jakichś nauczycieli z tatuażami?
2. Czy mogę mieć problem ze znalezieniem/utrzymaniem pracy? Co na to dyrekcja?
3. Czy mogę mieć problemy z rodzicami, którzy "nie będą chcieli, żeby ich dzieci uczył nauczyciel z tatuażem"?
4. I jak na takie coś mogą zareagować uczniowie? Pewnie spotka się to z mocną krytyką.
Może od razu powinienem myśleć o zmianie ścieżki kariery lub usunięciu tatuażu?
Zawsze naiwny myślałem, że najważniejsze są kompetencje i wiedza człowieka...
Pozdrawiam